Reklama

Sztuka prosta i piękna

Każdy, kto widział sztukę tzw. prymitywną - tj. wyrosłą ze sztuki ludowej, ale przefiltrowaną przez całkowicie indywidualny odbiór rzeczywistości - pamięta jej niepowtarzalny urok. Kto oglądał prace Nikifora, Ociepki lub innych podobnych im artystów, nigdy nie zapomni radosnego, nieco bajkowego i optymistycznego wydźwięku. Wystawa „Kolory życia” wzmacnia ten efekt wielokrotnie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właściwie nie wiadomo dlaczego, ponieważ nie ma powodu, by autorzy prac pokazywanych w Muzeum Północno-Mazowieckim - w tzw. galerii piwnicznej - specjalnie tryskali radością. Artystami są bowiem afrykańskie dzieci szczególnie doświadczone stworzonymi przez dorosłych problemami. Ich talent został odkryty ledwie jedenaście lat temu przez przedstawicieli Europejskiego Stowarzyszenia Badań nad Odżywianiem i Rozwojem Dziecka. Dwaj lekarze, dr Zygmunt Ostrowski i dr Marie Christine Josse, wędrując po południowym Sudanie, natrafili na niezwykłą wioskę Polataka. Dziwni byli jej mieszkańcy; kilka tysięcy opuszczonych chłopców w wieku od 5 do 15 lat. Nikt się nimi nie interesował w kraju od lat ogarniętym wojną domową.
Lekarze natychmiast dostarczyli konieczną pomoc medyczną i humanitarną. W zamian otrzymali zaskakującą zapłatę. Dzieci zaczęły znosić ulepione z gliny i wysuszone na słońcu figurki krów. Niezwykła wioska kryła w sobie niezwykły skarb - talent plastyczny jej mieszkańców. Dzieci znalazły sposób odreagowania swojej nieszczęśliwej sytuacji. Dr Ostrowski podszedł do odkrycia z dużym zrozumieniem i dostrzegł szansę uzdrowienia chorych dusz mieszkańców Polataki. Dostarczył chłopcom papier, farby, pędzle, a resztę dokonał nieprzeciętny talent artystów. Idea okazała się na tyle trafiona, że zaczęła się dynamicznie rozwijać. W niedalekiej Ugandzie lekarze założyli szkołę malarstwa Polataka o nazwie wywodzącej się od sudańskiej wioski. Obecnie uczy się w niej 26 najzdolniejszych jej mieszkańców. Młodzieńcy nie tylko malują, ale też uczą się w szkołach podstawowych i licealnych. A wakacje spędzają ze swymi ukochanymi opiekunami i odkrywcami zarazem.
Oglądając czynną jeszcze do 18 lutego 2004 r. wystawę, uderza kontrast między życiem afrykańskich chłopców a tworzoną przez nich sztuką. Brak rodziców oraz normalnego dzieciństwa zupełnie nie przekłada się na twórczość malarską. Ta ostatnia dotyczy bardziej natury, życia zwierząt, kultury, w jakiej się twórcy obracają, czy to w zakresie zwyczajów plemiennych, czy też zajęć gospodarskich z hodowlą bydła, polowaniami, przyrządzaniem posiłków. Nie ma śladu wojny, bólu, tęsknoty.
Dopiero spojrzenie na twórczość amatorską, a zwłaszcza przenikniętą wielobarwną, egzotyczną harmonią, uzmysławia prawdę o sztuce. Sztuka profesjonalna przez duże „S” w pogoni za nowością i przełamywaniem kolejnych barier zatraciła swoje podstawowe kryterium. Patrząc na malarstwo Polataka, przypominamy sobie zaskoczeni, że to piękno powinno być celem sztuki. Tego poszukiwali sudańscy artyści i bez wątpienia to także odnajdą zwiedzający wystawę. Piękno uwzniośla ludzką naturę, przenosi w inny, duchowy wymiar. To oczyszcza, uzdrawia, leczy i to właśnie ma sens.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Płock: wystawa o bohaterach Powstania Styczniowego i bitwy o Monte Cassino

2024-05-10 16:17

[ TEMATY ]

wystawa

Płock

bohaterowie

Archiwum Niedzieli Rzeszowskiej

Monte Cassino

Monte Cassino

„Nieobecni usprawiedliwieni” - to tytuł nowo otwartej wystawy w Muzeum Diecezjalnym w Płocku, dedykowanej dwóm ważnym rocznicom: 160. rocznicy Powstania Styczniowego i 80. rocznicy wielkiej bitwy o Monte Cassino. Wystawa powstała z inspiracji Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Tytuł wystawy: „Nieobecni usprawiedliwieni”, to pomysł Barbary Piotrowskiej, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Jej dziadek ppor. Jan Piotrowski uczestniczył w walce o Monte Cassino, będąc żołnierzem Armii Andersa. Na ekspozycji znalazły się pamiątki po podporuczniku, z prywatnego archiwum wnuczki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję