Arcybiskup Wiednia co roku w okresie Bożego Narodzenia odwiedza centralne więzienie w stolicy Austrii i – jak wyznał – za każdym razem jest wstrząśnięty widokiem twarzy tak wielu młodych ludzi, wcale nie starszych od tych zgromadzonych w tych dniach w Krakowie. Zaznaczył, że gdy opiekunowie więzienni, uczestniczący w międzynarodowych kursach katechetycznych „Alfa”, pokazali mu zdjęcia z różnych więzień na naszym kontynencie, było to dla niego „niewyobrażalne”.
W katechezie głoszonej dla młodzieży niemieckojęzycznej w kościele Matki Bożej w Woli Zachariaszowskiej przewodniczący Austriackiej Konferencji Biskupów nawiązał też do hasła obecnego, 31. Światowego Dnia Młodzieży: „Błogosławieni miłosierni…”. Przypomniał to, co powiedział mu jeden z uchodźców syryjskich. „Tu czujemy, że jesteście chrześcijanami, bo pomagacie. Arabia Saudyjska jest dla nas bliżej, ma dostatecznie dużo pieniędzy, ale tam nikt nam nie pomógł”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kardynał przytoczył też stwierdzenie emerytowanego biskupa Grazu – Egona Kapellariego, który zawsze podkreślał, że „Kościół jest światowym mocarstwem miłosierdzia” oraz swoją wczorajszą rozmowę z biskupem z Pakistanu. „My, chrześcijanie, jesteśmy niewielką mniejszością w tym kraju, ale ludzie wiedzą doskonale, że zawsze znajdą u nas pomoc” – powiedział mu pakistański hierarcha, opowiadając o prześladowaniach, które dotykają chrześcijan w jego kraju.
Również dzisiejsza Europa potrzebuje miłosierdzia bardziej niż kiedykolwiek, stwierdził mówca w odpowiedzi na zadane mu przez dziennikarzy pytanie o europejski wymiar miłosierdzia. „Nie możemy zapominać, że na kontynencie tym przez stulecia lały się krew i łzy z powodu wojen między chrześcijanami. Teraz stoimy przed wyzwaniem uchodźców i przybyszów z zewnątrz. Jest ich wielu i zachodzi niebezpieczeństwo, że kraje zaczną zamykać swoje granice, powróci żelazna kurtyna, choć innego rodzaju” - powiedział przewodniczący episkopatu Austrii. Przypomniał, że migracja jest wielkim wyzwaniem i „aby przełamać lęki i nowe nacjonalizmy, potrzebna jest ostrożność, miłość bliźniego, miłosierdzie”.
W rozmowie z austriacką agencją Kathpress kard. Schönborn podkreślił, że Światowe Dni Młodzieży są „antysymbolem” terroryzmu młodych ludzi, wojny w Syrii oraz zbrodni w latach drugiej wojny światowej, których ofiarom złożył dziś hołd papież Franciszek swoją cichą modlitwą w Auschwitz.
Podczas głoszonych w Krakowie katechez arcybiskup Wiednia dostrzegł też, że słuchane są z uwagą i że „wiele się dzieje w sercach” młodych słuchaczy.
Przy okazji tej rozmowy kard. Schönborn wyraził uznanie organizatorom ŚDM: „Ośmielę się powiedzieć, że w Krakowie organizacja jest nawet lepsza niż w Kolonii. Ale to miejsce to przecież strony rodzinne Jana Pawła II, który był inicjatorem ŚDM”.