Reklama

Polska

Tygodnik Powszechny – tygodnik katolicki? - pyta po raz kolejny o. Leon Knabit

Pismo określające się jako katolickie angażuje się ostatnio w działania mocno podejrzane. „Tygodnik Powszechny” włączył się w promocję kampanii „Przekażmy sobie znak pokoju” i pozwolił sobie na żarty z filmu „Smoleńsk”. Poziomem TP oburzony jest o. Leon Knabit.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tygodnik Powszechny – tygodnik katolicki? Boję się wysnuwać wniosków zbyt daleko posuniętych…

—napisał zakonnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Leon odniósł się do numeru Tygodnika Powszechnego, który zamieścił Komunikat Prezydium KEP.

Reklama

Wyrażamy przekonanie, że katolicy nie powinni brać udziału w kampanii „Przekażmy sobie znak pokoju”, gdyż rozmywa ona jednoznaczne wymagania Ewangelii -podkreślili biskupi.

Najnowszy numer Tygodnika Powszechnego podał interesującą wiadomość: …komunikat Prezydium Episkopatu po raz pierwszy podkreśla potrzebę szacunku dla każdej osoby bez względu na jej skłonności seksualne - opisał zakonnik.

Więcej… Możliwe, że po raz pierwszy w tym miesiącu, gdyż w ogóle postawa Episkopatu i całego Kościoła została kolejny raz jasno określona w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wydanym jeszcze w r. 1992** —podkreślił oburzony i przypomina na swoim blogu jak brzmi wykładnia katechizmu.

Zakonnik z troską i lekką złośliwością odnosi się do TP i pisze:

Kto by się trudził zaglądaniem do Katechizmu. A może zaglądano przy okazji I Komunii św. a tam jeszcze na rzeczony temat nie pisano. Krytykując tak zwany „katolicyzm otwarty” pisze:

Cieszymy się, że nasi „Otwarci” z szacunkiem i uwagą odnieśli się do komunikatu Episkopatu. A może by tak jeszcze i z posłuszeństwem? Ale, jak wiemy, posłuszeństwo w stosunku do prawowitej władzy Kościoła obejmuje tylko katolików. Czyżby więc?… Boję się wysnuwać wniosków zbyt daleko posuniętych - pyta wyraźnie zaniepokojony ojciec Leon Knabit.

I nie tylko on jest zaniepokojony działaniami Tygodnika Powszechnego. Czara goryczy się przelała i powstała petycja o odebranie „Tygodnikowi Powszechnemu” i „Znakowi” przydomka „katolicki”.

2016-09-29 20:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Specjalne wydanie Tygodnika Katolickiego „Niedziela” z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej

[ TEMATY ]

tygodnik

Ukazało się specjalne wydanie Tygodnika Katolickiego „Niedziela” a w nim między innymi artykuły prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prof. Michała Kleibera z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. „Niedziela” wzięła udział w projekcie „Opowiadamy Polskę”, którego inicjatorem jest Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów.

Do projektu „Opowiadamy Polskę” zaproszeni zostali także autorzy z Niemiec, Włoch i Francji: Jochen Böhler, prof. Marco Patricelli i Jean-Paul Oury. W tekstach opublikowanych w „Niedzieli” tłumaczą oni dlaczego sojusznicy nie pomogli nam w 1939 r., dlaczego Europa nie chciała umierać za Gdańsk i dlaczego nikt nie zatrzymał Niemców.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Mężczyzna szuka miejsca. Męskie forum w Częstochowie

2024-05-15 13:25

[ TEMATY ]

Częstochowa

forum

mężczyźni

Karol Porwich/Niedziela

„Jestem mężczyzną, znam swoje miejsce” – to hasło męskiego forum w Częstochowie. W trakcie tego wydarzenia każdy uczestnik otrzyma wskazówki pomagające w odnalezieniu swojego miejsca. Możliwa będzie również wymiana osobistych doświadczeń związanych z poszukiwaniem własnego miejsca w ramach panelu dyskusyjnego.

W kontekście powszechnej narracji o zagubieniu przez mężczyznę jego tożsamości oraz o tzw. kryzysie męskości i ojcostwa forum ma stanowić zachętę do podejmowania odpowiedzialnej aktywności mężczyzny oraz jego pełniejszej integracji z rodziną i społeczeństwem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję