Reklama

Kulig w Przywózkach

Niedziela podlaska 10/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród wielu krain polskiej ziemi, jedną z najpiękniejszych o każdej porze roku, a szczególnie zimą jest nasze Podlasie. Wsie i miasta położone pomiędzy lasami i łąkami przecinają rzeki. Wszystko to teraz otulone jest śniegiem. Tak pięknie położona jest także wieś Przywózki koło Sokołowa Podlaskiego. Mieszkańcy tej miejscowości należą do parafii Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim. Znajduje się tu Zespół Oświatowy - szkoła i przedszkole. Nauczyciele spędzają z uczniami dużo czasu i starają się pielęgnować tradycje. Wikariusz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim, ks. Sławomir Wentczuk należy także do tego grona nauczycielskiego.
Tylko właściwie rozumiana praca nauczycieli, wychowawców i rodziców owocować może podejmowaniem inicjatyw integrujących środowisko szkolne i lokalne. Również w małych, wiejskich szkołach, poza zdobywaniem wiedzy, można i trzeba uczyć dzieci wspólnej zabawy, właściwego zachowania i kultywowania tradycji. Jedną z takich tradycji są kuligi zimowe, które kiedyś nie były niczym nadzwyczajnym, ale dzisiaj, pomimo tego, iż śniegu jest pod dostatkiem, rzadko kto wpadnie na pomysł aby pojeździć saniami. Na wznowienie tej kuligowej tradycji wpadł prefekt, ks. Sławomir Wentczuk.
Korzystając z tego, że w okolicy było dużo śniegu, ks. Sławomir zorganizował wspólnie z dyrektor, Jolantą Kuc kulig szkolny. Termin kuligu ustalono na dzień 14 stycznia br. Przygotowano sanie zaprzężone w rączego konia, do których doczepiono małe saneczki, a następnie z wielką radością i wrzawą cała załoga ruszyła w drogę. Nad bezpieczeństwem dzieci czuwał ks. Sławek i nauczyciele: dyrektor, Jolanta Kuc, Maria Rosocha, Beata Sobolewska, Anna Wyszomirska, Joanna Benedykciuk, Anna Krasowska, Izabella Skóra oraz rodzice, panowie: Puchalski, Krasowski i Sobolewski.
Na skraju lasu, w wyznaczonym i wcześniej przygotowanym przez organizatorów miejscu czekało na nas ognisko. Wesoło płonął ogień, a kiełbaski pieczone na nim bardzo wszystkim smakowały. Mimo tego, że pogoda zaczęła się psuć, humory wszystkim dopisywały.
Z pewnością kuligi w Przywózkach będą kontynuowane i na trwałe wpiszą się w kalendarz szkolnych imprez organizowanych zimą - zapewniła dyrektor, Jolanta Kuc. Stwierdziła, że poprzez organizowanie takich imprez przyciąga się wiele dzieci do kościoła i uczy się je otwierania swoich serc na potrzeby drugiego człowieka. Dzięki temu uczymy się pielęgnowania naszej polskiej tradycji, która wiąże się z umacnianiem wiary, otwartości na cały Kościół Boży i jego potrzeby.
Dlatego też wszystkie dzieci i całe grono pedagogiczne kierują moc podziękowań w stronę swego katechety, ks. Sławomira Wentczuka i składają mu serdeczne Bóg zapłać za zaangażowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję