Reklama

Komentarze

Kilka słów o jedności

[ TEMATY ]

komentarz

jedność

święto niepodległości

sharshonm/Fotolia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedność to słowo klucz zarówno do naszej historii jak i do teraźniejszości, w tym sensie, że w każdym czasie doskwiera nam jej brak. Tak było i jest. Raz mniej drugi raz bardziej. Dziś zdaje się, że mamy do czynienia z tym „bardziej”, co widać w każdym zakątku naszego globalnego gospodarstwa i narodowego domu. Publicyści piszą o plemiennych, dzikich walkach i w tym przypadku to efektowne sformułowanie nie jest, niestety, jak to często bywa w publicystyce, puste. Świat i narody są bardzo mocno podzielone, a natężenie rozdzierających go konfliktów nie zapowiada nic dobrego. W historii da się z łatwością znaleźć podobne sytuacje. Prawie zawsze kończyły się czymś bardzo złym. Obniżenie poziomu konfliktów, zasypanie najgroźniejszych podziałów jest nam wszystkim potrzebne „na już”, o ile nie „na wczoraj”.

Tak odczytuję niemal wszystkie działania papieża Franciszka. Ojciec Święty próbuje nieustraszenie, odważnie, narażając się to tym, to tamtym, zbierając razy od jednych i od drugich zszywać świat i stawać się prawdziwym budowniczym mostów. To w pełnym sensie misja eucharystyczna, bo jest Eucharystia wielkim wołaniem o jedność, jedność wśród wyznawców Chrystusa i wśród całego stworzenia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na naszym polskim podwórku zbyt mało wybrzmiał apel o jedność w przygotowaniu się do 100. rocznicy obchodów święta Niepodległości wystosowany 11 listopada br. przez prezydenta Andrzeja Dudę. Przykro było słuchać i patrzeć jak wyciągnięta ręka jest natychmiast, bez zbędnej zwłoki, odrzucana. Słowa głowy państwa brzmiały wyjątkowo szczerze. Zresztą przecież nie chodziło o nic aż tak wielkiego, tylko o godne przygotowanie obchodów, aby obchodzono je wspólnie, a nie w konkurencyjnych marszach. To byłby mały, ale jednocześnie spory krok w zasypywaniu podziałów. Taki konieczny punkt wyjścia. Szkoda, że tak się stało, ale nie wszystko musi być stracone. Trzeba cały czas trzymać wyciągniętą rękę do porozumienia, aby uzgodnić choćby najpoważniejsze sprawy i obniżyć temperaturę konfliktu.

W ostatnim, rewolucyjnym jak go niektórzy nazwali wywiadzie dla „La Repubbliki” Papież Franciszek zwierzył się, że podziwia Martina Luthera Kinga za to, co zrobił, i za to, co mówił. Z ust prowadzącego rozmowę dziennikarza padło nawet sformułowanie że był to prorok. 52 lata temu w Saint Luis walczący z dyskryminacją rasową, czyli o równość i jedność, King powiedział tak: „Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy”. Wtedy mu się udało. Ludzie się nauczyli tyle, że nauka poszła w las. Trzeba repetować tę klasę.

2016-11-14 10:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor ISKK: Kościół stoi przed wyzwaniem, jak przekazywać wiarę młodym ludziom

[ TEMATY ]

komentarz

blvdone/fotolia.com

Badania GUS wskazujące m.in. na słabą religijność młodych Polaków pokazują, że Kościół stoi przed dużym wyzwaniem, by znaleźć sposób na właściwy przekaz wiary, tak w kontekście Światowych Dni Młodzieży, jak i na dalszą przyszłość. - Jeśli traktować ŚDM jako jednostkowe wydarzenie to nie łudziłbym się, że ono zmieni naszą mentalność, ale może sprawi, że wartości chrześcijańskie przestaną być dla młodych staroświeckie - powiedział KAI ks. Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

Czy te wskaźniki nie świadczą o powierzchowności postaw religijnych Polaków? - zapytała KAI ks. Wojciecha Sadłonia, dyrektora Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Matka Chrystusowego Kościoła

Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła obchodzone jest w Kościele katolickim w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Papież Paweł VI 21 listopada 1964 r., pod koniec III sesji Soboru Watykańskiego II, podczas uroczystej Mszy św. ogłosił Najświętszą Maryję Pannę „Matką Kościoła, to znaczy całego ludu chrześcijańskiego, tak wiernych, jak i pasterzy, którzy Ją nazywają Matką Najdroższą”. Postanowił też, aby „odtąd pod tym najmilszym tytułem cały lud chrześcijański jeszcze bardziej oddawał cześć Bożej Rodzicielce”.

CZYTAJ DALEJ

Koncert organowy w ramach Roku Melchiora Teschnera

2024-05-20 13:14

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Wschowa

Łysiny

Tylewice

Melchior Teschner

Krystyna Pruchniewska

Zakończenie renowacji organów w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tylewicach zakończono koncertem organowym.

W niedzielę 19 maja 2024 wierni w kościele filialnym w Tylewicach, należącym do parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Łysinach koło Wschowy, mieli okazję wysłuchać koncertu przygotowanego w ramach Roku Melchiora Teschnera. W tym roku przypada jego 440. rocznica urodzin. Był wschowskim kompozytorem, pastorem i kaznodzieją. Urodził się 29 kwietnia 1584 we Wschowie, a zmarł 1 grudnia 1635 w Przyczynie Górnej. Przez pięć lat był kantorem w kościele protestanckim „Żłóbka Chrystusa” (Kripplein Christi) we Wschowie. Pełnił posługę pastora ewangelickiego w świątyni w Przyczynie Górnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję