- Nasi bracia, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy, aby wesprzeć swoje rodziny, są dobrymi i uczciwymi ludźmi - stwierdził hierarcha. Podkreślił, że nie są oni przestępcami tylko dlatego, że nie mają dokumentów migracyjnych. Nie mogą więc być traktowani jak przestępcy i deportowani.
Podobnie jak wcześniej prezydent Salwadoru Salvador Sánchez Cerén, abp Escobar poprosił Trumpa, by szanował prawa salwadorskich imigrantów i ich chronił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Stanach Zjednoczonych przebywa większość spośród niemal 3 mln Salwadorczyków, mieszkających zagranicą. Są oni filarem gospodarki swej ojczyzny, gdyż przesyłają swym rodzinom zarobione pieniądze. Ich kwota stanowi około 16 proc. PKB Salwadoru.
Już po wyborze na prezydenta USA Trump podtrzymał swe zapowiedzi z kampanii wyborczej o budowie muru na granicy z Meksykiem i natychmiastowym wydaleniu z kraju 3 mln nielegalnych imigrantów, którzy dopuścili się przestępstw.