Dziś na Mszy św. w intencji Ojczyzny zgromadzili się represjonowani i więzieni oraz przedstawiciele częstochowskiej Solidarności. - Modlimy się w intencji Polski pamiętając o bohaterach sprzed 35 lat - mówił ks. Ryszard Umański, kapelan NSZZ Solidarność Regionu Częstochowskiego.
Kapłan przypomniał, że w okresie Solidarności do walki o wolną Polskę stanęli ludzie, których różniło niemal wszystko: stan, zawód, pochodzenie, wykształcenie, ale łączyła jedna wspólna sprawa: pragnienie życia w prawdzie, w wolnej Polsce. - Pamięć o niezłomnych bohaterach podziemia i opozycji nie może zostać zapomniana. Przypominamy sobie, tych którzy walczyli do końca i zginęli. To 122 osoby, w cieniu ich śmierci jest 10 tys. internowanych, tysiące postawionych przed sądem i skazanych, setki tysięcy, tych którzy stracili pracę lub zostali zdegradowali, tylko dlatego, że kochali Polskę i należeli do Solidarności – mówił ks. Umański.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapelan częstochowskiej Solidarności podkreślał, że „to nie były czasy kulturalne, jak mówią niektórzy”. - Pamiętamy i będziemy pamiętać i nikt i nic nam tej daty nie odbierze".
W pierwszych dniach stanu wojennego opozycjoniści zredagowali na Jasnej Górze swoją pierwszą podziemną ulotkę. Była nią modlitwa do Matki Bożej Częstochowskiej o uwolnienie aresztowanych, a powielano ją na maszynie do pisania. Następnego dnia, 14 grudnia, paulini odprawili specjalną Mszę św. w intencji Ojczyzny o godz. 17.30. Choć później została zmieniona godzina jej odprawiania – na 15.30, to właśnie na pierwszy dzień stanu wojennego datuje się rozpoczęcie odprawiania codziennych Mszy św. w intencji Ojczyzny w Kaplicy Matki Bożej.
Na początku stanu wojennego najbardziej poszukiwani działacze znaleźli schronienie w jasnogórskiej wieży, gdzie jedzenie przynosił im jeden z paulińskich braci. Dzięki tym działaniom uniknęli oni pierwszej fali aresztowań. W bastionie św. Rocha zgromadzonych zostało wiele pamiątek tego trudnego dla Polski czasu. Są druki, ulotki, informatory ze znaczkiem Solidarności, symboliczne oporniki, fotografie, sztandary, miniatury pomników „Solidarności” oraz pamiątki internowanych: koszule z autografami, rzeźby, krzyże, korespondencja.
Reklama
Piotr Tondyra, pracownik studium nad jasnogórskimi wotami zwraca uwagę szczególnie na dwa wota: to obraz Matki Bożej namalowany na kocu więziennym oraz wykonany ręcznie krzyż z pasyjką, Chrystusem ukrzyżowanym, zrobioną również z więziennego koca.
Podczas Mszy św. modlono się m.in. w intencji wszystkich tych, którzy oddali swe życie w obronie wolności naszej Ojczyźnie, za ofiary stanu wojennego, za poległych górników Kopalni Wujek i za tych, którzy pozbawieni zostali życia w wyniku zastosowania siły i represji przez milicję w czasie strajków i manifestacji.
Po Mszy św. złożone zostały kwiaty pod tablicą „Solidarności” w Kaplicy Matki Bożej. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli na plac przed Jasną Górą, gdzie zapalono znicze tworząc z nich krzyż, ciągnący się od figury Matki Bożej do pomnika ks. Jerzego Popiełuszki w Al. Sienkiewicza. To właśnie tam w 1981 r. mieszkańcy Częstochowy zapalali znicze jednocząc się z internowanymi.