Z ks. Mariuszem Foltyńskim - moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie - rozmawia Anna Cichobłazińska
Anna Cichobłazińska: - W tym roku Ruch Światło-Życie przeżywa kilka ważnych rocznic, jedną z nich jest złoty jubileusz oaz. Proszę przybliżyć naszym Czytelnikom historię ruchu oazowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. Mariusz Foltyński: - Początki ruchu sięgają 1954 r., gdy ks. Franciszek Blachnicki zorganizował dwutygodniowe rekolekcje dla ministrantów w Bibieli - rekolekcje te nazwał Oazą
Dzieci Bożych. Metoda wypracowana w Bibieli, rozwijana i udoskonalana, stała się początkiem specyficznego stylu prowadzenia rekolekcji, wokół których ukształtował się późniejszy Ruch Światło-Życie. W
następnych latach organizowane były rekolekcje dla dziewcząt, studentów, kapłanów, kleryków, wychowawców, rodzin. W roku ubiegłym i obecnym przypadają okrągłe rocznice Ruchu Światło-Życie: 50-lecie pierwszej
oazy, 30-lecie uroczystego Aktu Oddania Ruchu Niepokalanej Matce Kościoła przez kard. Karola Wojtyłę, 30-lecie pierwszej oazy rodzin i 25-lecie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Warto w tym miejscu wspomnieć,
że Ojciec Święty był i jest bardzo związany z ruchem oazowym, co podkreślał wielokrotnie. W swojej najnowszej książce Wstańcie, chodźmy! pisze m.in.: „Bardzo się z tym ruchem związałem i usiłowałem
go wspierać na różne sposoby. Broniłem przed władzami komunistycznymi, wspierałem finansowo i brałem udział w spotkaniach. Gdy przychodziły wakacje, stale bywałem na tzw. oazach (...). Przemawiałem, rozmawiałem
z nimi, śpiewałem z nimi piosenki przy ognisku, chodziłem po górach”.
Dzisiaj ten na wskroś polski ruch obecny jest w wielu krajach. Wspólnoty Ruchu Światło-Życie spotkać można w Niemczech, Czechach, Słowacji, na Litwie, Białorusi, Ukrainie, w Kanadzie i wielu innych
krajach, a jego założyciel - sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki jest kandydatem na ołtarze.
- Czym jest Ruch Światło-Życie?
- Jest charyzmatem, czyli darem Ducha Świętego dla Kościoła. Jest jednym z ruchów odnowy posoborowej. Zasadniczym celem Ruchu Światło-Życie jest wychowanie do dojrzałej wiary - formowanie dojrzałego chrześcijanina na wszystkich etapach rozwoju osobowości.
- Jakimi metodami posługuje się Ruch w osiągnięciu tego celu?
Reklama
- Do najbardziej charakterystycznych metod należą: zasada „światło-życie”, mała grupa formacyjna, oaza rekolekcyjna i dialog małżeński (stosowany w Domowym Kościele).
Zasada „światło-życie” to stałe dążenie do poddania swego życia światłu rozumu, sumienia, Słowa Bożego; światłu, którym jest osoba Jezusa Chrystusa i Kościół. Postulat podporzadkowania
życia wymogom „światła” należy do istoty formacji w Ruchu Światło-Życie.
Formacja przebiega w małej kilkuosobowej grupie, pod kierunkiem przygotowanego animatora, która spotyka się w czasie oazy rekolekcyjnej codziennie, w ciągu roku w rytmie cotygodniowym, a kręgi rodzin
w rytmie comiesięcznym. W ramach spotkań małych grup formacyjnych realizowane są różne formy rozważania Pisma Świętego, pogłębiania życia duchowego, wdrażania w rozumienie liturgii oraz praktykowania
modlitwy.
Najbardziej znaną metodą formacyjną Ruchu jest oaza rekolekcyjna, dlatego jest on również nazywany ruchem oazowym. Słowo „oaza” oznacza w tym przypadku zasadniczo 15-dniowe rekolekcje,
przeprowadzone dla kilkudziesięcioosobowej grupy dzieci, młodzieży bądź osób dorosłych pod kierunkiem kapłana, zwanego moderatorem, oraz przy współudziale świeckich, zwanych animatorami.
Dialog małżeński jest metodą gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie, jakim jest Domowy Kościół, polega na praktykowaniu, zazwyczaj w rytmie comiesięcznym, szczerej rozmowy małżonków.
- Od początku istnienia ruchu oazowego rozwijał się on także w naszej archidiecezji. Proszę przypomnieć, jak to się odbywało?
- Mimo trudnych czasów dla Kościoła w Polsce, już w latach 70. liczba uczestników wakacyjnych oaz sięgała 2 tysięcy osób. Wiele grup oazowych - młodzież, studenci, rodziny - przeżywało swoje rekolekcje w Witowie, Płazówce, Chochołowie i Bukowinie Tatrzańskiej. Byliśmy jedną z pierwszych, a może nawet pierwszą diecezją w Polsce, która zorganizowała diecezjalną oazę rodzin. Pierwszym moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie był ks. Dionizy Jackowski, drugim ks. Marian Wojcieszak, kolejnym ks. Remigiusz Lota, a obecnie ja pełnię tę posługę. Centrum Ruchu Światło-Życie znajduje się przy parafii św. Zygmunta w Częstochowie. Tu też odbywa się Szkoła Animatora, czyli cykliczne spotkanie przygotowujące do posługi animatorskiej. Spotykają się tu różne diakonie skupiające osoby po formacji, które odkryły już swoje konkretne miejsce służby w Kościele, np. diakonia jedności, Słowa, liturgiczna, życia, muzyczna, wyzwolenia, oaz rekolekcyjnych itd.
- Minęło 50 lat od pierwszej oazy. Co aż tak istotnego jest w Ruchu Światło-Życie, że wciąż przyciąga on tak wiele osób młodych i dorosłych?
Reklama
- Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Ruch Światło-Życie jest odpowiedzią na wezwanie, jakie Chrystus przez Papieża Jana Pawła II kieruje do Kościoła. W adhortacji apostolskiej Ecclesia
in Europa Jan Paweł II pisze: „Formować do wiary dojrzałej...” - a przecież to właśnie jest celem Ruchu Światło-Życie. „Jest zatem konieczne ożywienie w Kościele autentycznej
świadomości liturgii...”; „Kościele, który żyjesz w Europie (...), bądź Kościołem, który się modli...” - a przecież formacja modlitewna i liturgiczna jest istotą formacji Ruchu
Światło-Życie. „Kościele w Europie, wejdź w nowe tysiąclecie z księgą Ewangelii. Niech Biblia będzie skarbem dla Kościoła i dla każdego chrześcijanina; w uważnym zgłębianiu Słowa znajdziemy pokarm
i moc, by wypełniać codziennie swą misję. Weźmy do rąk tę Księgę!...” - a przecież od początku swojej drogi formacyjnej dzieci, młodzież i rodziny Ruchu uczą się różnorodnych form osobistego
lub wspólnotowego pochylania się nad Słowem Bożym. „Kościół powinien głosić z nową mocą to, co Ewangelia mówi o małżeństwie i rodzinie.(...) Należy pogłębiać teologię i duchowość małżeństwa i rodziny...”
- a przecież te właśnie treści są istotą formacji Domowego Kościoła.
„Służąc Ewangelii nadziei...” - Ruch Światło-Życie od lat podejmuje konkretne dzieła. Jednym z nich jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. W naszej archidiecezji każdego roku kilkuset
ludzi młodych i dorosłych podejmuje na rok lub całe życie postanowienie abstynencji od alkoholu i wszelkich używek, by w ten sposób tworzyć „cywilizację życia”, by wyciągnąć dłoń ku tym, którzy
już sami nie mogą sobie pomóc. Jest to również szerzenie kultury czystości i skromności jako wyrazu szacunku dla osoby. „Służba Ewangelii życia” podejmowana jest także przez młodych i dorosłych
w Dziele Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Jan Paweł II pisze, że „Kościół ma do zaoferowania Europie najcenniejsze dobro, jakiego nikt inny nie może jej dać: jest to wiara w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei, które nigdy nie zawodzi”.
Ruch Światło-Życie jako ruch „żywego Kościoła”, jako „ikona Kościoła” stawia sobie za cel doprowadzenie swoich członków do żywej osobistej relacji z Jezusem i przynagla, by tym
doświadczeniem dzielić się z innymi. „Groziłaby nam pustynia, gdybyśmy nie stworzyli oaz” - powiedział przed laty kard. Karol Wojtyła.
Dziękuję zatem wszystkim moderatorom, parom animatorskim i animatorom, którzy na co dzień podejmują trud budowania „żywego Kościoła” przede wszystkim we wspólnotach parafialnych, kręgach
rodzin i we wspólnotach dorosłych. Dziękuje tym wszystkim, którzy spalają się jak świeca, by rekolekcje oazowe mogły się odbywać i aby przynosiły jak najpiękniejsze owoce. Swoją wdzięczność kieruję do
osób duchownych, sióstr i świeckich, do zaprzyjaźnionych ruchów i stowarzyszeń, do wszystkich z którymi wspólnie możemy nieść Dobrą Nowinę o Chrystusie. W sposób szczególny, na ręce abp. Stanisława Nowaka
dziękuję pasterzom naszej archidiecezji, którzy tak jak Papież Jan Paweł II zawsze z otwartym sercem przyjmują zaproszenia na dni wspólnoty, rekolekcje oraz inne spotkania oazowe i swoją modlitwą
oraz błogosławieństwem wspierają Ruch Światło-Życie.
- W tym roku Ruch Światło-Życie w pielgrzymce dziękczynnej przybywa na Jasną Górę. Kogo spotkamy wśród pielgrzymów?
- W jubileuszowej pielgrzymce przybędą nie tylko ci, którzy obecnie tworzą Ruch Światło-Życie. Spodziewamy się oazowiczów, których Ruch formował na przestrzeni 50 lat. Były to czasy trudne, a jednak
owocowały wielu wspaniałymi ludźmi, dzisiaj dziadkami i babciami, matkami i ojcami. Na Jasnej Górze spotkają się trzy pokolenia oazowiczów. Pozwolę sobie zacytować Ojca Świętego, który powiedział: „Bogu
dziękuję za ten Ruch, który przyniósł tyle błogosławionych owoców w sercach młodzieży w minionych trudnych latach, a dziś stanowi prężne środowisko duchowego rozwoju młodzieży i rodzin...”.
Zapraszam więc na Jubileuszową Pielgrzymkę Ruchu Światło-Życie na Jasną Górę 13 czerwca wszystkich, którzy zetknęli się z ruchem oazowym.
Jan Paweł II powtórzył dwa lata temu w Krakowie na Błoniach słowa, które wypowiedział 30 lat wcześniej na jednym z dni wspólnoty: „Osobiście bliski jest mi ten styl życia, który zainaugurował
i zaproponował sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki”. Bardzo proszę zanieście to zaproszenie wszystkim, którzy myślą podobnie, byśmy mogli wspólnie wyśpiewać Bogu razem z Maryją piękne Magnificat.
- Dziękuję za rozmowę.
moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie - ks. Mariusz Foltyński: e-mail mfolt@tlen.pl