Do sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej przybyły tysiące wiernych z całej Polski. Mszę św. wraz z bp. Meringiem koncelebrowali m. in.o. Andrzej Konopka, przeor klasztoru ojców dominikanów w Gidlach, jego współbracia dominikanie, księża z archidiecezji częstochowskiej oraz duszpasterze, którzy przybyli na uroczystości razem z wiernymi z różnych regionów Polski.
Na uroczystościach obecni byli również przedstawiciele władz państwowych i samorządowych z poseł na Sejm RP Anną Milczanowską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na początku Mszy św. bp Mering przewodniczył obrzędowi „Kąpiółki” zanurzając w winie Figurkę Matki Bożej i modląc się jednocześnie w intencji zdrowia duszy i ciała osób proszących Maryję o wstawiennictwo.
W homilii bp Mering przypomniał o znaczeniu kultu Maryi w Gidlach i na polskiej ziemi i podkreślając maryjny charakter bieżącego roku.
- Pamiętamy o rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, o stuleciu objawień w Fatimie. Od dawna przygotowujemy serca, pasterze i wierni, by odpowiedzieć w pełni na te wielkie znaki, na te wielkie zadania jakie dzieją się w sanktuariach maryjnych” – mówił biskup włocławski.
Hierarcha odniósł się również do współczesności i zwrócił również uwagę na nasilające się ataki na Kościół i wiarę katolicką i zgubne wpływy niektórych nurtów współczesnej kultury.
Reklama
„Właśnie w takiej sytuacji każde sanktuarium staje się promieniowaniem światła i promieniowaniem nadziei, dzięki któremu człowiek wierzący w Jezusa i Jego Świętą Matkę ma szansę, że nie pogrąży się w odmętach zła do końca” – kontynuował kaznodzieja.
Biskup podkreślił, że „dzisiaj jesteśmy świadkami mody, żeby uderzać, kpić i ośmieszać Kościół”
"Ludzie mówią, że wierzą w Boga, ale wierzyć w Kościół, to jest zupełnie nie możliwe" – mówił biskup. Jak zauważył, "są ludzie w Polsce, nawet z tytułami naukowymi, którzy opowiadają o Kościele głupstwa, nie rozumieją Kościoła. Nawet padło określenie, że Kościół to instytucja zbrodnicza”.
„Tak mówi się o Kościele, a to ten Kościół, który w czasie rozbiorów pozwolił nam ocalić naszą narodowość, naszą polskość. Wielu ludzi nie ma świadomości, że wyśmiewając tak Kościół, to szydzą z Chrystusa” – kontynuował bp Mering.
Hierarcha odniósł się m. in. do spektaklu „Klątwa” określając go jako „głupawe, bluźniercze przedstawienie, pełne kpin z Chrystusa, z Jana Pawła II, z chrześcijaństwa, z Kościoła”
"Dlaczego protest społeczny w Polsce był taki słaby? Dlaczego nie mamy odwagi, czy nas naprawdę już nie boli, że ktoś podnosi bezwstydną rękę na to co jest dla nas święte? Czy już tak wystygliśmy w naszym przywiązaniu do Jezusa?" – pytał bp Mering.
Reklama
„Taki pisk się podniósł w pewnych ośrodkach, ale większość z nas zachowała zupełne milczenie. Nie wolno udawać, że wszystko jest w porządku kiedy ktoś podnosi bluźnierczą łapę na to, co dla nas chrześcijan jest święte” – kontynuował biskup i dodał: „ Gdybyśmy naprawdę kochali Jezusa, kochali Jego Kościół nie zostalibyśmy tak lękliwi, tak obojętni na to co o Nim mówią, jak z Nim w naszym kraju postępują”.
Przy Sanktuarium odbył się również koncert pieśni Maryjnych w wykonaniu zespołu 77 FM Formacja z Mocą, połączony ze modlitwą z udziałem chorych.
Historia sanktuarium w Gidlach sięga początków XVI wieku, gdy miejscowy rolnik Jan Czeczek w 1516 r. podczas orki, przed pierwszą niedzielą maja, odnalazł w ziemi mierzącą 9 cm figurkę Matki Bożej. W następnym stuleciu wzniesiono tutaj kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Matki Bożej, którym od początku opiekują się dominikanie.
Klasztor gidelski, tak jak wiele innych polskich klasztorów, w ramach represji po powstaniu styczniowym został w 1864 r. przeznaczony do kasacji. Pełnił rolę placówki, do której przenoszono dominikanów z innych likwidowanych klasztorów, jednak nowych kandydatów nie wolno było przyjmować.
Klasztor szczęśliwie przetrwał i odrodził się po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. 19 sierpnia 1923 r. odbyła się koronacja cudownej figurki. W historycznej uroczystości wzięło udział 100 księży i ponad 300 tys. wiernych. Od tego dnia jest to najmniejsza na świecie figurka Matki Bożej ozdobiona papieskimi koronami.
Ceremonia „Kąpiółki” nawiązuje do znalezienia Figurki na polu, obmycia w wodzie oraz pierwszego cudu, którym było przywrócenie wzroku niewidomym członkom rodziny Czeczków. Poświęcone w czasie „Kąpiółki” wino towarzyszy chorym w modlitwie do Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, czczonej w Gidlach od pięciuset lat.
Najstarsza wzmianka o niej pochodzi z 1618 r. Nieco wcześniej, w roku 1615, właścicielka Gidel sprowadziła tutaj z Krakowa ojców dominikanów, aby opiekowali się przybywającymi tu coraz liczniej pielgrzymami. Ojcowie zaczęli wznosić kościół, ale trudne czasy, m.in. przetaczający się przez polskie ziemie potop szwedzki, sprawiły, że jego konsekracja była możliwa dopiero w 1656 r.