Reklama

Ks. Władysław Źrebiec MS (1948-2004)

Niedziela rzeszowska 32/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasobny dom gospodarski w Kątach stoi u odnóża Góry Grzywackiej, na szczycie której góruje wyniosły krzyż. Pole uprawne państwa Źrebców znajduje się na zboczu góry. Dojazd do zagonów wymaga dużego wysiłku i żmudnej pracy. W oddali widać most na rzece i serpentyny szosy prowadzącej do Krempnej. Od wschodu z dolin Beskidu płynie Wisłoka, często wzbierająca po opadach deszczu. Tam, w Kątach, od pokoleń żyła rodzina państwa Źrebców, dla której wielkim błogosławieństwem było powołanie do kapłaństwa 3 synów: najstarszego Józefa, młodszego Władysława i najmłodszego Jana. Wszyscy ukończyli Liceum Ogólnokształcące w Nowym Żmigrodzie, dojeżdżając do szkoły i kościoła parafialnego autobusem, rowerem lub wędrując pieszo. Legendą Żmigrodu był wówczas ks. Władysław Findysz, kapłan święty, którego proces beatyfikacyjny toczy się w Rzymie. Przykład kapłanów i bliskość sanktuarium w Dębowcu przyczyniły się do wyboru Zgromadzenia Misjonarzy Saletynów. Wielki wpływ na duchową sylwetkę chłopców miała ich mama. Latem 1974 r. z grupą młodzieży oazowej z Rzeszowa, będącej na rekolekcjach w Dębowcu odwiedziliśmy ks. Władysława w Kątach. Pamiętam, jak mama częstowała nas wiejskim chlebem, który z masłem i miodem smakował wyśmienicie. Jej dobre oczy i pracowite ręce dostrzegały wszystkich z miłością. Ks. Władysław kochał wieś i dom rodzinny, w którym żegnał wcześniej na wieczność rodziców, brata gospodarza i ks. Jana. Przebywając ostatnio w Rzeszowie, wracał z chęcią do Kątów. Tam też nastąpiło jego nagłe spotkanie ze śmiercią w czasie upału licowego, 7 lipca 2004 r. wieczorem. Ks. Władysław odszedł za ks. Janem. Został najstarszy brat, ks. Józef pracujący w Trzciance Lubuskiej. Została bratowa z rodziną. Został dom i pole na górze. Zostało wspomnienie dobrego kapłana Władysława, który na różnych placówkach saletyńskich rozdawał siebie wiernym. Był proboszczem w parafii pw. Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance, przełożonym w Dębowcu, długo piastował urząd dyrektora grupy misyjnej, katechety w Warszawie i Rzeszowie, gdzie był także duszpasterzem akademickim. Jego wartością była mocna wiara umacniana przez modlitwę różańcową, zdrowa nauka w głoszeniu Słowa Bożego, wielkie szlachetne serce, wnikliwy umysł, punktualność, pracowitość i głębokie patrzenie na człowieka. Zawsze dyskretny, opanowany mimo dynamicznego temperamentu. Mówiący dobrze o innych, nieskarżący się na swoje dolegliwości. Jeszcze słychać w rzeszowskim kościele przy ul. Dąbrowskiego echo jego słów, pełnych szacunku i zatroskania o bliźnich. Słychać szept w konfesjonale, gdzie chętnie służył. Słychać głos z wielu ambon w czasie rekolekcji, które głosił z zapałem, ucząc ludzi pieśni przy gitarze.
Śpiewaj teraz, Księże Władysławie, pieśń niekończącą się i najradośniejszą w Ojczyźnie niebieskiej na chwałę Boga Wszechmogącego i Maryi Saletyńskiej, bo Ją ukochałeś całym kapłańskim sercem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: 16 maja główne obchody ku czci patrona Polski św. Andrzeja Boboli

2024-05-09 21:57

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Monika Książek

Główne obchody ku czci św. Andrzeja Boboli, patrona Polski i metropolii warszawskiej, odbędą się 16 maja. Mszę św. z tej okazji w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie o godz. 18.00 odprawi metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

W sanktuarium św. Andrzeja Boboli na Mokotowie, które ma charakter narodowy, spoczywają zachowane w całości relikwie tego męczennika.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Jazłowiecka Pani, módl się za nami

2024-05-09 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Około 40 kilometrów na zachód od Warszawy, niedaleko Niepokalanowa, w powiecie sochaczewskim położona jest wieś Szymanów. To tutaj, w Kaplicy Klasztornej Sióstr Niepokalanek znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej.

Rozważanie 10

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję