Reklama

Aktualności

Franciszek do młodzieży Mjanmy: Bądźcie posłańcami dobrej nowiny!

"Jako posłańcy dobrej nowiny bądźcie gotowi, by dać słowo nadziei Kościołowi, waszej ojczyźnie, światu" - wezwał Franciszek młodzież Mjanmy podczas Mszy św. katedrze Najświętszej Marii Panny w Rangunie. Zachęcił młodych by nieśli dobrą nowinę tym, którzy cierpią i potrzebują modlitw i solidarności, ale także pasji na rzecz praw człowieka, sprawiedliwości i rozwoju tego, czym obdarza Jezus: miłości i pokoju". Jako "życzliwy ojciec i dziadek" papież zaapelował: "Nie bójcie się czynić rabanu, zadawać pytań, które zmuszają ludzi do myślenia! Wezwał młodzież by "krzyczała swoim życiem i sercem" i była "znakiem nadziei dla zniechęconych, chorych, obcokrajowców i samotnych.

[ TEMATY ]

Franciszek w Azji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek odnosząc się do śpiewu zgromadzonej w katedrze młodzieży Mjanmy nazwał ją „miłym dźwiękiem” i "dobrą nowiną" ponieważ "będąc konkretnymi znakami wiary Kościoła Jezusa Chrystusa, przynoszą radość i nadzieję, które nigdy się nie skończą".

"Niektórzy zastanawiają się, jak można mówić o dobrych nowinach, gdy wielu wokół nas cierpi. Gdzie są dobre nowiny, gdy tyle niesprawiedliwości, ubóstwa i nędzy rzuca cień na nas i na nasz świat?" - pytał Franciszek i wezwał młodych: "Chciałbym, aby ludzie wiedzieli, że wy, młodzi mężczyźni i kobiety z Mjamny nie boicie się wierzyć w dobrą nowinę Bożego miłosierdzia, ponieważ ma ono imię i twarz: Jezusa Chrystusa. Jako posłańcy tej dobrej nowiny bądźcie gotowi, by dać słowo nadziei Kościołowi, waszej ojczyźnie, światu. Bądźcie gotowi zanieść dobrą nowinę braciom i siostrom, którzy cierpią i potrzebują waszych modlitw i solidarności, ale także waszej pasji na rzecz praw człowieka, sprawiedliwości i rozwoju tego, czym obdarza Jezus: miłości i pokoju".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek przywołał trzy pytania św. Pawła z dzisiejszych czytań mszalnych: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?” Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?” i odpowiedział: "Ale nie lękajcie się! Jako życzliwy Ojciec, może lepiej byłoby powiedzieć, dziadek!, nie chcę, żebyście musieli sobie radzić sami z tymi pytaniami"

Rozważając pierwsze pytanie: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?” Franciszek zwrócił uwagę, że nasz świat pełen jest wielu hałasów i zakłóceń, które mogą przytłumić głos Boga i zachęcił aby znajdować Boga w osobach, które byłyby autentyczne i umiejących słuchać. Podkreślił, że autentyzm najlepiej kształtować na modlitwie do Boga i świętych, którzy są "naszymi przyjaciółmi w niebie"

Przywołał postać św. Andrzej, którego święto jest dzisiaj obchodzone. "Był prostym rybakiem, a stał się wielkim męczennikiem, świadkiem miłości Jezusa. Ale zanim stał się męczennikiem, popełnił swoje błędy i musiał być cierpliwym, aby stopniowo uczyć się, jak być prawdziwym uczniem Chrystusa" - powiedział Franciszek i wezwał: "Również wy nie bójcie się uczyć na swoich błędach! Niech święci poprowadzą was do Jezusa, ucząc was, abyście złożyli swoje życie w Jego ręce".

Reklama

Zachęcił młodych Mjanmy aby dzieliła się z Jezusem swoimi lękami i zmartwieniami, marzeniami i nadziejami. "Pielęgnujcie wasze życie wewnętrzne, jak czynilibyście z ogrodem lub polem" - powiedział Ojciec Święty.

Odpowiadając na drugie pytanie: „Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?” Franciszek wezwał młodych aby byli „uczniami-misjonarzami”, posłańcami dobrej nowiny Jezusa. "Nie bójcie się czynić rabanu, zadawać pytań, które zmuszają ludzi do myślenia! Zróbcie trochę hałasu! - zaapelował Franciszek i zachęcił młodzież aby "krzyczała swoim życiem i sercem" i była "znakiem nadziei dla zniechęconych, chorych, obcokrajowców i samotnych.

Odnosząc się do ostatniego pytania: „Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?” papież przypomniał, że na zakończenie Mszy św. wszyscy zostaną posłani, by podjąć otrzymane dary i dzielić się nimi z innymi osobami. Przypomniał słowa Jezusa skierowane do św. Andrzeja i jego brata Szymona Piotra „Pójdźcie za Mną!” i dodał: "Oto, co znaczy być posłanym: iść za Chrystusem, nie rzucać się naprzód o własnych siłach!"

Papież zachęcił młodych by poszli za Jezusem jako kapłani, osoby konsekrowane, małżonkowie i stali się w ten sposób „rybakami ludzi”. "Bez względu na to, jakie będzie wasze powołanie, zachęcam was: bądźcie odważni, bądźcie szczodrzy, a przede wszystkim bądźcie radośni!" - powiedział Franciszek i na zakończenie wezwał: "Obyście jak Maryja, wszyscy byli łagodni, ale mężni w niesieniu Jezusa i Jego miłości do innych!"

Reklama



Publikujemy tekst papieskiej modlitwy.

Gdy moja wizyta w waszym pięknym kraju dobiega końca, przyłączam się do was, dziękując Bogu za wiele łask, jakie otrzymaliśmy w tych dniach. Patrząc na was, młodych z Mjanmy i na tych wszystkich, którzy śledzą nas spoza tej katedry, chciałbym podzielić się z wami rozbrzmiewającą we mnie pewną frazą z dzisiejszego pierwszego czytania. Zaczerpnięta z proroka Izajasza, została podjęta przez Świętego Pawła w jego liście do młodej wspólnoty chrześcijańskiej Rzymu. Posłuchajmy raz jeszcze tych słów: „Jakże piękne są stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!” (por. Rz 10,15; Iz 52, 7).

Droga młodzieży Mjanmy, po wysłuchaniu waszych głosów i usłyszawszy, jak dzisiaj śpiewacie, chciałbym zastosować te słowa do was. Tak, jesteście „miłym dźwiękiem”, i czymś wspaniałym oraz dodającym otuchy jest spojrzenie na was, ponieważ przekazujecie nam „dobrą nowinę”, dobrą nowinę waszej młodości, waszej wiary i entuzjazmu. Oczywiście, jesteście dobrą nowiną, ponieważ jesteście konkretnymi znakami wiary Kościoła Jezusa Chrystusa, przynoszącej nam radość i nadzieję, które nigdy się nie skończą.

Niektórzy zastanawiają się, jak można mówić o dobrych nowinach, gdy wielu wokół nas cierpi. Gdzie są dobre nowiny, gdy tyle niesprawiedliwości, ubóstwa i nędzy rzuca cień na nas i na nasz świat? Chciałbym jednak, aby z tego miejsca wyszło bardzo jasne przesłanie. Chciałbym, aby ludzie wiedzieli, że wy, młodzi mężczyźni i kobiety z Mjamny nie boicie się wierzyć w dobrą nowinę Bożego miłosierdzia, ponieważ ma ono imię i twarz: Jezusa Chrystusa. Jako posłańcy tej dobrej nowiny bądźcie gotowi, by dać słowo nadziei Kościołowi, waszej ojczyźnie, światu. Bądźcie gotowi zanieść dobrą nowinę braciom i siostrom, którzy cierpią i potrzebują waszych modlitw i solidarności, ale także waszej pasji na rzecz praw człowieka, sprawiedliwości i rozwoju tego, czym obdarza Jezus: miłości i pokoju.

Reklama

Ale chciałbym również postawić wam wyzwanie. Czy uważnie słuchaliście pierwszego czytania? Tam św. Paweł powtarza trzy razy słowo „bez”. Jest to małe słowo, które jednak pobudza nas do myślenia o naszym miejscu w planie Boga. Paweł stawia bowiem trzy pytania, które chciałbym skierować do każdego z was osobiście. Pierwsze: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?” Drugie: „Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?” Trzecie: „Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?” (Rz 10 14-15).

Bardzo bym się cieszył, gdybyście wszyscy głęboko zastanowili się nad tymi trzema pytaniami. Ale nie lękajcie się! Jako życzliwy Ojciec (może lepiej byłoby powiedzieć, dziadek!), nie chcę, żebyście musieli sobie radzić sami z tymi pytaniami. Pozwólcie, abym przekazał wam kilka myśli, które mogą was poprowadzić drogą wiary i pomóc rozpoznać, czego chce od was Pan.

Pierwsze pytanie Świętego Pawła brzmi: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?”. Nasz świat pełen jest wielu hałasów i zakłóceń, które mogą przytłumić głos Boga. Aby inni byli wezwani i usłyszeli, jak On mówi oraz w Niego uwierzyli, muszą Go znaleźć w osobach, które byłyby autentyczne, osobach umiejących słuchać. Z pewnością tym właśnie chcecie być. Ale tylko Pan może wam pomóc być autentycznymi. Dlatego rozmawiajcie z Nim na modlitwie. Uczcie się słuchać Jego głosu, mówiąc do Niego spokojnie, z głębi waszego serca.

Ale rozmawiajcie także ze świętymi, naszymi przyjaciółmi w niebie, którzy mogą nas zainspirować. Jak święty Andrzej, którego święto dziś obchodzimy. Był prostym rybakiem, a stał się wielkim męczennikiem, świadkiem miłości Jezusa. Ale zanim stał się męczennikiem, popełnił swoje błędy i musiał być cierpliwym, aby stopniowo uczyć się, jak być prawdziwym uczniem Chrystusa. Również wy nie bójcie się uczyć na swoich błędach! Niech święci poprowadzą was do Jezusa, ucząc was, abyście złożyli swoje życie w Jego ręce. Wiecie, że Jezus jest pełen miłosierdzia. Dzielcie zatem z Nim wszystko, co macie w sercu: lęki i zmartwienia, marzenia i nadzieje. Pielęgnujcie wasze życie wewnętrzne, jak czynilibyście z ogrodem lub polem. Wymaga to czasu, wymaga cierpliwości. Ale tak, jak rolnik umie oczekiwać na wzrost żniwa, podobnie jeśli będziecie umieli być cierpliwi, Pan da wam, że przyniesiecie owoc obfity, owoc, który będziecie później mogli dzielić z innymi.

Reklama

Drugie pytanie Pawła brzmi: „Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?”. Oto wielkie zadanie powierzone przede wszystkim młodym: bycie „uczniami-misjonarzami”, posłańcami dobrej nowiny Jezusa, szczególnie dla waszych rówieśników i przyjaciół. Nie bójcie się czynić rabanu, zadawać pytań, które zmuszają ludzi do myślenia! I nie bójcie się, jeśli czasami dostrzeżecie, że jest was niewielu, rozproszeni tu i tam. Ewangelia zawsze wyrasta z małych korzeni. Dlatego zróbcie trochę hałasu! Chciałbym was prosić, abyście krzyczeli, ale nie, nie waszym głosem, chciałbym, abyście krzyczeli waszym życiem, waszym sercem, abyście byli znakiem nadziei dla tych, którzy są zniechęceni, wyciągniętą ręką ku osobie chorej, przyjaznym uśmiechem dla obcokrajowca , troskliwym wsparciem dla samotnych.

Ostatnie pytanie Pawła brzmi: „Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?”. Na zakończenie Mszy św. zostaniemy wszyscy posłani, by podjąć otrzymane dary i dzielić się nimi z innymi osobami. Może to być trochę zniechęcające, ponieważ nie zawsze wiemy, gdzie Jezus może nas posłać. Ale On nigdy nas nie posyła nie idąc równocześnie u naszego boku i zawsze trochę przed nami, aby nas wprowadzić do nowych i wspaniałych części swego królestwa.

Reklama

W jaki sposób Pan posyła św. Andrzeja i jego brata Szymona Piotra w dzisiejszej ewangelii? Mówi im „Pójdźcie za Mną!” (Mt 4, 19). Oto, co znaczy być posłanym: iść za Chrystusem, nie rzucać się naprzód o własnych siłach! Pan zaprosi niektórych z was, abyście poszli za nim jako kapłani i stali się w ten sposób „rybakami ludzi”. Innych powoła, by stali się osobami konsekrowanymi. A jeszcze innych powoła do życia małżeńskiego, aby byli kochającymi ojcami i matkami. Bez względu na to, jakie będzie wasze powołanie, zachęcam was: bądźcie odważni, bądźcie szczodrzy, a przede wszystkim bądźcie radośni!

Tutaj, w tej pięknej katedrze poświęconej Niepokalanemu Poczęciu, zachęcam was do spojrzenia na Maryję. Kiedy odpowiedziała „tak” na zwiastowanie anioła, była młoda, podobnie jak wy. Ale miała odwagę, aby zaufać dobrej nowinie, którą usłyszała i przełożyć ją na życie wiernego poświęcenia się swojemu powołaniu, całkowitego daru z siebie i całkowitego powierzenia się miłującej opiece Boga. Obyście jak Maryja, wszyscy byli łagodni, ale mężni w niesieniu Jezusa i Jego miłości do innych!



Już przed świątynią witały papieża liczne rzesze młodzieży. Liturgia sprawowana była według tekstów z dnia dzisiejszego – św. Andrzeja Apostoła. W homilii Franciszek odnosząc się do śpiewu zgromadzonej w katedrze młodzieży Mjanmy nazwał ją „miłym dźwiękiem” i "dobrą nowiną" ponieważ "będąc konkretnymi znakami wiary Kościoła Jezusa Chrystusa, przynoszą radość i nadzieję, które nigdy się nie skończą". "Niektórzy zastanawiają się, jak można mówić o dobrych nowinach, gdy wielu wokół nas cierpi. Gdzie są dobre nowiny, gdy tyle niesprawiedliwości, ubóstwa i nędzy rzuca cień na nas i na nasz świat?" - pytał Franciszek i wezwał młodych: "Chciałbym, aby ludzie wiedzieli, że wy, młodzi mężczyźni i kobiety z Mjamny nie boicie się wierzyć w dobrą nowinę Bożego miłosierdzia, ponieważ ma ono imię i twarz: Jezusa Chrystusa. Jako posłańcy tej dobrej nowiny bądźcie gotowi, by dać słowo nadziei Kościołowi, waszej ojczyźnie, światu. Bądźcie gotowi zanieść dobrą nowinę braciom i siostrom, którzy cierpią i potrzebują waszych modlitw i solidarności, ale także waszej pasji na rzecz praw człowieka, sprawiedliwości i rozwoju tego, czym obdarza Jezus: miłości i pokoju". Franciszek przywołał trzy pytania św. Pawła z dzisiejszych czytań mszalnych: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?” Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?” i odpowiedział: "Ale nie lękajcie się! Jako życzliwy Ojciec, może lepiej byłoby powiedzieć, dziadek!, nie chcę, żebyście musieli sobie radzić sami z tymi pytaniami" Rozważając pierwsze pytanie: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli?” Franciszek zwrócił uwagę, że nasz świat pełen jest wielu hałasów i zakłóceń, które mogą przytłumić głos Boga i zachęcił aby znajdować Boga w osobach, które byłyby autentyczne i umiejących słuchać. Podkreślił, że autentyzm najlepiej kształtować na modlitwie do Boga i świętych, którzy są "naszymi przyjaciółmi w niebie" Przywołał postać św. Andrzej, którego święto jest dzisiaj obchodzone. "Był prostym rybakiem, a stał się wielkim męczennikiem, świadkiem miłości Jezusa. Ale zanim stał się męczennikiem, popełnił swoje błędy i musiał być cierpliwym, aby stopniowo uczyć się, jak być prawdziwym uczniem Chrystusa" - powiedział Franciszek i wezwał: "Również wy nie bójcie się uczyć na swoich błędach! Niech święci poprowadzą was do Jezusa, ucząc was, abyście złożyli swoje życie w Jego ręce". Zachęcił młodych Mjanmy aby dzieliła się z Jezusem swoimi lękami i zmartwieniami, marzeniami i nadziejami. "Pielęgnujcie wasze życie wewnętrzne, jak czynilibyście z ogrodem lub polem" - powiedział Ojciec Święty. Odpowiadając na drugie pytanie: „Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?” Franciszek wezwał młodych aby byli „uczniami-misjonarzami”, posłańcami dobrej nowiny Jezusa. "Nie bójcie się czynić rabanu, zadawać pytań, które zmuszają ludzi do myślenia! Zróbcie trochę hałasu! - zaapelował Franciszek i zachęcił młodzież aby "krzyczała swoim życiem i sercem" i była "znakiem nadziei dla zniechęconych, chorych, obcokrajowców i samotnych. Odnosząc się do ostatniego pytania: „Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?” papież przypomniał, że na zakończenie Mszy św. wszyscy zostaną posłani, by podjąć otrzymane dary i dzielić się nimi z innymi osobami. Przypomniał słowa Jezusa skierowane do św. Andrzeja i jego brata Szymona Piotra „Pójdźcie za Mną!” i dodał: "Oto, co znaczy być posłanym: iść za Chrystusem, nie rzucać się naprzód o własnych siłach!" Papież zachęcił młodych by poszli za Jezusem jako kapłani, osoby konsekrowane, małżonkowie i stali się w ten sposób „rybakami ludzi”. "Bez względu na to, jakie będzie wasze powołanie, zachęcam was: bądźcie odważni, bądźcie szczodrzy, a przede wszystkim bądźcie radośni!" - powiedział Franciszek i na zakończenie wezwał: "Obyście jak Maryja, wszyscy byli łagodni, ale mężni w niesieniu Jezusa i Jego miłości do innych!" W modlitwie wiernych pierwszą intencję wzniesiono w języku tamilskim za Ojca Świętego, aby był żywym znakiem miłości Boga do wszystkich ludzi a zwłaszcza najbardziej potrzebujących. Drugą intencję wypowiedziano w języku kachin – używanym w północnej części Mjanmy. Proszono za biskupów, kapłanów oraz zakonników tego kraju, aby wiernie służyli Ludowi Bożemu, wnosząc swój wkład w budowanie świata wolnego od ubóstwa i pełnego miłości. Kolejne wezwanie zostało wyrażone w języku mieszkającej także na północy Mjanmy grupy etnicznej kayan. Proszono za rodziny i młodzież katolicką, aby dawali wspólnotom lokalnym świadectwo miłości wzajemnej i troski jedni o drugich.

Reklama

Czwartą intencję –za rządzących – wypowiedziano w używanym na zachodzie kraju języku chin. Proszono, aby Duch Święty obdarzył ich mądrością i jednością w ich służbie dla narodu. Następną intencję – za ubogich, chorych i umierających - wyrażono w języku karen. Proszono, aby poprzez naznaczoną miłości troskę wierzących mogli doświadczyć obecności Jezusa. W ostatnim wezwaniu –po chińsku –proszono za Mjanmę oraz w intencji krzewienia pokoju i miłości w świecie, a zwłaszcza doznających przemocy i niezgody, aby wszyscy stawali się budowniczymi mostów i pokoju.

Następnie w procesji przyniesiono Ojcu Świętemu dary. O godz. 12.45 czasu miejscowego, gdy w Polsce będzie godz. 7.15 na płycie lotniska międzynarodowego w Rangunie odbędzie się uroczystość pożegnania papieża, który po niespełna dwóch godzinach lotu przybędzie do stolicy Bangladeszu- Dhaki.

2017-11-30 06:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: „La Civiltà Cattolica” przedstawiła zapis rozmowy papieża z jezuitami w Bangladeszu

[ TEMATY ]

jezuici

Franciszek w Azji

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Dwutygodnik włoskich jezuitów „La Civiltà Cattolica” zamieścił w najnowszym swym numerze (4020) zapis rozmowy Franciszka ze swoimi współbraćmi - jezuitami 29 listopada w Dhace. Jej przedmiotem była m.in. jego podróż do Mjanmy i spotkanie z przedstawicielami ludu Rohindża, którzy zbiegli przed prześladowaniami do Bangladeszu.

W odpowiedzi na pytanie, czego oczekuje od jezuitów, Ojciec Święty przypomniał słowa Pawła VI z 3 grudnia 1974, że „wszędzie na rozdrożach historii są jezuici”, dlatego też on sam przybył do Azji. Przyznał, że „była to bardzo trudna podróż”, a nawet w pewnej chwili zanosiło się na to, że w ogóle do niej nie dojdzie. "Ale właśnie dlatego, że jest trudna, musiałem ja odbyć! Lud Boży to lud ubogi, pokorny, który spragniony jest Boga. My, pasterze, musimy się uczyć od ludu. Dlatego, skoro ta podróż wydawała się tak trudna, musiałem tu przybyć, ponieważ my, jezuici, musimy być na rozdrożach historii” - podkreślił Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję