Spotkanie rozpoczęto pielgrzymką w stronę obozu spod kościoła św. Maksymiliana. Rozważania do modlitwy różańcowej przygotowały katechetki ze Szkoły Podstawowej nr 32 im. Pamięci Majdanka w Lublinie. Ks.
kan. Władysław Kowalik, były więzień obozu i kapelan Towarzystwa Opieki nad Majdankiem, na rozpoczęcie Mszy św. przywołał tych, w których intencji się modlono: pomordowanych na Majdanku i w innych miejscach
kaźni oraz nieżyjących już ludzi, którzy udzielali więźniom pomocy często z narażeniem swojego życia. „My, którzy przeżyliśmy, modlitwą dajemy potrzebne do dialogu, przebaczenia i miłości świadectwo
prawdy i pamięci” - mówił ks. Kowalik. Na Majdanku w latach 1941-1944 zginęło ok. 235 tys. ludzi 52 narodowości.
Abp J. Życiński w homilii tłumaczył, że wierna pamięć jest wyrazem chrześcijańskiej postawy pielęgnowania historii, z której wyrastamy. Bez pamięci nie da się budować opartej na przebaczeniu i pojednaniu
przyszłości. Pamięć jest zobowiązaniem, abyśmy nie powtarzali błędów przeszłości. Postawa autentycznych świadków tragicznych wydarzeń na Majdanku nigdy nie przestaje być aktualna. Potrzeba ich mądrości
wobec wysuwanych przez niemieckich przesiedleńców nieuczciwych i nielogicznych roszczeń o odszkodowania za utracone mienie oraz wobec coraz bardziej wyraźnych i realnych współczesnych zagrożeń wobec godności
i świętości ludzkiego życia.
Podczas uroczystości nawiązano także do peregrynacji Jasnogórskiej Ikony w naszej archidiecezji: od Maryi uczymy się trwania pod krzyżem, cierpienia i przebaczania. Jej przebite mieczem boleści serce
solidarne jest z cierpieniami tych, którzy na dramat łamania ludzkiego życia odpowiadają spojrzeniem wiary. W okolicznościowym przemówieniu dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku, Edward Balawajder podziękował
wszystkim zgromadzonym za wypełnianie testamentu byłych więźniów obozu, zbudowanego wokół trzech pojęć: prawdy, pamięci i pojednania.
21 września uczestnicy spotkania zgromadzili się przed kamienicą przy ul. Lubartowskiej 6 z okazji odsłonięcia tablicy upamiętniającej lubelskich działaczy Rady Głównej Opiekuńczej i Polskiego Czerwonego
Krzyża. W latach 1940-1944 pomagali oni ofiarom wojny i okupacji: ludziom potrzebującym, wypędzonym, prześladowanym, umęczonym fizycznie i psychicznie oraz więźniom Majdanka i Zamku Lubelskiego. W tej
kamienicy w czasie wojny mieścił się oddział RGO.
Pomóż w rozwoju naszego portalu