Reklama

Ojciec kłamstwa (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W literaturze specjalistycznej dotyczącej satanizmu szczegółowo wskazuje się na wątki satanistyczne obecne w wielu dziedzinach sztuki: w literaturze, muzyce, a także w malarstwie, sztukach teatralnych i filmach. Satanizm propaguje się poprzez ukazywanie czarnoksięstwa, horroru, a także pozbawionego wszelkich hamulców seksu, w myśl satanistycznej zasady: „Czyń, co chcesz”. Jego elementy występują także w komiksach. Stąd nie jest rzeczą obojętną, jaką literaturę, a także prasę czytają nasze dzieci i młodzież.
W jaki sposób można, nieraz nieświadomie, wejść w świat demoniczny? Na pierwszym miejscu wymienia się wróżbiarstwo. Przez wróżbiarstwo określa się przepowiadanie przyszłości lub badanie przeszłych wydarzeń sposobami okultystycznymi, czyli nieosiągalnej środkami ludzkimi. Wiedza ta może pochodzić od Boga, co stwierdza Katechizm Kościoła Katolickiego: „Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności” (2115).
Jednak wróżbici pragną tę wiedzę zdobyć z wątpliwych źródeł. Są różne formy wróżbiarstwa. Należy do nich m.in. magiczna plansza, na której są wydrukowane litery alfabetu i cyfry. Zadając pytania, oczekuje się odpowiedzi od sił pozaświatowych. Bardzo modną w dzisiejszych czasach metodą wróżenia są karty tarota. Za ich pomocą można, zdaniem ich zwolenników, uzyskiwać wiedzę o danej osobie lub wydarzeniach. Innymi formami wróżbiarstwa jest chiromancja, czyli wróżenie z rąk, a także stosowanie różdżek i wahadełek. Już w Starym Testamencie Pan Bóg ostrzegał: „Lud mój zasięga rady u swojego drewna, a jego laska daje mu wyrocznię; bo go duch nierządu omamił - opuścili Boga swojego, aby cudzołożyć” (Oz 4, 12).
Bardzo rozpowszechnioną formą wróżbiarstwa jest astrologia, czyli przepowiadanie wydarzeń przy pomocy obserwacji i interpretacji gwiazd, słońca, księżyca i planet. Powstała w Mezopotamii (na terenach dzisiejszego Iraku) jako część religii, rozwijała się w Grecji. Chrześcijaństwo było jej przeciwne, ale trudno było ją zwalczyć, ponieważ była nią przesiąknięta cała ówczesna kultura. Św. Paweł przestrzegał pierwszych wyznawców Chrystusa: „Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie” (Kol 2, 8). W 1590 r. została potępiona przez bullę papieską. Inną formą wróżbiarstwa jest spirytyzm, czyli wywoływanie duchów dla poznania przyszłości. Ci, którzy się tym zajmują, twierdzą, że chcą pomagać innym za pomocą istot światłości. Św. Paweł przestrzega: „Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości” (2 Kor 11, 14).
Pismo Święte zdecydowanie potępia wszelkie formy wróżbiarstwa: „Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. Z powodu tych obrzydliwości wypędza ich Pan, Bóg twój, sprzed twego oblicza. Dochowasz pełnej wierności Panu, Bogu swemu (Pwt 18, 10-13). Ci, którzy je uprawiają, muszą się liczyć z karą Bożą, jak to było w przypadku Izraela: „Przeprowadzali synów swoich i córki przez ogień. Uprawiali wróżbiarstwo i czarnoksięstwo. Oddali się czynieniu tego, co jest złe w oczach Pana, drażniąc Go. Wtedy Pan zapłonął gwałtownym gniewem przeciw Izraelowi i odrzucił go od swego oblicza” (2 Krl 17, 17-18).
Cytowany Katechizm nie pozostawia żadnych wątpliwości, jaki powinien być stosunek katolików do wróżbiarstwa: „Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium, są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu” (2116).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję