Reklama

Niedziela Świdnicka

Prymas Polski: Kościół z ranami daje nadzieję poranionemu światu!

Jesteśmy – jak przypominał kiedyś papież Franciszek – wezwani, aby nie zacierać, ani nie ukrywać swych ran. To Kościół z ranami jest w stanie zrozumieć rany dzisiejszego świata i utożsamiać się z nimi, towarzyszyć im i próbować je leczyć - powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas Mszy św. w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Wałbrzychu. Uroczysta Eucharystia z udziałem całego Episkopatu Polski celebrowana jest 14 czerwca rano w ramach 383. zebrania plenarnego KEP, które odbywa się w Wałbrzychu i Świdnicy.

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzonych przywitał biskup świdnicki Ignacy Dec, przypominając, że w dzisiejszej Eucharystii dziękujemy Bogu szczególnie za 15-lecie Diecezji Świdnickiej. Uroczyście powitał cały polski Episkopat i Prymasem i Przewodniczącym na czele oraz przedstawicieli władz wojewódzkich i samorządowych. Szczególnie ciepłe słowa skierował do przybyłych górników ze sztandarami, który – jak podkreślił – kontynuują szczytną tradycję górnictwa wałbrzyskiego. Przypomniał też, że parafia pw. Podwyższenia krzyża Świętego, znajdująca się na 25-tysiećznym robotniczym osiedlu Pozdamcze, została erygowana przez kard. Henryka Gulbinowicza w 1981 r, później stoczyła wieloletni bój z władzami o możliwość budowy świątyni, aby wreszcie w 2000 r. przyjąć relikwie Krzyża Świętego. Dziś jest diecezjalnym sanktuarium.

W homilii abp Wojciech Polak nawiązał do opisu doświadczenia dwóch uczniów z Emaus, którym ukazał się zmartwychwstały Jezus Chrystus. Mówił o tym w jednej ze swych katechez papież Franciszek, mówiąc, że „Jezus prowadzi w Kościele swoją „terapię nadziei”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek zauważył, że dwaj uczniowie zmierzający do Emaus żywili względem Jezusa nadzieję czysto ludzką, a Jego pozorna klęska na krzyżu zakwestionowała ich wiarę w Boga. Dlatego uciekają z Jerozolimy, aby sobie pójść gdzie indziej, do spokojnej wsi. Gdy dołącza do nich Jezus, nie są w stanie Go rozpoznać. I właśnie wtedy Jezus rozpoczyna swoją „terapię nadziei”.

Polega ona przede wszystkim na pytaniu i słuchaniu. W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy trochę tacy, jak ci dwaj uczniowie. Jezus natomiast idzie razem ze wszystkimi ludźmi przygnębionymi, kroczącymi ze spuszczoną głową. I idąc z nimi, w sposób dyskretny, potrafi przywrócić im nadzieję.

Abp Polak zaznaczył jednak, że "terapia nadziei" nie jest prosta, łatwo ją bowiem pomylić z "happy endem". Nietrudno zastąpić ją wyparciem złych wspomnień.

Reklama

- Można, i to szybko, zagłuszyć ją innymi ważnymi sprawami, które usuną palące wspomnienia. Nie ma co się skupiać na tym, co było. Trzeba – jak to się dziś popularnie mówi – uciec do przodu. Na nic to się jednak nie zda i nic to nie pomoże. Nie zmieni bowiem rzeczywistości i nie uleczy zadanych ran. Co więcej, tak pozostawione, będą nadal krwawić, budzić ból i wstyd. Będą nas przekonywać, że nie ma siły zdolnej zwyciężyć zło - mówił Prymas Polski.

Tymczasem Jezus przywraca swoim uczniom nadzieję, wita ich słowami "Pokój wam" - przypomniał abp Polak. - Zalęknionym i zastraszonym uczniom niesie dar pokoju. Dobrze wiemy, że te słowa nie są żadnym konwencjonalnym przywitaniem. Witając się w ten sposób z uczniami Jezus nie czyni im wyrzutów. Nie potępia ich. Nie wyrzuca im, ani nie szydzi z ich lęku i strachu, któremu dali się zawładnąć i opanować - tłumaczył arcybiskup.

"Przekazując im dar przebaczenia i pokoju, chce uratować ich od pozostawania zamkniętymi w ich grzechu" - podkreślił Prymas.

Abp Polak zaznaczył, że Jezus mówi do swoich uczniów w każdym czasie i w każdym miejscu. - Mówi w różnych naszych doświadczeniach i powtarza nam: jesteście świadkami tego. Jesteście świadkami tego, że z krzyża rodzi się nadzieja - dodał.

"Nie ma innej drogi – woła i do nas dziś papież Franciszek – aby pokonać zło i dać światu nadzieję. Wszyscy jesteśmy tego świadkami. W każdej sytuacji i w każdym czasie, wobec wstydu i bólu, który trawi uczniów Jezusa, wobec kryzysu i zawodu spowodowanego złem innych, nie ma tak naprawdę innej drogi niż krzyż, by pokonać zło i dać, i przywrócić naszym siostrom i braciom nadzieję" - wyjaśnił abp Polak.

Tak jak wtedy swoich uczniów, tak dziś również nas Jezus nie pozostawia samych w zmaganiu z doświadczaniem codziennego krzyża, ale zsyła obietnicę Ojca i uzbraja w moc z wysoka - wyjaśnił abp Polak. – Oto dziś w tym Sanktuarium Ukrzyżowanego, właśnie na widok Jego ran możemy wyznać wiarę. I jesteśmy – jak przypominał kiedyś papież Franciszek – równocześnie wezwani, aby nie zacierać ani nie ukrywać swych ran. Bo to Kościół z ranami – tłumaczył papież - jest w stanie zrozumieć rany dzisiejszego świata i utożsamiać się z nimi, cierpieć je, towarzyszyć im i próbować leczyć je - przypomniał Prymas Polski.

Reklama

Powtórzył też za Franciszkiem na zakończenie, że "Kościół z ranami nie stawia się w centrum, nie uważa się za doskonały, ale stawia tam Jedynego, który może leczyć rany i który nazywa się Jezus Chrystus. Tylko w Nim nasze rany naprawdę zmartwychwstają".

W modlitwie wiernych modlono się m. in. za pasterzy Kościoła w Polsce , aby potrafili przeprowadzić nasz Kościół przez trudne momenty, jakie dziś przeżywa. A w nawiązaniu do jubileuszu 15-lecia Diecezji Świdnickiej modlono się „za cała wspólnotę diecezji i jej biskupa”.

Liturgii towarzyszył parafialny chór Millenium pod dyrekcją Małgorzaty Wiłkomirskiej.

O 9. 30 rozpoczęły się obrady Episkopatu z udziałem abp. Charlesa Scicluny, sekretarza pomocniczego watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Będzie on dzielić się z polskimi biskupami doświadczeniem Kościoła powszechnego i Stolicy Apostolskiej w reagowaniu na plagę przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych.

2019-06-14 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski jest gotów przyjąć uchodźców z Ukrainy

Wolę przyjęcia uchodźców z Ukrainy w rezydencji prymasów w Gnieźnie wyraził prymas Polski abp Wojciech Polak. Jak podkreślił, przygotowywana pomoc z myślą o przybywających do Polski Ukraińcach musi być systematyczna i zorganizowana.

Prymas powiedział we wtorek, że uchodźcy będą mogli znaleźć schronienie m.in. w znajdujących się na terenie archidiecezji ośrodkach rekolekcyjnych. W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że trwa gromadzenie informacji na temat wsparcia, jakiego przybyszom mogą udzielić mieszkańcy archidiecezji gnieźnieńskiej.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 21.): Egoista

2024-05-20 20:44

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co Komunia ma wspólnego z egoizmem? Czy można ją przyjmować „w czyjejś intencji”? Jaką rolę odgrywa w niej Matka Boża? Czym się różni kolejka od procesji? I co właściwie mają zrobić osoby, które aktualnie nie mogą przystępować do Komunii? Zapraszamy na dwudziesty pierwszy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o przyjmowaniu Ciała Chrystusa z Maryją i tak, jak Ona.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję