Reklama

Jubileusze Kół Podhalańskich

Niedziela w Chicago 49/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość jubileuszowa 35-lecia Koła Podhalańskiego Szaflary trwała dwa dni. Rozpoczęła się uroczystym bankietem w Domu Podhalan, a następnie wypełniona została niedzielną modlitwą dziękczynną.

35 lat Koła Szaflary

W duchu dziękczynienia Bogu za wszystkich żywych i zmarłych członków Koła Szaflary uroczystą Jubileuszową Mszę św. w kościele św. Kamila odprawił i kazanie wygłosił ks. Marian Bendyk, kapelan Koła. Poświęcono nowy sztandar Koła Szaflary w obecności gości z Polski: ks. prał. Tadeusza Juhasa oraz ks. dr. Andrzeja Baczyńskiego.
Poświęcania sztandaru dokonał kapelan Związku Podhalan w Ameryce o. Wacław Lech, który jako gospodarz uroczystości dziękował wszystkim za udział w tym Jubileuszu. Ks. prał. Tadeusz Juhas przekazał pozdrowienia z Ludźmierza i od Podhalan z Polski oddając wszystkich członków Koła Szaflary oraz całą góralską społeczność pod opiekę Matki Bożej Ludźmierskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jubileusz 15-lecia Koła Podhalańskiego Czerwienne zgromadził w kościele św. Brunona chicagowską społeczność Cyrwinianów. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył kapelan Koła ks. Piotr Galek.

15-lecie Koła Czerwienne

Czytając Ewangelię i inne części Mszy św. po góralsku ks. Piotr rozradował serca wszystkich tęskniących za ojczyzną czerwieńskich górali. Dla przypomnienia: Czerwienne bierze swoją nazwę od Czerwonego Potoku, a wieś leży u podnóża Tatr, na trasie Zakopane - Czarny Dunajec. Od zachodu, na granicy z Ratulowem, znajduje się wzniesienie zwane Bachledówką, gdzie mieści się kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Spotkali się w nim kiedyś kard. Karol Wojtyła i kard. Stefan Wyszyński na wspólnej modlitwie i odpoczynku. Pieczę nad kościołem sprawują Ojcowie Paulini z Jasnej Góry. Sama wieś nazywała się kiedyś Międzyczerwienne, a że jest dosyć rozległa więc została podzielona na Czerwienne Dolne i Czerwienne Górne, z granicą na Budzu.
Mieszkańcy Czerwiennego, podobnie jak inni górale, masowo zaczęli wyjeżdzać za „Wielką Wodę” w XIX w. Wierni tradycji i rozmiłowani w góralszczyźnie znalazłszy się na amerykańskiej ziemi chcieli być bliżej siebie. Stworzyli więc koło Związku Podhalan. U początku inicjatywy powstania Koła stali bardzo aktywni i dzielni ludzie: Bronisław Kula-Prociowa, Józef Rafacz-Mateja, Helena Styrczula-Makowa. Oni jako pierwsi dostrzegli potrzebę pielęgnowania tradycji przodków, miłości do ziemi podhalańskiej, góralskiej gwary i kultury. Oni to 11 listopada 1990 r. zwołali pierwsze zebranie w Domu Podhalan. Koło otrzymało 52 numer i liczyło wtedy 55 członków. Kapelanem Koła Czerwienne został ks. Kazimierz Wronka. Działalność Koła powierzono wówczas opiece Pani Jasnogórskiej, która od 1955 r. króluje na Bachledówce. Przez kolejne 15 lat przybywało do Koła wielu nowych członków, a działalność nie ograniczała się tylko do terytorium Stanów Zjednoczonych, ale spieszono także z pomocą rodakom w Polsce. Pomoc finansową wysyłano do dwóch szkół w Czerwiennym oraz dwóch remiz strażackich; pomagano także kościołowi na Bachledówce, szpitalowi w Nowym Targu oraz wielu innym potrzebującym pomocy w Polsce.
W sprawozdaniu z działalności Koła zostało powiedziane, że nie sposób wymienić z imienia wszystkich wspaniałych Cyrwinianów, którzy robili i nadal robią „dobra robotę”. Niech każdy czuje się dowartościowany. Szczególne wyrazy podziękowania skierowane zostały do prezesa Józefa Rafacza, który już 14. rok prowadzi Koło. Pamiętamy też o Stasi Żołnierczyk, która 10 lat owocnie pracowała na rzecz Koła Domu Podhalan. Pamiętamy i dziękujemy Gieni Kawuli, Henrykowi Ciezczak, Helenie Styrczuli, Marysi Bachleda, Marii i Władysławowi Rafaczom, Joli i Wojciechowi Lejom oraz słynnym muzykantom Janowi Rozalowskiemu i Stanisławowi Zatłoka.
Obecny skład Zarządu Koła stanowią: Józef Rafacz, Władysław Rafacz, Jolanta Leja, Zofia Lacek, Genowefa Kawula, Władysława Łojek, Helena Styrczula, Józef Bednarz, Henryk Cizczak, Krzysztof Bednarz, Wojciech Leja, Aniela Bielski, Zofia Ciezczak Zdzisław Jamrych.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję