Reklama

Lublin, parafia pw. Świętej Rodziny

Czas otwarcia na Chrystusa

Niedziela lubelska 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Witamy Arcypasterza" - tym hasłem umieszczonym nad wejściem do kościoła pw. Świętej Rodziny w Lublinie parafianie dzielnicy Czuby witali abp. Józefa Życińskiego podczas jego dwudniowej wizytacji kanonicznej. Rozpoczęła się w sobotę 3 listopada br. wieczorną Mszą św. Była dopiero czwartą - podkreślano - wizytacją tej parafii, a zarazem pierwszą w nowym tysiącleciu. Na jej program złożyły się m.in. wspólne Eucharystie, spotkania Księdza Arcybiskupa z kapłanami i siostrami zakonnymi oraz parafianami.

Parafia pw. Świętej Rodziny ma około osiemnastu tysięcy parafian. Jest młoda, bo istnieje niespełna 20 lat. O jej bardzo bogatej działalności Arcybiskup, parafianie i goście mogli przekonać się w trakcie sobotniej Mszy św. Kilkadziesiąt osób, które wzięło udział w procesji darów, obrazowało bowiem dobitnie jej skalę. Ks. kan. Ryszard Jurak - proboszcz i jeden z aktywniejszych kapłanów Lublina - zapowiadając kolejne pary podchodzących do Metropolity ludzi, wymieniał nazwy najbardziej aktywnych grup świeckich, a więc Neokatechumenat, Przyjaciół Dobrego Pasterza (grupa dziecięca), Ruch Eucharystyczny Młodych, Grupę Misyjną, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Odnowę w Duchu Świętym, Ruch Światło - Życie, Stowarzyszenie Trzeźwościowe "Rodzina", Akcję Katolicką, Kółka Różańcowe, Rodziny Nazaretańskie, Rycerstwo Niepokalanej, Legion Maryi, Kościół Domowy, a także teatr "Familia", scholę dziecięcą oraz harcerzy z zastępu działającego przy parafii. Abp Józef Życiński w homilii docenił wartość takich grup. Wskazał, że są one w stanie chronić wierzących przed laicyzacją społeczeństwa. Przestrzegał zarazem przed groźnymi zjawiskami, jakie mogą im towarzyszyć. Tym zagadnieniom poświęcił szczególną uwagę.

Tuż przed homilią ks. kan. R. Jurak zwrócił się do Arcypasterza z prośbą o słowo pokrzepienia na nowe trudne czasy. - "Wielu rodzinom się powiodło w naszej parafii. Ale wielu boryka się z problemami ducha i materii. Potrzeba więc nam Bożego światła." Z tą prośbą oraz z czasem wizytacji kanonicznej korespondowała treść odczytanego fragmentu Ewangelii. Dotyczył on Zacheusza, którego dom nieoczekiwanie odwiedza Chrystus. Owocem tamtej "wizytacji" było nawrócenie dotychczasowego grzesznika, ale też wytyczenie nowej drogi życia. Do tych tchnących nadzieją treści nawiązał Metropolita, cytując na początku swojej homilii słowa Chrystusa: "Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu".

Reklama

Sens wizytacji

Wizytacja w parafii to nie akt biurokracji - akcentował także na wstępie homilii Ksiądz Arcybiskup. To czas otwarcia się na Chrystusową łaskę, okazja otrzymania odpustu zupełnego. O tym wymiarze przypominają - mówił - licznie zgromadzeni u Ołtarza kapłani. Najgłębszy jej sens tkwi jednak w tym, by mocniej włączyć wiernych w tajemnicę zbawczą Jezusa Chrystusa. "Przychodzimy jak Zacheusz, by w spojrzeniu Jezusa odczytać zadania, jakie stawia przed nami." Znamienna jest głęboka przemiana Zacheusza, który połowę majątku decyduje się oddać ubogim. Czyni tak, bowiem - wnioskuje Arcypasterz - odnalazł nową hierarchię wartości. Stąd wizytację można więc traktować jako okazję wytyczenia nowych, dobrych kierunków i zadań. Realizować je mogą elity religijne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stowarzyszenia

"Mam świadomość, że dzisiaj przychodzą najżarliwsi. Ci, co potrafią przyjść do kościoła w dzień powszedni" - mówił Arcybiskup. Wielu ze zgromadzonych w dzień wizytacji w kościele pw. Świętej Rodziny to osoby zaangażowane w rozmaite stowarzyszenia i ruchy katolickie. Świadomy zapewne tego Metropolita mówił o takich osobach jako "nietuzinkowych religijnie, wrażliwych, rozmodlonych". Tacy ludzie - podkreślał - tworzą elity religijne, które mogą oddziaływać na Lublin.

Rola młodej parafii Świętej Rodziny w mieście jest ogromna. Bowiem - mówił - "tu właśnie znalazło miejsce Katolickie Radio Plus. Fakt ten wiązać należy z szukaniem nowych dróg ewangelizacji. Podobnie spojrzeć można na odbywające się tu koncerty muzyczne. Znamienna jest też obecność ´rozmodlonych Sióstr Betanek´, wnoszących do życia parafii swoją duchowość". Arcybiskup skoncentrował się w dużym stopniu na roli licznych bractw, stowarzyszeń i grup. Generalnie dziękował wiernym za zaangażowanie się w nie. Te grupy bowiem mogą być - podkreślał - zaczynem wiary. W przyszłości mogą ochronić szereg ludzi przed laicyzacją, która prawdopodobnie wchłonie nie umiejących wyjść ponad przeciętność w wierze. Członkowie tych grup będą więc znakiem dla innych, że osoby pogłębiające swoją wiarę nie muszą wcale czuć się osamotnione. Abp Życiński stwierdził, że duża liczba grup angażujących parafian budzi nadzieję na przyszłość. Może inspirować o ile - podkreślił - "nie spocznie się na laurach".

Reklama

Zagrożenia

O niebezpieczeństwach, jakie grożą grupom złożonym głównie ze świeckich, mówiono - wspomniał Arcypasterz - na październikowym Synodzie Biskupów w Rzymie. Biskupi przyglądali się ruchom katolickim, w jakim stopniu zajmują się one wprowadzaniem w życie "stylu Ewangelii" . Okazało się bowiem, że w niektórych mają miejsce bardzo niepokojące zjawiska. Wśród zagrożeń Arcybiskup wymienił: zastępowanie czci Bożej kultem jednostki; niebezpieczeństwo zamykania się grup we własnym gronie; sprowadzanie osoby Jezusa Chrystusa na drugi plan. Te zjawiska mogą prowadzić do powstania mentalności sekty, a w rezultacie do zaniku łączności danej grupy czy stowarzyszenia z Kościołem.

Styl Maryi

Prawdziwy styl Boży - przypominał zgromadzonym parafianom - charakteryzuje się ciszą, spokojem, jest to styl wolny od krzykliwych "reklamowych" działań. Uczyć się go można od Maryi. Cechą Jej wiary była bowiem zwyczajność. Arcypasterz z naciskiem przypomniał, że Matka Boga nie szukała nadzwyczajności w zaciszu Nazaretu. Nie żądała też, aby Bóg obsypywał ją nadzwyczajnymi łaskami. Maryja po prostu wsłuchiwała się w Słowo Boże, rozważała je w sercu. Była daleka od pouczania innych. Jej styl charakteryzował się minimalną ilością słów, brakiem egzaltacji oraz wiernością Bogu. Abp Życiński zaproponował, aby ten właśnie styl wiary odpowiedni dla szarej codzienności stał się udziałem obecnych elit katolickich. Zdrowa pobożność - wyjaśnił jeszcze - to zachowanie proporcji między modlitwą, a troską o rodzinę. To także lektura dobrej prasy czy książki katolickiej, to także unikanie sensacji. " Niech Wasz młody Kościół wzrasta zapatrzony w styl Maryi i św. Józefa" - tymi słowami zakończył homilię Arcybiskup.

Podczas trwania wizytacji, tj. w sobotę i niedzielę 3 i 4 listopada, abp J. Życiński spotykał się kilkakrotnie z księżmi, klerykami i parafianami lubelskiej parafii Św. Rodziny. Złożył także wizytę w jednej z rodzin.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję