Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: modlitwa za kapłanów jest źródłem ich siły

Skutki modlitwy za kapłanów są ich ukrytym, ale żywym skarbcem, z którego mogą czerpać siły do pracy i mieć świadomość, że nie są sami – mówił kard. Stanisław Dziwisz w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Trwa tam ogólnopolska pielgrzymka Apostolatu Margaretka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Od wielu już miesięcy docierają do nas, zwłaszcza w środkach przekazu, ostre słowa krytyki pod adresem kapłanów i osób konsekrowanych. Nie lekceważymy tej krytyki – mówił w homilii emerytowany metropolita krakowski. - Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy z nich pobłądzili, sprzeniewierzyli się swemu powołaniu, wyrządzając krzywdę innym, także dzieciom. Bolejemy nad tym – dodał.

Kard. Dziwisz podkreślił, że „nie jest to cała prawda o kapłanach”. - Przecież całe ich zastępy żyją uczciwie, po Bożemu, służąc ofiarnie ludowi Bożemu – stwierdził, zaznaczając, że „wszyscy musimy się codziennie nawracać, strzec naszych serc przed złem, by kochać i służyć bezinteresownie wszystkim, których Bóg stawia na naszej drodze”. – Potrzebna nam jest wasza modlitwa – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Witając pielgrzymów, kustosz łagiewnickiego sanktuarium przywołał ostatnią Mszę św. sprawowaną przez św. Jana Pawła II w Polsce, 19 sierpnia 2002 r. w Kalwarii Zebrzydowskiej. - Na zakończenie homilii odmówił piękną modlitwę zawierzenia wszystkich stanów Matce Miłosierdzia. Wypowiedział też słowa dotyczące kapłanów: „Kapłanów ucz naśladować Twojego Syna w oddawaniu co dnia życia za owce” – przypomniał ks. Zbigniew Bielas.

Misją Apostolatu Margaretka jest codzienna modlitwa za kapłanów. - Jest ona nie tylko wyrazem wdzięczności wiernych, ale także poczucia ich współodpowiedzialności za świętość i misję kapłana – mówił hierarcha do kilku tysięcy zgromadzonych w łagiewnickiej bazylice członków tej wspólnoty, dziękując im za wsparcie w imieniu „współbraci biskupów, prezbiterów, diakonów oraz osób konsekrowanych”.

Wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II przekazał członkom Margaretki jego relikwie krwi, życząc, by inspirował on ich zaangażowanie w „pomaganie Kościołowi przez codzienną modlitwę w intencji znanych po imieniu, trudzących się kapłanów”.

Reklama

Wspominając kapłaństwo świętego papieża, kard. Dziwisz mówił, że dojrzewało ono w mrocznych latach II wojny światowej. - Chciał być prostym księdzem. Chciał służyć ludowi Bożemu, bo zdawał sobie sprawę, że kto wybiera Chrystusa i idzie za Nim, zostaje posłany do Jego braci i sióstr, aby nieść im Dobrą Nowinę, aby głosić im słowa życia wiecznego, aby umożliwiać im dostęp do życiodajnych sakramentów, zwłaszcza do Eucharystii – podkreślał hierarcha.

Kaznodzieja dodał, że wielkim pragnieniem Jana Pawła II było to, by Kościół miał świętych, ofiarnych kapłanów, „kapłanów według Bożego Serca”.

Apostolat Modlitwy za Kapłanów Margaretka polega na tym, że siedem osób, z wypisanymi imionami na płatkach margaretki, modli się codziennie za kapłana, którego imię widnieje w środku kwiatu.

2019-10-12 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz na Wawelu: ostatnie słowo należy do Boga życia

[ TEMATY ]

Kraków

Dzień Zaduszny

Wawel

kard. Stanisław Dziwisz

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. z procesją do grobów królewskich i modlitwą w intencji zmarłych spoczywających w Katedrze Wawelskiej. "Ostatnie słowo należy do Boga życia, który stworzył człowieka do nieśmiertelności" - mówił metropolita krakowski.

Kard. Dziwisz na początku homilii podkreślił, że słowo Boże wyjaśnia wiernym tajemnicę, jaką owiane jest ludzkie życie, a zwłaszcza obecne w nim cierpienie i nieuchronność śmierci. Zaznaczył, że właśnie śmierć budzi w człowieku lęk przed nieznanym losem.

CZYTAJ DALEJ

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z Tobą spotykać

2024-04-15 14:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 23b-28.

Sobota, 11 maja

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję