Reklama

Rok "Niedzieli" - próba podsumowania

Niedziela częstochowska 51/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kończący się rok zawsze skłania do różnego rodzaju bilansów - rodzinnego, osobistego itd. Jak można podsumować kolejny rok Niedzieli, który jest rokiem szczególnym, bo rokiem jubileuszu 75-lecia tygodnika?

Przejęliśmy się znaczeniem tak ważnego jubileuszu i zapragnęliśmy, żeby dzieło Niedzieli było na nowo ukazane ludziom. Najprzód podjęliśmy sprawę nawiedzania parafii przez naszych redaktorów. Był to dla nas duży wysiłek, bywało bowiem, że 10 parafii jednocześnie gościło pracowników Niedzieli. Spotkania w parafiach miały miejsce najczęściej po Mszy św., ewentualnie później jeszcze w sali parafialnej. Zwykle księża zapowiadali je wcześniej. Najczęściej były to spotkania serdeczne, ubogacające wzajemnie obydwie strony. Bywało jednak i tak, że ludzie wychodzili z kościoła, i było to deprymujące, przykre - zarówno dla młodego zwykle człowieka, który poświęcał swój czas wolny i wkładał wiele wysiłku, żeby zrobić coś dobrego, jak i dla Kościoła częstochowskiego, bo przecież Niedziela jest pismem katolickim, uznaną i powszechnie szanowaną własnością diecezji, wpisującą się w rocznicę jej istnienia. Widać było, że tam, gdzie ksiądz proboszcz sam się zaangażował, zaprosił wiernych, to ludzie zostawali, redaktorów przyjęto serdecznie i widać było zainteresowanie ich wystąpieniem. Zwykle zostali też ugoszczeni przez proboszcza, często zaproszeni na śniadanie lub obiad. Sprawa jest więc w ręku księdza proboszcza, to on jest gospodarzem i twórcą klimatu wspólnoty parafialnej. Jesteśmy za to wdzięczni Księżom Proboszczom i wyciągamy wniosek, że takie wizyty - różnego zresztą rodzaju - ożywiają życie parafialne, prezentują różnoraką działalność Kościoła i dostarczają obopólnie różnorodnych informacji. Dla młodych redaktorów Niedzieli było to też duże przeżycie. Księżom może łatwiej jest przemawiać, mają więcej doświadczenia w publicznym występowaniu. Świecki ma trudniejszą sytuację, ale dziękuję Bogu, że te spotkania były na ogół udane i dobrze przyjęte.

W Roku Niedzieli wyraźnie zaznaczyła się też Pielgrzymka Pracowników i Czytelników Niedzieli, podczas której specjalnie zasłużonym dla działalności naszego tygodnika osobom wręczyliśmy medale "Mater Verbi", a kapłanom także stuły z logo Niedzieli. Przyjechali przedstawiciele edycji diecezjalnych tygodnika z całej Polski, było bardzo uroczyście.

Dalej - w kościółku rektorackim pw. Najświętszego Imienia Maryi odprawiona była 4 listopada Msza św. transmitowana przez Telewizję Polonia. Spotkaliśmy się wtedy z wszystkimi pracownikami Niedzieli oraz wiernymi związanymi z tą piękną świątynią, wygłosiłem kazanie, które łączyło się z Rokiem Niedzieli, a nade wszystko mogłem odczytać list Ojca Świętego Jana Pawła II skierowany do nas z okazji jubileuszu. Ten list jest naszą chlubą i największą radością. Jest w nim tyle dobrych słów o naszym tygodniku, jest akceptacja dla naszej pracy.

Wreszcie bardzo pięknym wydarzeniem jest album jubileuszowy pt. Czas milczenia i czas mówienia, przedstawiający kulisy naszej pracy. Album rozpoczyna list Ojca Świętego, a także list Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego - bardzo głęboki, historyczno-duszpasterski, ale także zawierający pewne uwagi typu dziennikarskiego. Potraktowaliśmy go jako list kluczowy - po liście Ojca Świętego - dla pracy redakcji.

Wymieniłem tylko najważniejsze punkty obchodów Roku Niedzieli. Sądzę, że "Niedziela" odniosła wiele korzyści swojego Jubileuszu. Nabraliśmy większej świadomości znaczenia pisma, przede wszystkim w duszpasterstwie, osiągnęliśmy też niewątpliwy sukces - m.in. w ponad 100 krajach świata czytana jest nasza Niedziela internetowa.

Niedziela brała też udział w wielu wydarzeniach istotnych dla Kościoła w Polsce, aktywnie włączała się w obchody Roku Kardynała Wyszyńskiego, informowała o kolejnych papieskich przedsięwzięciach, publikowała głosy wielu osobistości kościelnych na temat pontyfikatu Jana Pawła II w 23. rocznicę jego rozpoczęcia. Wydrukowaliśmy też tekst prefekta Kongregacji Nauki Wiary - kard. Josepha Ratzingera, wygłoszony w Berlinie, na temat korzeni Europy i jej dziedzictwa kulturowego - list ogromnie ważny szczególnie dla polskiej i europejskiej inteligencji.

Rok Niedzieli był bogaty, pracowity, ale i owocny. Kończymy go, ale nie kończymy naszej wytężonej pracy dla dobra Kościoła i człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję