Reklama

Świat

Kanada: kard. Collins przeciwny „śmierci na życzenie”

Arcybiskup Toronto kard. Christopher Collins po raz kolejny wystąpił przeciwko eutanazji, którą zalegalizowano w Kanadzie w 2016 r. Dwa tygodnie temu do parlamentu wpłynął projekt nowego prawa w tej dziedzinie, które umożliwi „śmierć na życzenie” także osobom, które nie są terminalnie chore.

[ TEMATY ]

eutanazja

Kanada

Fotolia.com/ Steve

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W edytorialu napisanym dla dziennika „The Star” kardynał wskazał, że „osoba chora, starsza, niepełnosprawna potrzebuje pomocy w życiu, a nie w zadaniu śmierci. Nie powinna być postrzegana przez społeczeństwo jako ciężar”. Prawdziwym towarzyszeniem medycznym osobom umierającym jest opieka paliatywna. Nie jest nim natomiast „wstrzyknięcie śmiertelnego zastrzyku osobom, które [jeszcze] nie umierają, aby mogły umrzeć”. W ten sposób bowiem „każda ciężka lub nieuleczalna choroba, albo niepełnosprawność” może uczynić człowieka kandydatem do eutanazji.

Projekt likwiduje 10-dniowy okres oczekiwania między zgodą na eutanazję a podaniem śmiercionośnego środka. - Będą więc listy oczekiwania na przyjęcie do adwokatury czy na zakup mieszkania, ale nie na wspomaganą śmierć - zauważa metropolita Toronto.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tylko jedna trzecia Kanadyjczyków ma dostęp do opieki paliatywnej, natomiast eutanazja jest gwarantowana wszystkim, łatwo dostępna i finansowana przez państwo. Tymczasem - według kard. Collinsa - gdyby wszyscy mieszkańcy kraju mieli zapewnioną opiekę paliatywną wysokiej jakości, o wiele mniej z nich chciałoby śmiertelnego zastrzyku.

Lekarze, którzy nie chcą asystować przy wspomaganej śmierci mogą w Kanadzie skorzystać z prawa do sprzeciwu sumienia. Jednocześnie mają obowiązek skierować pacjenta, który pragnie umrzeć do innego lekarza, który nie ma tego typu obiekcji.

2020-03-10 16:49

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: debata o eutanazji i końcu cywilizacji

[ TEMATY ]

Francja

eutanazja

AR

We Francji trwa zacięta debata na temat eutanazji oraz przemian cywilizacyjnych, jakie zachodzą w tym kraju. Czyż podanie kubka wody spragnionemu, nawet największemu wrogowi, nie należało do podstawowych zasad naszej cywilizacji? – pyta rzecznik prasowy episkopatu ks. Bernard Podvin, komentując wydarzenia ostatnich dni.

W ubiegły wtorek zapadły we Francji dwie kluczowe decyzje. Z jednej strony uniewinniony został lekarz, który uśmiercił siedmiu pacjentów. Z drugiej zaś Rada Państwa nakazała zaprzestać podawania wody i pokarmów 38-letniemu mężczyźnie, który znajduje się w tak zwanym stanie wegetatywnym. Reaguje jednak na bodźce, nie cierpi, jego stan się nie pogarsza, ale nie rokuje też nadziei na przyszłość. O jego śmierć wnioskuje żona. Rodzice, w tym ojciec, który jest lekarzem, są temu przeciwni. Francuskie państwo przyznało rację żonie: Vincent Lambert ma umrzeć z pragnienia i głodu. Jego rodzice w trybie pilnym odwołali się jednak do europejskiego Trybunału w Strasburgu, w związku z czym do czasu rozpatrzenia sprawy Vincent Lambert jest bezpieczny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję