Reklama

Polska

Przesłanie abp. Marka Jędraszewskiego na III Niedzielę Wielkiego Postu

- Jeśli jest w nas Duch Święty, to na pewno te niełatwe dni przeżyjemy w pokoju serca, w wielkiej życzliwości i gotowości, by świadczyć sobie pomoc i umacniać się w pokoju Bożym, który wzmacnia w nas miłość do Boga i do drugiego człowieka – mówi abp Marek Jędraszewski w przesłaniu do wiernych Archidiecezji Krakowskiej na III Niedzielę Wielkiego Postu.

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Wielki Post

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Marek Jędraszewski powierzył Matce Bożej Kalwaryjskiej wszystkie trudne sprawy, które aktualnie przeżywamy. W związku z epidemią koronawirusa władze państwowe wprowadziły ograniczenie do 50 osób biorących udział m.in. w zgromadzeniach religijnych. Metropolita krakowski podziękował wszystkim kapłanom, których wielu dziś przybywało do Kalwarii Zebrzydowskiej z prywatnymi pielgrzymkami.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to pewien ból dla wierzących, którzy chcieliby przeżyć niedzielę tak, jak nakazuje to trzecie przykazanie Dekalogu – „pamiętaj abyś dzień święty święcił”. Jest to także ból duszpasterzy, bo jak oni – niejako wbrew sobie – mają niektórym osobom zabraniać wejścia do kościoła? To jest wielka trudność. Stajemy przed problemem, jak przeżywać najbliższe niedziele, które powinny dla nas pozostać prawdziwie dniem Pańskim. Najważniejsze jest to, żeby zrozumieć iż te dotkliwe dla nas obostrzenia wynikają z zatroskania o to, aby koronawirus nie rozprzestrzeniał się i żeby to nieszczęście zarazy nie ogarniało coraz to nowych kręgów naszego społeczeństwa. To wymaga od nas i odpowiedzialności, i zrozumienia dla siebie nawzajem i dla naszych duszpasterzy – mówi abp Marek Jędraszewski nazywając taką postawę „uczynkiem miłosierdzia”, ale równocześnie zwraca uwagę, żeby każda niedziela była przeżywana jako dzień Pański, a osoby, które zostaną w domach, aby wspólnie w rodzinach słuchały czy oglądały transmisje mszy świętych przeżywając liturgię w sposób duchowy. Komentując liturgię Słowa III Niedzieli Wielkiego Postu arcybiskup zauważa, że „wodą żywą”, którą przy studni Jezus proponuje Samarytance jest Duch Święty. - Jeśli jest w nas Duch Święty, Duch miłości, Duch pokoju, Duch, który budzi w nas nadzieję, to na pewno te niełatwe dni przeżyjemy w pokoju serca, w wielkiej życzliwości i gotowości by świadczyć sobie pomoc i umacniać się w tym, co najważniejsze – umacniać się w pokoju Bożym, który sprawia, że trudne chwile możemy - dzięki Bożej łasce - przeżyć tak, iż będziemy jeszcze bardziej wzmocnieni w naszej miłości do Boga i do drugiego człowieka – kończy swoje przesłanie do wiernych abp Marek Jędraszewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-14 21:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski w Barcelonie o kryzysie Europy i towarzyszeniu młodym

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Ks. Paweł Kłys

Obecny kryzys Unii Europejskiej rozumianej jako projekt polityczny jest następstwem kryzysu dotyczącego samych fundamentów kultury europejskiej – stwierdził wczoraj w Barcelonie abp Marek Jędraszewski. Wskazywał, że młodemu pokoleniu trzeba stawiać konkretne wymagania moralne oraz uczyć konsekwencji i wytrwałości w dążeniu do realizacji celów. Wykład metropolity krakowskiego pt. "Jezus w drodze do Emaus – towarzyszenie w Europie dzisiaj" zainaugurowało sympozjum Rady Konferencji Episkopatów Europy o towarzyszeniu młodym.

W czterodniowych obradach biorą udział duchowni i świeccy przedstawiciele 37 konferencji episkopatów oraz wspólnot, którzy na co dzień pracują z młodzieżą.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję