Reklama

„Dzielmy się wiarą jak chlebem …”

Niedziela podlaska 39/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku na miejsce diecezjalnego dziękczynienia za plony, połączonego z modlitwą błagalną w intencji rolników, a także ludzi pracy, wybrano sanktuarium maryjne w Ostrożanach, przeżywające 20-lecie koronacji cudownego wizerunku Matki Bożej Ostrożańskiej. Na uroczystość w sobotę 8 września zaproszeni zostali wierni ze wszystkich parafii i rektoratów naszej diecezji, a także pielgrzymi z różnych stron Polski. Na nasze dziękczynienie wraz z o. Janem Sochockim z Terliczki przybył ludowy zespół „Słociniacy” z Rzeszowa, który swoją grą i śpiewami uświetnił ostrożańskie uroczystości. Nie zabrakło też gości z zagranicy. Do Ostrożan przybyli reporterzy jednego z pism niemieckich, dla których - jak sami mówili - był to czas pięknego świadectwa umiłowania ziemi ojczystej i wdzięczności Bogu za Jego dary. Nie zabrakło także przedstawicieli rządu w osobie Jacka Boguckiego, parlamentarzystów marszałka Krzysztofa Putry, senatorów Waldemara Kraski oraz Henryka Górskiego, posła Krzysztofa Jurgiela, władz wojewódzkich na czele z wojewodą Bohdanem Paszkowskim, europalramentu w osobie Jana Masiela, władz lokalnych i przedstawicieli środowisk związanych z rolnictwem - Grzegorza Jakucia i Bogdana Domagały z ARIMR, a także Mirosławy Jaroszewicz-Łojewskiej z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe, przybyła również młodzież uczęszczająca do szkół rolniczych na terenie naszej diecezji.
Już od wczesnych godzin plac przykościelny zapełniał się delegacjami z przepięknymi wieńcami. Również sanktuarium ostrożańskie przepełnione było pielgrzymami, którzy na kolanach, zatopieni w modlitwie, obchodzili cudowny obraz Maryi. Punktualnie o godz. 11 rozpoczęła się uroczysta Liturgii pod przewodnictwem bp. Antoniego Dydycza sprawowana wraz z o. Janem Sochockim z Terliczki oraz diecezjalnym duszpasterzem rolników ks. Antonim Sieczkiewiczem w intencji rolników i wszystkich ludzi pracy. Na początku zgromadzonych powitali nowy proboszcz parafii ostrożańskiej ks. Roman Szmurło oraz starostowie dożynek Irena i Wiesław Bożykowie ze Smarklic, którzy poprosili także o pobłogosławienie tegorocznych plonów.
W swoim słowie pasterskim, wychodząc od zapowiedzi mesjańskiej z Księgi Micheasza, Ksiądz Biskup mówił w duchu personalizmu chrześcijańskiego o wartości i wyjątkowości każdego człowieka, o trudzie rolników, często niezauważanym i niedocenianym, a jakże dla każdego ważnym. Odwołując się do historii, Biskup Antoni przypomniał, że „bez chrześcijaństwa nie byłoby współczesnej Europy z jej bogactwem kulturowym i technicznymi osiągnięciami. To przecież Ewangelia i miłość bliźniego były i są najważniejszymi inspiracjami każdego postępu, zanim chęć zysku nie zacznie wszystkiego przysłaniać”. W dalszych słowach, dziękując za trud i poświęcenie wszystkim, Ksiądz Biskup mówił o potrzebie modlitwy o zachowanie chrześcijańskiej tożsamości na polskiej wsi, ale także apelował do rządzących o sprawiedliwe prawa, wypływające z chrześcijańskich wartości. „Tam, gdzie nie ma miejsca dla Boga, tam też nie ma miejsca dla sprawiedliwego prawa” - mówił bp Dydycz, apelując o obronę wartości chrześcijańskich, które Polacy powinni przekazywać całej Europie, a które przede wszystkim przekazywane są najpierw w rodzinie, stanowiącej fundament życia społecznego. Ze szczególnym apelem w czasie homilii Biskup Drohiczyński zwrócił się do ludzi związanych ze środkami społecznego przekazu, którzy zapominają czy wręcz pomijają takie uroczystości jak dziękczynienie za plony, koncentrując się jednie na skandalach i sensacjach.
W czasie procesji z darami przedstawiciele różnych zawodów i miejsc pracy złożyli dary ofiarne: z Bielska Podlaskiego - wyroby mleczarskie i wędliniarskie, z Brańska - ornat złoty, z Ciechanowieca - dzieła artystyczne, z Drohiczyna - ornat biały, z Hajnówki - dziczyznę i owoce lasu, z Łochowa - dzieła artystyczne, z Sarnak - przetwory owocowe i 50 bochenków chleba, z Siemiatycz - wyroby mleczarskie i wędliniarskie oraz 50 bochenków chleba, z Sokołowa Podlaskiego - wyroby mleczarskie i wędliniarskie, ze Sterdyni - ornat zielony, a z Węgrowa - dzieła artystyczne.
Na zakończenie uroczystości osobom zasłużonym dla diecezji wręczono medale. Po okolicznych przemówieniach i pasterskim błogosławieństwie nastąpiło jakże wymowne wspólne dzielenie się chlebem z tegorocznych plonów, które zakończyło diecezjalne dożynki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję