Ks. Piotr Gąsior: - 17 marca 1957 r. był dniem postawienia pierwszego krzyża na placu, na którym miał stanąć kościół w nowo powstającej dzielnicy Nowa Huta. Obecnie, 50 lat po tamtym wydarzeniu, ma miejsce poświęcenie specjalnego pomnika - Krzyża Nowohuckiego. Jaka idea przyświecała temu dziełu?
Ks. kan. Stanisław Puzyniak: - Na 45. rocznicę obrony krzyża (2005 r.) grupa radnych zasugerowała, że dobrze by było, aby to miejsce zostało bardziej zauważone i docenione na tle całej historii Nowej Huty. Wtedy właśnie zrodziła się inicjatywa postawienia nowego krzyża. Prace przygotowawcze trwały kilka lat. Wybrano projekt prof. Stefana Dousy z Politechniki Krakowskiej - autora bardzo znanego krzyża umieszczonego w hołdzie ofiarom komunizmu przy kaplicy na cmentarzu Rakowickim.
- A dlaczego krzyż został usytuowany tak, iż jego ramiona niejako obejmują zarówno teren przykościelny, jak i plac przed stojącą opodal szkołą?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Po pierwsze - chodzi o to, aby każdy, kto będzie przechodził koło tej rzeźby, widział, że krzyż nigdy nie dzieli. On zawsze ludzi i wszystkie dziedziny ich życia łączy w jedno. Po drugie - ten krzyż, w odróżnieniu od poprzedniego, nie stanowi już znaku wskazującego na miejsce budowy przyszłej świątyni. Świątynia ta - jak dobrze pamiętamy: po wielu trudach - już powstała. Następnym powodem wybudowania takiego pomnika Krzyża Nowohuckiego było pragnienie oddania hołdu Janowi Pawłowi II. To on przecież tak jednoznacznie i zdecydowanie opowiadał się za prawem ludzi wierzących w Nowej Hucie do własnego miejsca kultu. Ponadto w tym znaku krzyża trzeba zobaczyć właśnie tych wszystkich ludzi, którzy z tak wielką determinacją zabiegali o budowę kościoła.
- Obecny krzyż, choć z daleka wygląda jakby był krzyżem drewnianym, został wykonany z brązu. Pozwoliło to artyście na wpisanie weń pewnych konkretnych symboli…
- Dzisiejszy pomnik to nieco mniejsza replika pierwszego krzyża, jaki tu kiedyś stanął. Artysta świadomie zaznaczył na obecnym krzyżu ślady ludzkich rąk. Wygląda to tak, jakby dłonie tamtych osób, które broniły krzyża przed brutalnym usunięciem go z tego miejsca, zostały na nim odciśnięte na zawsze. Innym ciekawym elementem zapisanym na tym krzyżu są odbite tytuły prasowe gazet z tamtych czasów. A wiadomo, jak wówczas prezentowano wydarzenia dotyczące obrony krzyża nowohuckiego. Czyż te dwa ślady, umieszczone na tym samych krzyżu Chrystusowym, nie są wymowne? Z jednej strony wiara zwyczajnych ludzi, z drugiej zaś władza, która ma w ręku narzędzia represji oraz media.
- Co znajdzie się u samego podnóża tegoż pomnika krzyża?
Reklama
- Na dole umieszczone będą nieregularne płyty. Patrząc na nie, również można odkryć bardzo sugestywną myśl. Oto ziarno zostało wrzucone w glebę. Gleba była kamienista. Ale siła drzemiąca w ziarnie okazała się tak wielka, że żywe drzewo krzyża zdołało przebić tę twardą skorupę i stanąć pośród nas. Kiedyś to ziarno prawdy, miłości i wiary przebiło „skorupę” układów, ustroju oraz ideologii, która nie przewidywała, że człowiek ze swej natury będzie potrzebował kontaktu z Bogiem. Dlatego uważam, że słuszne jest stwierdzenie, iż to właśnie na tym miejscu rodziła się nowa Nowa Huta.
-Na wspomnianych płytach widnieją dwa napisy. Pierwszy brzmi: „Janowi Pawłowi II - obrońcy Krzyża. Wdzięczni mieszkańcy Nowej Huty”. Z kolei na drugiej płycie przeczytamy fragment z homilii papieskiej, wygłoszonej w czasie pierwszej pielgrzymki do Krzyża Mogilskiego o następującej treści: „Od Krzyża w Nowej Hucie zaczęła się nowa ewangelizacja; ewangelizacja nowego Milenium. Jan Paweł II, 9 czerwca 1979, Kraków-Mogiła”. Według mnie, są to słowa niezwykłe. Jakby trochę zapomniane czy wręcz pominięte, a przecież tak bardzo prorocze.
- Tuż po poświęceniu pierwszego krzyża abp. Eugeniusz Baziak, zgromadzeni kapłani oraz wszyscy wierni podchodzili do znaku naszej wiary i oddawali mu cześć w geście ucałowania. Proszę powiedzieć, jaki będzie przebieg obecnych uroczystości?
Uroczystość zaplanowana jest na 10 listopada. Rozpocznie się o godz. 11. Najpierw zostanie przybliżona historia tego miejsca, potem, w samo południe, kard. Stanisław Dziwisz wraz z proboszczami wszystkich parafii nowohuckich odprawi Mszę św. koncelebrowaną, podczas której nastąpi poświęcenie nowego krzyża. Oczywiście zaproszeni na tę historyczną Eucharystię są wszyscy obecni i dawni mieszkańcy Nowej Huty. Na pewno będzie też młodzież i specjalne delegacje ze szkolnymi sztandarami.