Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 215)

Niedziela gnieźnieńska 11/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek po Wielkanocy, 14 kwietnia 1966 r., rozpoczęły się w Gnieźnie uroczystości z okazji Tysiąclecia Chrztu Polski. Rano kard. Stefan Wyszyński w katedrze udzielił święceń kapłańskich ośmiu diakonom Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, których nazwał kapłanami milenijnymi. Potem odbyła się publiczna sesja na temat Milenium Chrztu. Na część dopołudniową składały się referat Piotra Bogdanowicza, który mówił na temat znaczenia metropolii gnieźnieńskiej dla Polski i Msza św. sprawowana przez bp. Lucjana Bernackiego. O drugiej części, poobiedniej, tak jeszcze tego samego dnia pisał Ksiądz Prymas:

Wszyscy biskupi zebrali się w rezydencji, skąd rozpoczął się pochód do Katedry. Przyjechało sześćdziesięciu trzech biskupów, a więc wyjątkowo licznie. Uroczystą sesję zagaiłem krótkim przemówieniem, po czym prof. Kłoczowski z KUL wygłosił prelekcję o Gnieźnie Mieszka i Chrobrego. Mówił z wielkim entuzjazmem. Wysłuchano go z uwagą. Po prelekcji wyruszyła procesja na Wzgórze Lecha. Niesiono piękny krzyż z kościoła Świętego Krzyża, zabytkowy, z wieku XII, dalej wędrowny obraz Matki Bożej, fotografię Ojca Świętego, Ewangeliarz św. Wojciecha, kielich Dąbrówki, ramię św. Wojciecha, relikwiarz błogosławionego Bogumiła i wielkanocny paschał. Procesja podążyła do trybuny, przygotowanej na tle kolegiat i kościoła św. Jerzego. Tutaj delegacje, niosące święte znaki, wygłaszały swoje przemówienia. Po czym odprawiłem Mszę św. pontyfikalną. Dzień pogodny, słoneczny, chociaż chłodny, tak że wielu biskupów przeziębiło się. Udział wiernych około trzydziestu tysięcy. (...)

Podniosła to była chwila, gdy śpiewano "Te Deum" Narodu, przy dźwiękach dzwonu Wojciechowego i dzwonów całego miasta. Po odśpiewaniu " Te Deum" - młodzież składała swoje przyrzeczenia. Po czym uformowała się procesja powrotna do rezydencji prymasowskiej. (...) Biskupi przeszli na balkon, skąd wygłosiłem przemówienie i udzieliliśmy błogosławieństwa. ( ...) Długo jeszcze wierni śpiewali, wypełniając plac. (...) Wszyscy byliśmy głęboko przejęci wspaniałą uroczystością. Uznaliśmy ten dzień za szczególną łaskę Bożą i przyczynę Matki Najświętszej, która czuwa nad nami.

Następnego dnia jeszcze raz powrócił do czwartkowych wydarzeń i określił jako dzień, który był jak szkło błękitne wyjęte z witraża.

W piątek rozpoczęła się 93. Konferencja Plenarna Episkopatu. Obradom przewodniczył Prymas Tysiąclecia, który odczytał list Ojca Świętego Pawła VI, wręczył nominacje do powołanego Komitetu Honorowego Obchodów Tysiąclecia. Biskupi przygotowali także list do wiernych Z milenijnej Konferencji Episkopatu przy grobie św. Wojciecha, który miał być odczytany 8 maja. Rozważano też wystosowanie listu, który miałby poruszyć problem konkurencyjnych obchodów milenijnych organizowanych przez państwo. Jednak, jak pisał kard. Wyszyński, władze państwowe już nie działają racjonalnie, stwarzają mocne wrażenie napięcia, przez całą scenerię propagandy i przygotowań do świeckich obchodów Tysiąclecia Państwa. Po dyskusji uznano, że w obecnym nastroju byłaby to mowa do głuchych. Wieczorem tego dnia w bazylice Prymasowskiej odbyła się sesja publiczna poświęcona Polonii i modlitwie za wychodźstwo.

W sobotę kontynuowano obrady Konferencji Episkopatu Polski. Ksiądz Prymas wręczył obecnym biskupom "dar gnieźnieński", na który składała się książka o Gnieźnie i inkrustowany talerz. Następnie mówiono o włączeniu się Polonii w milenijne obchody w Rzymie w dniach 15-17 maja.

O godz. 17.00 w bazylice Prymasowskiej rozpoczęły się uroczystości kończące gnieźnieńskie obchody milenijne. Oddajmy raz jeszcze głos Prymasowi Tysiąclecia: Nieszpory celebrował arcybiskup Wojtyła. Właśnie gdy rozpoczęliśmy śpiew "Niechaj będzie pochwalony", odezwał się salut armatni dla marszałka Spychalskiego, który na pobliskim Placu Wolności odprawiał obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego (forsowanie Odry). Przedziwne wrażenie wywiera ten śpiew przy odgłosie armat. Wkrótce armaty ucichły, a śpiew trwał dalej. Po nieszporach piękne kazanie wygłosił biskup Ablewicz. Następnie przekazaliśmy Obraz delegacji poznańskiej. W krótkim przemówieniu zakończyłem diecezjalne uroczystości milenijne. - Właśnie gdy wyprowadzono Obraz, na Rynku powstało zamieszanie; ludzie przerwali kordon policji mundurowej, który odgradzał Rynek od Katedry i rzucili się ku Katedrze. Ogłoszono opóźnienie defilady " ze względów organizacyjnych". Pan (Spychalski) pośpiesznie wycofał się z trybuny, nie czekał na - defiladę. Biskupi odjeżdżali do Poznania. Żegnał ich ogromny tłum ludzi zebranych w Katedrze, jak i przywiezionych na "uroczystości forsowania Odry". Fantastycznie przybrane miasto składało hołd Matce Najświętszej.

Gdy dom nasz minęło kilkanaście aut biskupich, włączyliśmy się w nurt i ruszyliśmy do Poznania. Wyjechawszy z miasta, czekaliśmy na samochód-kaplicę z Obrazem, który właśnie żegnano kwiatami rozdanymi dla p. Spychalskiego. Ponad pięćdziesiąt tysięcy ludzi wznosiło okrzyki; ludzie byli podrażnieni atakami p. Marszałka na Kościół. Do nas należało łagodzić. W tym znaku były wygłoszone wszystkie przemówienia nasze w Gnieźnie. Żadnych porachunków, żadnej polemiki, ani odpowiedzi na brutalne niekiedy sformułowania p. Marszałka. Po kwadransie oczekiwania minęło nas auto-kaplica. Ruszyliśmy ku Poznaniowi.

Co się działo po drodze, trudno jest opisać. Właściwe szpaler ludzi nie kończył się wzdłuż drogi przez wsie i miasteczka. W pewnym momencie minęła nas ekipa wozów dygnitarzy, wracających " z wyprawy na Gniezno". Szczególnie entuzjastycznie witały Obraz Iwno, Kostrzyń i Swarzędz. A później już trzeba było przebijać się wolno, aż do samej fary poznańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję