Reklama

Podziały nie biegną przez granice

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nauroczyste rozpoczęcie budowy przejścia granicznego Budomierz - Hruszew czekano 22 lata. W tym czasie samorządy lokalne po obu stronach granicy nawiązały współpracę i naciskały na władze państwowe, aby je wybudować. Ma ono już swoją historię w stosunkach polsko-ukraińskich. Oczekiwanie spełnia się dzisiaj i to w dość specyficznym czasie, kiedy woda bardzo wiele zniszczyła, a my rozpoczynamy coś nowego” - powiedział 31 maja br. w Budomierzu wojewoda podkarpacki Mirosław Karapyta, podczas uroczystości rozpoczęcia budowy tego drogowego przejścia granicznego. W obecności przedstawicieli władz województwa podkarpackiego i obwodu lwowskiego oraz samorządu powiatu lubaczowskiego i rejonu jaworowskiego, wojewoda podkarpacki M. Karapyta i wicewojewoda lwowski Myron Jankiw podpisali akt erekcyjny budowy przejścia Budomierz - Hruszew. Jeden z egzemplarzy tego dokumentu wraz ze specjalnym numerem „Aktualności Gminnych” - magazynu informacyjnego gminy Lubaczów oraz monetami: ukraińskimi hrywnami, kopiejkami i polską złotówką, włożonymi do metalowego pojemnika, wmurowano w fundamenty budowli. Nim to jednak nastąpiło, plac pod budowę przejścia poświęcili: zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w Polsce, metropolita przemysko-warszawski abp Jan Martyniak i ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej bp Marian Buczek, w asyście dziekana lubaczowskiego ks. kan. Andrzeja Stopyry i wicedziekana ks. Jerzego Tworka oraz innych kapłanów.
Inwestycja ta warta ponad 140 mln zł ma powstać w cyklu trzyletnim i zostać ukończona przed Euro 2012. Większość pieniędzy będzie pochodzić z budżetu państwa, część z programu Polska-Ukraina-Białoruś (ok. 40 mln zł). Jej wykonawcą jest firma Erbud. Przejście będzie mieć po osiem pasów do odpraw w obu kierunkach: cztery pasy na samochody osobowe, po dwa na autobusy i samochody ciężarowe do 3,5 tony. Cała infrastruktura będzie jednak przygotowana na przyjmowanie cięższych samochodów - do 7,5 tony. Przepustowość przejścia ma wynieść ok. 3 tys. samochodów i ok. 8 tys. osób na dobę. Cała infrastruktura powstanie po polskiej stronie. Oprócz głównego budynku wybudowane zostaną m.in. punkty odpraw granicznych, oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, ujęcie wody, niezbędne drogi dojazdowe, lądowisko dla helikopterów. Na przejściu odprawy będą wspólne - polsko-ukraińskie - co znacznie skróci ich czas.
„Dużo się mówi o współpracy polsko-ukraińskiej w aspekcie politycznym, trudnych problemów historycznych, ale taka uroczystość, jak dzisiejsza, ma aspekt praktyczny tej współpracy. To są dwa bliskie sobie, spokrewnione słowiańskie narody, dwa wielkie europejskie kraje, które muszą współpracować ze sobą. Nie tylko w słowach, deklaracjach, ale praktycznie. Granica powinna łączyć te narody, ale nie będzie tego czynić, gdy nie będzie przejść granicznych. Gdy Polska wstępowała do strefy Schengen jesienią 2007 r., na granicy polsko-niemieckiej było ponad 30 przejść, a na granicy z Ukrainą nie ma ich nawet 10. Musi być tych przejść znacznie więcej. Cieszmy się z każdego kroku, który robimy na rzecz współpracy Polski i Ukrainy” - powiedział ambasador RP w Kijowie Jacek Kluczkowski.
„Musimy pamiętać, że podział przechodzi nie przez granice, tylko przez serce człowieka. Jak jest w nim złość, nienawiść to nie zbudujemy jedności. Jak nauczał Ojciec Święty Jan Paweł II «podstawą wszystkiego jest miłość i dobroć». Na otwarcie podobnej granicy oczekują Niżankowice k. Przemyśla... Nie oddzielajmy murem, siłą, tych ludzi, którzy żyli kiedyś razem. Niech ten Budomierz i to przejście będzie symbolem otwarcia nas i drugiej strony na wspólne dobro” - mówił abp Jan Martyniak.
Satysfakcję z rozpoczęcia tej budowy mają samorządowcy powiatu lubaczowskiego, a zwłaszcza gminy Lubaczów, na której terenie leży Budomierz, gdyż z uporem przez tyle lat o to zabiegali, licząc na ożywienie gospodarcze tego przygranicznego terenu oraz na nowe miejsca pracy. Oby te oczekiwania się spełniły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Nowy diakon w Archidiecezji Wrocławskiej

2024-05-11 12:25

ks. Łukasz romańczuk

diakon Eryk Cichocki

diakon Eryk Cichocki

Eryk Cichocki przyjął dziś w katedrze wrocławskiej święcenia diakonatu. Pochodzący z parafii pw. Narodzenia NMP w Kiełczynie [diecezja świdnicka] przyjął je z rąk bp. Jacka Kicińskiego CMF.

Podczas homilii biskup Jacek zaznaczył, jaka postawa powinna towarzyszyć uczniowi Pana Jezusa. - Bycie uczniem Jezusa to budowanie jedności z Nim na drodze wiary. To codzienne słuchanie Jego słowa i naśladowanie Jego życia. To postawa gotowości pójścia tam, gdzie nas posyła. To wszystko zawarte jest w strukturze powołania, bo Jezus powołał uczniów, aby z Nim byli, słuchali Go i potem ich posyłał - nauczał biskup.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję