Reklama

Fenomen Ostrowa Tumskiego

Niedziela wrocławska 27/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest we Wrocławiu miejsce niezwykłe, gdzie czas zatrzymał się w miejscu, gdzie można poczuć klimat minionych epok... To Ostrów Tumski, najstarsza dzielnica miasta - w czasach pogańskich mieszkali tu Ślężanie, później rezydowali książęta piastowscy, a od XI w. stanowi siedzibę biskupią. Znajdziemy tu gazowe latarnie, które przepięknie komponują się z krajobrazem, wręcz stworzonym do niekończących się spacerów. Znajdziemy ciszę i ucieczkę od zgiełku wielkiego miasta, w gorące dni poczujemy powiew chłodnego powietrza od rzeki. Ale przede wszystkim znajdziemy wspaniałe zabytki - najcenniejszy to katedra św. Jana Chrzciciela. Wzniesiona w XIII i XIV w. jest prawdziwe gotyckim arcydziełem. Świątynia stanęła na zrębach starszej katedry romańskiej w miejscu otaczanym czcią już w czasach pogańskich. Podczas II wojny światowej budowla została prawie doszczętnie zniszczona. Bez szwanku przetrwały jedynie barokowe kaplice za prezbiterium oraz część wyposażenia zdemontowanego przed oblężeniem miasta. Kościół odbudowano na początku lat 50. XX w. W zrekonstruowanym wnętrzu można zobaczyć XVI-wieczny tryptyk Zaśnięcie NMP w stylu Wita Stwosza oraz XVII-wieczne bogato rzeźbione drewniane stalle. Za ołtarzem mieszczą się wspomniane kaplice, a wśród nich barokowa kaplica św. Elżbiety, dzieło mistrzów włoskich z lat 1680-1700, uznawana za jedną z najpiękniejszych w tej części Europy.
Będąc na Ostrowie Tumskim nie zapomnijmy zobaczyć także gotyckiego kościoła św. Krzyża z końca XIII w. Świątynia jest osobliwością na skalę europejską, gdyż tworzą ją... dwa kościoły: górny i dolny, zbudowane jeden na drugim. Po lewej stronie katedry stoi mały kościółek św. Idziego. Choć wydaje się taki niepozorny, warto do niego wstąpić - to najstarszy z istniejących wrocławskich kościołów, jedyny wciąż użytkowany romański zabytek. Warto także zajrzeć do kościoła św. Marcina - świątynia powstała na miejscu, w którym już w 1149 r. stała romańska zamkowa kaplica. Z kościółkiem wiąże się jedna z wersji legendy o błogosławionym Czesławie Odrowążu, który miał się tutaj modlić o ocalenie miasta podczas najazdu tatarskiego w 1241 r. Według podań, otworzyło się niebo i na głowy Tatarów spadł niebieski ogień, otaczając wyspę płomienistym kręgiem.
Pamiętajmy także, by odwiedzić Muzeum Archidiecezjalne - założone pod koniec XIX w. szczyci się bezcennymi zbiorami sztuki sakralnej. W gotyckich i neogotyckich wnętrzach można zobaczyć m.in. zabytki z okresu początków chrześcijaństwa, a nawet... mumie egipskie. Dumą muzeum jest najstarszy dzwon w Polsce liczący blisko 700 lat. W archidiecezjalnych archiwach jest przechowywana słynna Księga Henrykowska.
A gdy już zmęczymy się zwiedzaniem wszystkich wspaniałych zabytków, przysiądźmy na jednej z ławeczek ustawionych przy Odrze, by po prostu chłonąć klimat tego miejsca, delektować się pięknymi widokami...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będziemy finansować lekcje religii, nawet bez wsparcia rządu

2024-10-17 08:54

[ TEMATY ]

katecheza

Czarny Dunajec

lekcje religii

odważny burmistrz

facebook.com/MarcinRatulowski

Marcin Ratułowski Burmistrz Gminy Czarny Dunajec

Marcin Ratułowski Burmistrz Gminy Czarny Dunajec

Na terenie placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest Miasto-Gmina Czarny Dunajec - po ewentualnych zmianach władz centralnych - lekcje religii będą finansowane przez samorząd. - Mamy taką możliwość i z niej skorzystamy - podkreśla Marcin Ratułowski, burmistrz Miasta i Gminy Czarny Dunajec.

Ważna deklaracja z ust burmistrza Marcina Ratułowskiego padła w czasie Gminnych Obchodów Dnia Edukacji Narodowej, które miały miejsce w Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Piekielniku.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie tak służyć innym, jak Ty nie przestajesz służyć mnie!

2024-10-17 11:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

Bliskość Boga czyni człowieka mocnym, pełnym życia, odważnym i radosnym. On przywraca mu radość i podnosi, by podążał dalej drogą, która prowadzi do pełni szczęścia.

Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, podeszli do Jezusa i rzekli: «Nauczycielu, pragniemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy». On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?» Rzekli Mu: «Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy». Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, wprawdzie pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane». Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Chcemy otworzyć się na działanie Ducha Świętego i Jego chcemy słuchać

2024-10-18 00:08

Tomasz Lewandowski

Arcybiskup Józef Kupny

Arcybiskup Józef Kupny

Na poziomie diecezjalnym trwają prace w komisjach synodalnych, z kolei w październiku w dekanatach odbywają się dekanalne spotkania Parafialnych Zespołów Synodalnych. To konkretna ale zarazem długa droga, która ma prowadzić do nawrócenia i odnowy Kościoła Wrocławskiego.

Poznaliśmy już treść syntezy, która jest wynikiem przygotowania do synodu i spotkań w Parafialnych Zespołach Synodalnych. Był to proces, który wypływał z zaangażowania, modlitwy, adoracji, słuchania i rozważania słowa Bożego, tak, aby usłyszeć to, co Duch Święty mówi do Kościoła. Takie rozwiązanie było innowacyjne, ale wypływało z pragnienia metropolity wrocławskiego, który poznając Archidiecezję Wrocławską rozeznał, że czas przygotowawczy do synodu przyniesie konkretne owoce. - Przychodząc to tej diecezji, musiałem się jej nauczyć, wejść w jej kontekst kulturowy i jej specyfikę. Poznając archidiecezję wrocławską i patrząc na szybkie zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, doszedłem do wniosku, że to odpowiedni czas na synod w naszej archidiecezji - zaznaczył abp Kupny, dodając: - Mając doświadczenie synodu i przyglądając się im w innych diecezjach, uznałem, że nie możemy do niego przystąpić z biegu. Dlatego uznałem, że synod musi być jeszcze poprzedzony okresem presynodalnym. Chciałem, żeby parafialne zespoły presynodalne zostały przekształcone w synodalne.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję