Reklama

Sto lat to za mało!

Najstarszy kapłan obu warszawskich diecezji skończył sto lat. Ks. Antoni Gościmski, doktor nauk prawniczych, od pół wieku rezydent w parafii Chrystusa Króla na Targówku z uśmiechem zbierał gratulacje oraz życzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz „profesor”, bo tak zwykli o nim mówić parafianie, jest na Targówku odkąd tylko sięgają oni pamięcią. Przełom lat 60. i 70. dla tej części Warszawy był czasem dużych zmian. Dotychczasowi mieszkańcy dostali mieszkania w innych częściach miasta, a ich domy wyburzono. W miejsce „starego Targówka” powstało nowe osiedle, a wraz z nim pojawili się zupełnie nowi parafianie. Gdy pierwszy raz szli na niedzielną Eucharystię, ks. Gościmski już posługiwał bądź to w konfesjonale, bądź przy ołtarzu. Dziś zdrowie nie pozwala mu aktywnie uczestniczyć w życiu parafii, jednak każdy wie, że on wciąż czuwa i nie odpuszcza codziennej prasówki.

Regał z zabawkami dla najmłodszych

„Jestem sobie Adaś mały, ale psotnik doskonały”, tymi słowami zaczynał się wierszyk, który blisko dziesięć lat temu napisał o mnie ks. Antoni - mówi Adaś, a właściwie Adam, uczeń pierwszej klasy liceum ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Warszawie. - Moja siostra pomagała wtedy księdzu profesorowi i w okresie zimowym dwa razy w tygodniu przychodziła i robiła mu zakupy. Lubiłem jej w tym towarzyszyć. Miałem kilka lat, po wakacjach miałem iść do pierwszej klasy. Gdy przychodziliśmy do księdza, to ona szła na zakupy a my zaczynaliśmy zabawę. Ksiądz miał w pokoju regał cały zastawiony zabawkami. Łowiliśmy na magnes ryby, puszczaliśmy bańki, kręciliśmy kolorowym bąkiem, czasami ustawialiśmy kręgle. Zawsze w duchu modliłem się, żeby w sklepie była długa kolejka, żebyśmy mogli się bawić jak najdłużej - dodaje Adam.
Dziś dostojny jubilat nie ma już siły na zabawy, niemniej zarówno służące w parafii bielanki, jak i ministranci, nie wyobrażają sobie, by w dniu imienin, czy urodzin nie wybrać się do ukochanego księdza. Do tej pory śpiewali „100 lat”, jednak od tego roku będą śpiewać „Dobrze, że jesteś”. Przy okazji składania życzeń zawsze mogą liczyć na cukierki, ciastka, kawałek pysznego tortu oraz przygotowane specjalnie dla nich efekty codziennego przeglądu gazet. Ksiądz profesor sumiennie odkłada wszystko to, co może przydać się młodym parafianom. Gdy tylko natrafi na przedrukowane w gazecie testy gimnazjalne, czy maturalne, to mimo upływu lat, doskonale wie, komu jaką wręczyć pomoc - czy do klasy maturalnej, czy do testu gimnazjalnego.

Szlachcic herbu Grabie

Ksiądz Antoni Gościmski urodził się 3 kwietnia 1912 r. w Kobylnicach, w województwie sieradzkim, w rodzinie ziemiańskiej. Jego ojciec, Zygmunt Gościmski herbu Grabie, oraz matka, Maria z domu Plucińska herbu Odrowąż, zadbali o dobre wykształcenie syna, tak naukowe jak i patriotyczne. W 1934 r. przyszły kapłan otrzymał tytuł magistra prawa. Pilnie pracował, by w już w 1939 r. znaleźć się na liście adwokatów poznańskich. Dobrze zarządzał własnym czasem. Znajdował go na pracę, odpoczynek, pomaganie bezrobotnym mieszkającym w podmiejskich barakach i starych fortach oraz działalność w Sodalicji Mariańskiej Panów i Stowarzyszeniu św. Wincentego ŕ Paulo. Tego, że mógłby zostać księdzem nie brał nawet pod uwagę, pociągało go „życie szlachcica” - panny, bale, przyjęcia i praca, którą naprawdę lubił.
Wybuch wojny przerwał rozwój kariery. Młody adwokat brał udział w kampanii wrześniowej, aż do złożenia broni na początku października. Wraz z innymi został wzięty przez Sowietów do niewoli, z której udało mu się uciec. Ukrywał się w Żułowie, w majątku należącym do Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Oficjalnie pracował tam jako leśniczy, faktycznie, zajmował się pracą wychowawczą młodzieży. Wtedy też spotkał kapłanów, którzy wpłynęli na przewartościowanie jego życia i wybranie Jezusa - ks. Stefana Wyszyńskiego, późniejszego prymasa Polski, ks. Władysława Korniłowicza i ks. Aleksandra Fedorowicza. W 1943 r. zgłosił się z prośbą o przyjęcie do seminarium duchownego. Po upadku Powstania Warszawskiego został wywieziony do Wanne-Eichel w Niemczech, gdzie przydzielono go do pracy na dworcu jako tragarza paczek. W maju 1945 r., po zakończeniu wojny, wrócił do kraju, gdzie kontynuował na trzecim roku studia we włocławskim seminarium duchownym.
Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1948 r. W 1960 r. został inkardynowany do archidiecezji warszawskiej i rozpoczął studia na wydziale prawa kanonicznego. Stopień doktora prawa kanonicznego otrzymał w 1968 r. Pracował w Metropolitalnym Sądzie Duchownym jako obrońca węzła małżeńskiego, był wykładowcą prawa kanonicznego na ATK i WMSD, piastował urząd sędziego Sądu Metropolitalnego, był radcą prawnym Kurii Metropolitalnej Warszawskiej oraz członkiem Rady Prymasowskiej Budowy Kościołów. W 2000 r. przeszedł na emeryturę. 2 czerwca 2008 r. świętował jubileusz 60-lecia kapłaństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o godności Króla, Kapłana i Syna Bożego

2024-03-24 22:02

Archidiecezja Łódzka

O godności Króla, Kapłana i Syna Bożego mówił w pierwszym dniu rekolekcje wielkopostnych kard. Grzegorz Ryś. Msza Św. była sprawowana w Sanktuarium Imienia Jezus.

Jest już tradycją, że w Niedzielę Palmową rozpoczynają się wielkopostne rekolekcje dla łodzi, które głosił Metropolita Łódzki. W pierwszym dniu rekolekcji kard. Ryś mówił Jezusie Chrystusie i jego godności Króla, Kapłana i Syna Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Stanowisko Rady Młodych Archidiecezji Lubelskiej w sprawie ochrony życia ludzkiego

2024-03-28 11:47

materiały prasowe

My, członkowie Rady Młodych Archidiecezji Lubelskiej, jako przedstawiciele wspólnot młodzieżowych działających na terenie Archidiecezji w duchu odpowiedzialności za kształt życia społecznego w naszej Ojczyźnie, chcemy jednoznacznie opowiedzieć się po stronie prawa do życia i wartości każdej istoty ludzkiej, od chwili poczęcia do naturalnej śmierci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję