W grupie tragicznie zmarłych osób, które swoją obecnością związane były z Grudziądzem, są: prezydent RP Lech Kaczyński (w 2006 r. odsłaniał pomnik „Solidarności” przy ul. Wybickiego), działaczka NSZZ „Solidarność” Anna Waletynowicz (odsłaniała wspomniany pomnik wraz z prezydentem Kaczyńskim, ponadto w okresie stanu wojennego była internowana w grudziądzkim więzieniu) oraz aktor teatralny i filmowy Janusz Zakrzeński (w 2009 r. został laureatem nagrody im. ks. Janusza Pasierba).
Pomysł pojawił się 2 lata temu, w kilka dni po katastrofie. Z taką inicjatywą wystąpił grudziądzanin Zbigniew Zelmański, który również finansował to przedsięwzięcie. Przed Mszą św. zgromadzeni obejrzeli film z pobytu Lecha Kaczyńskiego w Grudziądzu w 2006 r.
Mszę św. w intencji ofiar katastrofy koncelebrowali: ks. prał. Henryk Kujaczyński, ks. kan. Dariusz Kunicki, ks. kan. Józef Lipski, ks. kan. Stanisław Majewski, ks. ppłk Piotr Gibasiewicz, ks. Leszek Sudoł, ks. Bogdan Tułodziecki i ks. Jarosław Zieliński.
W homilii ks. prał. Henryk Kujaczyński, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego, nawiązując do Ewangelii, zwracał uwagę na istotę prawdy w życiu chrześcijanina. „Tylko w Jezusie poznajemy prawdę, więc mamy ją przyjmować chętnym i wdzięcznym sercem, i ona będzie prawidłem naszego życia. Prawdą jest Chrystus i On może nas wyzwolić - podkreślał.
Następnie zostały odczytane listy, które Marta i Jarosław Kaczyńscy skierowali do uczestników uroczystości. Marta Kaczyńska napisała: „Pamięci o katastrofie smoleńskiej i jej ofiarach nie da się zgasić wśród nas. Przeciwnie. Staje się coraz mocniejsza - m.in. dzięki takim tablicom, jak ta. Musimy godnie reprezentować nasz kraj i oddawać cześć należną tym wszystkim, dla których Polska była wartością”.
Po Mszy św. tablicę odsłonił fundator Zbigniew Zelmański, w asyście Marzenny Drab i ks. Jacka Borkowskiego, a ks. prał. Henryk Kujaczyński dokonał poświęcenia. Złożono kwiaty, a poczty sztandarowe oddały hołd. Napis na tablicy, według projektu lokalnego artysty plastyka Ryszarda Kaczora, głosi: „Pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10.04.2010 r., w której zginęli prezydent Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lech Kaczyński z małżonką Marią wraz z 94 osobami - elitą narodu polskiego. Okrutny los przerwał ich życie w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. A.D. 2012. Panie, okaż im miłosierdzie”. Nad granitową tablicą widnieje płaskorzeźba z czerwonego granitu. Przedstawia Lecha i Marię Kaczyńskich.
Na uroczystości obecni byli: posłowie Prawa i Sprawiedliwości Jan Krzysztof Ardanowski i Łukasz Zbonikowski, posłanka Marzenna Drab, wiceprezydent Grudziądza Marek Sikora, przewodniczący Rady Miasta Michał Czepek, brat zmarłego w smoleńskiej katastrofie tłumacza prezydenta Kaczyńskiego Dariusz Federowicz, przedstawiciele instytucji, działacze samorządowi oraz liczni mieszkańcy miasta.
Jan Krzysztof Ardanowski, poseł, w latach 2008-10 był doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W okolicznościowym słowie wspominał: „Współpraca z prezydentem Lechem Kaczyńskim była dla mnie zaszczytem. Ten czas był dla mnie szczególny. Pan Prezydent doskonale rozumiał sprawy Polaków, w tym i rolników, z każdym potrafił rozmawiać. Był zagorzałym przeciwnikiem kupczenia interesem narodowym. Straciliśmy wielkiego patriotę, mądrego męża stanu, człowieka rozumiejącego problemy zwykłych ludzi. I dodawał - Więź z minionymi pokoleniami, wspominanie narodowych bohaterów, szacunek dla mowy i wiary ojców naszych, są wartościami najważniejszymi w budowaniu tożsamości narodowej”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu