W kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła rozpoczęła się w maju peregrynacja relikwii św. Joanny Beretty Molla. Zaplanowano ją jako przygotowanie duchowe przed Marszami Życia, które odbyły się 3 czerwca w całej diecezji. Relikwiarz odwiedzał kolejne kościoły parafialne i rektoralne w Sandomierzu.
Rektor Wyższego Seminarium Duchownego ks. Jan Biedroń tak wyjaśnia znaczenie obecności w tym czasie relikwii św. Joanny: - Pragniemy zatrzymać się na modlitwie przy relikwiach św. Joanny Beretty Molla. Ona sama - jest argumentem potwierdzającym prawo człowieka do życia na każdym etapie jego istnienia, od poczęcia do naturalnej śmierci. Szczególna obrona tego prawa należy się człowiekowi nienarodzonemu. (…) Dziś, kiedy na różne sposoby lekceważy się małżeństwo i rodzinę; gdy zamiast pomagać rodzinie podejmuje się działania w nią godzące, św. Joanna z największą siłą przekonania mówi: rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety jest podstawowym dobrem człowieka, narodu, państwa. Jest środowiskiem, gdzie człowiek od początku znajduje warunki prawidłowego rozwoju i życia. (…) Ona dowiodła, że miłość jest mocniejsza niż śmierć, że mocniejsza jest kultura życia niż cywilizacja śmierci. Niech więc pozostanie i dla nas przykładem.
Jednym z kościołów, które nawiedziły relikwie była świątynia pw. Ducha Świętego w Sandomierzu. Obecność relikwii zbiegła się tam ze świętem parafialnym. Sumie odpustowej przewodniczył i homilie wygłosił ks. Krzysztof Kida, dyrektor duszpasterstwa ogólnego sandomierskiej Kurii diecezjalnej. - Bez czerpania z Ducha Świętego nie ma w nas mocy, nie ma odwagi, aby mówić o Zmartwychwstałym i być Jego świadkiem. Dlatego z wielką wiarą prośmy o dary Tego, który jest spełnieniem obietnicy Ojca. Niech Duch Święty wypełni nasze serca swoimi darami, abyśmy nie bali przyznawać się do Chrystusa - mówił Kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu