Przez 50 lat umożliwiał on intelektualistom zza żelaznej kurtyny kontakty z zachodnim światem nauki i kultury. Byli stypendyści z naszego kraju podkreślają, że w dużej mierze dzięki staraniom Lonny Glaser polska kultura i nauka nigdy nie zostały wyrzucone poza nawias kultury zachodniej, nigdy nie uległy odczuwalnej izolacji.
Z okazji jej 90. urodzin biskup pomocniczy w Wiedniu Helmut Krätzl nazwał ją „budowniczą mostów pokoju ponad granicami narodowymi i wyznaniowymi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Lonny Glaser urodziła się 18 stycznia 1925 r. w Bielsku-Białej, w majątku swoich dziadków. Jej rodzice mieszkali w Wiedniu, gdzie w 1945 r. zamieszkała także Lonny. W 1957 r. postanowiła założyć Instytut, który od 1975 r. nosił nazwę „Janineum”. Myśl o stworzeniu takiej placówki zrodziła się w niej podczas pierwszego spotkania z Prymasem Polski kard. Stefanem Wyszyńskim, który nie chciał dopuścić do izolacji polskiej inteligencji od Zachodu. Na pytanie Lonny Glaser, co Austria może zrobić dla Polski, odparł: „Nie musimy głodować, bo chleba i kartofli nam nie zabraknie. Ale zróbcie coś, aby przełamać naszą duchową izolację. Pomóżcie, by nasza inteligencja nie zerwała kontaktu z myślą i działaniami za żelazną kurtyną. Aby oddychać potrzebne nam jest powietrze”.
Reklama
Istnienie „Janineum” miało na celu umożliwienie polskim intelektualistom studiów w neutralnej Austrii, poznanie struktury Kościoła katolickiego w tym kraju i jego żywych kontaktów ekumenicznych z innymi grupami wyznaniowymi. Od początku działalności placówka ta ściśle współpracowała z Konferencją Episkopatu Polski. Na okresowe stypendia zapraszano do Austrii przedstawicieli świata nauki i kultury: w sumie ponad cztery tysiące teologów, naukowców, artystów, pisarzy i dziennikarzy. Szczególnie bliskie związki łączyły Lonny Glaser z ówczesnym metropolitą krakowskim kard. Karolem Wojtyłą oraz z jego następcą kard. Franciszkiem Macharskim.
Z działalności instytutu skorzystało ponad 6 tys. stypendystów z 27 krajów, w tym aż 90 proc. pochodziło z Polski. Było wśród nich ponad 700 księży i zakonnic. Reprezentowali oni 123 szkoły wyższe i 196 zawodów. Naukowym „owocem” stypendystów jest 900 książek i ponad dwa tysiące innych publikacji. Instytut nie tylko dawał pomoc intelektualistom.
W swojej 50-letniej historii „Janineum” prowadziło też pracę charytatywną. W latach 1964-74 sprawowało opiekę nad byłymi więźniami obozów koncentracyjnych, w latach 1980-84 sprowadziło do Polski 94 transporty – w sumie 5 tys. ton – pomocy humanitarnej i leków, jak również wysłało ponad 2300 paczek, 40 tys. strzykawek jednorazowych i 60 tys. litrów wina mszalnego. Organizowano też przekazywanie do Polski leków nieosiągalnych w naszym kraju, a nawet przeprowadzenie w Austrii operacji ratujących życie.
Inną formą działalności były publikacje książkowe, jak np. wspomnienia obozowe z Sachsenhausen prof. Stanisława Pigonia, czy też wydawane po śmierci abp. Józefa Życińskiego książki popularyzujące wśród niemieckojęzycznych czytelników duchowe rozważania zmarłego w 2011 r. metropolity lubelskiego, który od 1990 r. był jednym z członków kuratorium Instytutu. Niezmordowanym tłumaczem tych książek była Lonny Glaser.
Oparciem dla jej pracy był zawsze Kościół katolicki. „Tylko w Kościele mogłam, bez własnego kapitału i jako kobieta, podążać za utopijną ideą i realizować powojenne marzenie – marzenie o pojednaniu, zrozumieniu, pokoju i przyjaźni między ludźmi, którzy musieli stawać wobec siebie jako wrogowie, choć należeli do tego samego kręgu kulturowego”, wspominała w jednej z rozmów.
Za zasługi na rzecz przezwyciężenia duchowego podziału Europy Lonny Glaser otrzymała w 1997 r. Nagrodę im. Kardynała Königa. Wcześniej, bo w 1993 r., Rzeczpospolita Polska uhonorowała ją Krzyżem komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2005 r. otrzymała medal zasługi Uniwersytetu Masaryka w Brnie, a w 2008 r. – doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz odznakę honorową „za zasługi dla Republiki Austrii”.