Jak podkreśla sekretarz Synodu chodzi o to, by w jak największym stopniu zaangażować w ten proces cały Lud Boży, aby każdy mógł się wypowiedzieć. „Proces decyzyjny w Kościele rozpoczyna się bowiem zawsze od słuchania, bo tylko w ten sposób możemy zrozumieć, jak i gdzie Duch chce prowadzić Kościół” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Mario Grech.
Przebieg procesu synodalnego określa ogłoszony dziś dokument sekretarza synodu, zatwierdzony przez Papieża. Przewiduje on, że zgromadzenie synodalne w Rzymie odbędzie się nie jak wcześniej przewidywano w październiku przyszłego roku, lecz rok później. Temat pozostaje ten sam: „Dla Kościoła synodalnego: komunia, uczestnictwo i misja”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Proces synodalny zostanie zainicjowany oficjalnie przez Papieża w Rzymie 9 i 10 października oraz 17 października w Kościołach partykularnych. Pierwszy etap procesu ma miejsce na szczeblu lokalnym i potrwa do kwietnia przyszłego roku. Jego celem, jak czytamy w dokumencie, jest konsultacja całego Ludu Bożego. Sekretariat Synodu przygotuje kwestionariusz i vademecum z propozycjami, jak przeprowadzić konsultacje w każdym Kościele partykularnym. Każdy biskup będzie musiał mianować osobę odpowiedzialną za przebieg synodu na szczeblu diecezjalnym oraz za kontakt z konferencją biskupów. To właśnie w ramach lokalnych episkopatów podjęte będzie ostateczne rozeznawanie i wypracowana zostanie synteza, którą należy przesłać do Rzymu.
Na podstawie tych syntez zostanie opracowany przez sekretariat synodu w Watykanie pierwszy dokument roboczy, instrumentum laboris, który będzie stanowił podstawę do rozeznania i spotkań przedsynodalnych na szczeblu kontynentalnym. Ta druga faza synodu odbędzie się od września przyszłego roku do marca roku 2023. Każde spotkanie kontynentalne wypracuje własny dokument końcowy, który zostanie przesłany do Watykanu, gdzie na ich podstawie zostanie opracowany drugi dokument roboczy dla zgromadzenia synodalnego, które odbędzie się w Rzymie w październiku 2023 r.
Jak zapewnia kard. Grech nie chodzi tu o demokrację czy jakiś populizm, lecz o realizację pradawnej zasady, że pod dyskusję wszystkich powinno zostać poddane to, co dotyczy wszystkich. Kościół jest bowiem Ludem Bożym i to właśnie ten lud na mocy chrztu jest aktywnym podmiotem życia i misji Kościoła.