Reklama

Sursum corda

Nie usuwajmy korzenia

Niedziela Ogólnopolska 29/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byliśmy świadkami niedawnej (22 czerwca) wypowiedzi Ojca Świętego na temat Unii Europejskiej i naszego do niej przystąpienia. Jan Paweł II potwierdza, że "proces ´europeizacji´ obszaru całego kontynentu stanowi priorytet, do którego należy dążyć śmiało i niezwłocznie" . Aby jednak nowy porządek europejski był korzystny dla wszystkich, " musi uznawać i bronić wartości, które stanowią najcenniejsze dziedzictwo humanizmu europejskiego (...) i które ukształtowały tożsamość europejską ( ...)" (List do uczestników międzynarodowego sympozjum nt. przyszłej konstytucji UE).
Przypomnijmy, że Episkopat Polski również zabierał niedawno głos w sprawie konstytucji zjednoczonej Europy. Poruszana była m.in. sprawa invocatio Dei - wezwania Bożego do tej konstytucji. Księża Biskupi podejmują te tematy, gdyż potrzebne są wypowiedzi autorytetów, ludzi, którzy żywią głęboką troskę nie tylko o teraźniejszość, ale i o przyszłość Polski i Europy.
Mówiąc o zjednoczonej Europie, trzeba rozróżnić dwa pojęcia: zjednoczenie Europy (jedność Europy) i Unia Europejska. Unia Europejska ma przyczyniać się do zjednoczenia Europy. Okazuje się jednak, że są to złożone problemy. Księża Biskupi zwracają uwagę na pewne bardzo istotne sprawy. Chociaż może niektórzy politycy, zwłaszcza z kręgów ateistycznych, chcieliby skierować dyskusje w stronę gospodarki, pieniądza, to trzeba przecież zauważyć, że na życie ludzi nakładają się jeszcze inne dziedziny, takie jak kultura, religia, kwestie narodowe, związki społeczne itp. Człowiek bowiem, poza tym, że pełni jakąś funkcję zawodową, jest jeszcze człowiekiem: wychowanym w określonym przez daną kulturę poczuciu sprawiedliwości, współżyjącym z innymi w pewnych ludzkich układach itd. Jest tu więc wiele ważnych spraw. Toteż odniesienie konstytucji - tj. zasad życia zbiorowości stanowiącej wspólnotę - do Najwyższej Wartości, którą uosabia pojęcie i rzeczywistość Boga, jest sprawą niezwykle ważną. Europa to ląd chrześcijański. Konstytucja Niemiec wyraźnie odwołuje się do Pana Boga. Konstytucja polska, niedawno przyjęta, także zawiera wezwanie do Boga - wprawdzie już nie tak zdecydowane, jak w konstytucji niemieckiej, ale jednak. Natomiast konstytucja francuska nie posiada takowego odniesienia.
Dzisiaj wydaje się może czasem, że to niepotrzebne zamieszanie takie upominanie się o samo pojęcie Boga w dokumencie, że ważniejsze jest dawanie Bogu świadectwa życiem. Jednak z prawnego punktu widzenia to podstawa do upominania się o prawa człowieka, to "lustro" dla morale przyszłej wspólnoty i nadzieja właściwego jej służenia.
Biskupi przypominają, że nie można zapomnieć o korzeniach tego kontynentu. A korzenie te są chrześcijańskie. Ponadto to katolicy - w tym jeden z nich, kandydat na ołtarze Robert Schuman - stoją u podstaw idei zjednoczenia Europy. Oczywiście, tamta idea szła w kierunku zjednoczenia narodów, tzn. Europy ojczyzn, i doceniała bardziej wartości każdego spośród narodów. Obecnie, myśląc o zjednoczonej Europie, bardziej patrzy się na sprawy gospodarcze. Jest to niewątpliwie ważne, ale musimy sobie zdawać sprawę z tego, że życie wewnętrzne człowieka, a więc religia i - co za tym idzie - wartości, takie jak sprawiedliwość, dobro, uczciwość, ale i zaufanie do rządzących, będą zupełnie inne, jeśli w europejskiej ustawie zasadniczej będzie to najwyższe, Boże odniesienie. Dla wszystkich. Przede wszystkim dla sprawujących władzę, ale także dla stanowiących narody. Bez tego będziemy ogołoceni. Będą tylko sterczące, nikomu nic nie mówiące wieżowce, a przecież mówią o nas katedry, obrazy, muzyka i literatura inspirowane wielkimi spotkaniami z Najwyższą Prawdą, i takież nasze życie.
Dlatego trzeba uważnie przyglądać się tworzeniu zrębów nowego europejskiego gmachu, bo są to sprawy ważne nie tylko dla Kościoła, ale i dla każdego człowieka. Jesteśmy wdzięczni, że Konferencja Episkopatu Polski podjęła ten temat i potraktowała zasadniczo. Bo przecież chrześcijańskie są nasze korzenie i w tych korzeniach znajduje się siła przyszłych pokoleń żyjących na naszym kontynencie. Powiedział św. Paweł do Rzymian: "Pamiętaj, nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie" (por. 11, 18).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks. Olszewskiego

2024-06-30 17:32

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

red

Nowe wydanie tygodnika „Sieci” ujawnia treść listu księdza Michała Olszewskiego z fundacji Profeto. List osadzonego w areszcie księdza jest świadectwem publicznego upokarzania, nieludzkiego traktowania i esbeckich metod, którym był poddawany duchowny pod dyktando Prokuratury Krajowej rządzonej przez Adama Bodnara.

„60 godzin piekła”

CZYTAJ DALEJ

Z jaką naprawdę propozycją przybył do Polski kanclerz Niemiec?

2024-07-03 07:30

[ TEMATY ]

władza

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce była wyjątkowa. Z kilku względów. Po pierwsze nie padły przeprosiny za niemieckie pushbacki nielegalnych imigrantów do naszego kraju. O, przepraszam, nie pushbacki, tylko „zawrócenia”, bo tak nazywa się procedura, którą po zmianie władzy w Polsce wprowadzili nasi zachodni sąsiedzi.

Takie rzeczy nigdy nie odbywają się bez zgody państw, które dotyczą, co jest oczywiste choćby dlatego, że żadnej informacji iż takiej zgody nie było ze strony przedstawicieli polskiego państwa nie było. Niemcy po prostu ogłosili „zmianę sposobu określania przez służby niemieckie statusu cudzoziemca z osoby przebywającej nielegalnie na ich terytorium na osobę niezaakceptowaną na wjazd do Republiki Federalnej Niemiec” i w ten sposób faktycznie realizują założenia paktu migracyjnego. Tego, którego dotyczyło „unieważnione” przez Tuska referendum. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne – premier zapewniał, że Niemcy przeprosili, ale niemiecki rząd tego nigdy nie potwierdził, a z ust kanclerza Olafa Scholza żadnych przeprosin w Warszawie nie usłyszeliśmy.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Dziękczynienie za posługę proboszcza

2024-07-04 20:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Uroczystą Mszą św. ks. Grzegorz Klimkiewicz, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela na łódzkich Kozinach, podziękował za 17 lat posługi we wspólnocie parafialnej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję