Pomysłodawcą pielgrzymki jest Marian Płaszczyk, mieszkaniec Knurowa, członek Rycerstwa Jasnogórskiej Bogarodzicy, który corocznie organizuje pielgrzymki biegowe z Knurowa do jasnogórskiego sanktuarium.
- Przebywając często na Ukrainie przyszła mi myśl, by zorganizować pielgrzymkę do Zarwanicy, która należy do sanktuariów maryjnych Europy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pomyślałem, że warto zobaczyć też miejsca historycznie ważne: Kamieniec Podolski, Chocim, Zbaraż, Lwów. To wyzwanie, ale warte podjęcia. Jest jedna Matka o różnych obliczach i Ją chcemy wychwalać - powiedział Marian Płaszczyk.
Specjalny list napisał do organizatora Światosław Szewczuk, biskup Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej, arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.
- Pielgrzymka ta w swym wymiarze duchowym ukazuje, jak ogromną rolę w życiu naszych narodów oraz Kościołów odgrywa kult Matki Bożej. Jest to jeden z ważnych i zarazem niezwykle symbolicznych przykładów ukazujący jak wiele łączy Polaków i Ukraińców oraz nasze wspaniałe chrześcijańskie tradycje Zachodnią i Wschodnią – napisał bp Szewczuk.
Pielgrzymi z obu krajów pobiegną malowniczymi terenami Polski i Ukrainy na trasie wynoszącej 710 km. Trasa przebiega przez: Kraków-Królową Górną-Jasło-Przemyśl-Medykę-Mościska-Lwów-Złoczów-Zborów-Tarnopol-Zarwanica.
Reklama
Towarzyszą im słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane we Lwowie: „gdziekolwiek jest Maryja, tam obfituje łaska i tam dokonuje się uzdrowienie ciała i duszy”.
Reklama
Na rowerze pielgrzymi pokonywać będą dziennie 80 km, a biegnąc 25-30 km. Do celu dotrzeć mają w najbliższą niedzielę, 18 lipca.
Dorota Szyszko pielgrzymuje od dziecka, biega od 14 lat. Swoją pasją biegania pragnie zarazić wnuczka.
- Będę biegła ile się da, modląc się przede wszystkim na różańcu. Dam z siebie wszystko, wszystkie poty oddam Maryi - zapewnia biegaczka.
Patronat honorowy nad pielgrzymką sprawują: przeor Jasnej Góry i rektor Maryjnego Duchownego Centrum w Zarwanicy.