Reklama

"Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj"

Ta prośba Chrystusa z Modlitwy Pańskiej jest dla nas, Polaków, szczególnie wymowna, gdyż nędza zagląda coraz bardziej bezlitośnie w oczy naszego społeczeństwa. Codzienność ludzi większości miast i wsi obrazują następujące wypowiedzi: "Przychodzę tutaj po chleb już od dwóch lat...; Straciłem pracę z dnia na dzień...; Choroba, operacja, wróciłem i pracodawca mnie zwolnił...; Mam 19 (30, 43, 52) lat, nie pracuję i nie mam prawa do zasiłku; Wychowuję dwoje małych dzieci, mąż nie pracuje, ten chleb to dla nas jedyny ratunek...". To ludzie, którym została odebrana szansa godnego zapracowania na chleb powszedni, pozbawieni dachu nad głową, opuszczeni przez najbliższych... W takich trudnych, dramatycznych sytuacjach pomocą służą katolickie punkty charytatywne. Oto jeden z nich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasnogórski punkt charytatywny przy ul. o. Augustyna Kordeckiego 2 w Częstochowie. Piątek. Grupa osób zgromadzonych wokół punktu rośnie w miarę zbliżania się godziny 13.00. Jest o wiele więcej osób niż przed trzema tygodniami - pewnie ponad 300. Starsi, młodsi, kobiety, mężczyźni, więcej niż zwykle dzieci - są ferie. Niejednokrotnie w kurtkach podszytych wiatrem, półbutach, adidasach, a przecież jest mroźny zimowy dzień. Stoją z niemą prośbą: "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". W ich twarzach, oczach można odczytać cierpienie, determinację, zmaganie, poczucie bezradności, czasem nawet bezsensu, krzywdy, biedy, upokorzenia... Są i tacy, którzy pamiętają czasy, gdy mówili: "...bo mnie się należy", ale i oni właśnie tutaj szukają pomocy.
Grupa porządkowych pod kierunkiem p. Andrzeja Ledwonia czuwa nad ładem w kolejce. O. Szymon Botul - paulin, opiekun punktu, najpierw wyczytuje osoby z listy, czyli zgłoszone przez parafie. W drzwiach stają panie wolontariuszki. W estetycznych białych fartuchach podają żywność kolejno podchodzącym. Dzisiaj każdy otrzymuje pachnący, może jeszcze ciepły chleb, makaron, masło roślinne. Na chleb i na to, co zostanie, czekają cierpliwie do końca osoby spoza listy. Wszystko przebiega sprawnie, bez przepychanek.
"Jasnogórski charytatywny punkt, gdzie codziennie ok. godz. 8.00 schodzą się potrzebujący, działa przez cały rok - mówi o. Szymon. - Niemniej jednak najwięcej potrzebujących zgłasza się w najtrudniejszych dla nich miesiącach zimowych. Od poniedziałku do soboty w godzinach 10.30-12.00 wydajemy chleb, który otrzymujemy z piekarni "Majami". Wyjątkiem jest piątek, gdy z funduszy jasnogórskich zakupujemy pieczywo i inne produkty spożywcze, np.: olej, mąkę, makaron, kaszę, cukier. Takie zaopatrzenie otrzymują osoby z listy. Zdarza się, i to jest mile widziane, że ktoś odpowie na apel, kierowany często przez Radio Jasna Góra, i ofiaruje dla potrzebujących np. wędlinę czy inne produkty. Dzielimy to wszystko tak, aby każdy, kto tutaj stoi, coś otrzymał".
Warto dodać, iż oprócz piekarni "Majami" na stałe punkt wspiera także wytwórnia makaronu "Abak". Korzystający tutaj z pomocy doskonale wiedzą, że obowiązuje sześciopunktowy regulamin - i tak np. osoba w stanie nietrzeźwym zostaje skreślona z listy. Wszyscy zgodnie podkreślają dobrą jakość produktów, kulturę, z jaką są obsłużeni, i estetykę podania. "Traktują nas jak ludzi. To dla nas bardzo ważne" - mówią.
Wolontariusze - panie Ewa Pietras, Agnieszka Ptak, Dorota Nietresta i pan Andrzej Ledwoń wspierają o. Szymona w poszukiwaniu sponsorów. Niestety, coraz częściej spotykają się z odmową. Wśród argumentów padają i te: "Dla instytucji kościelnych - nie". Troską o. Szymona jest także jak najszybsze zdobycie dla podopiecznych używanych butów męskich, odzieży zimowej (czystej). To, co niejednokrotnie w naszych szafach zawadza, tutaj może być bardzo przydatne.
"Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" - prośmy Boga Ojca o to nieustannie i nadajmy tej modlitwie praktyczną wymowę, dzieląc się tym, co posiadamy. Bo nie można zapomnieć, że obok nas żyje wielu ludzi, którzy w XXI wieku, w wieku postępu społecznego, nie dorobili się własnego dachu nad głową, nie mają pracy, a nawet butów, płaszcza, ciepłej strawy czy kromki powszedniego chleba, którą przecież zawsze można się podzielić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Chełmska wędruje po domach

2024-05-12 14:50

Tadeusz Boniecki

Rozpoczęła się peregrynacja kopii ikony Matki Bożej Chełmskiej po domach mieszkańców parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie oraz parafii w Kumowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję