Reklama

Chwała Bożemu teatrowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru, dzień tych, którzy przejmując cudze słowa w cenny depozyt, przetwarzają je na piękno, moc i prawdę, wyrażają swój charyzmat przez słowa, tak dziś pozbawione pierwotnych znaczeń, służące dezorientacji, często manipulacji. Tęsknimy jednak ciągle za pięknym słowem, pamiętamy mistrzów słowa. Ale teatr nie służy tylko względom estetycznym.
Ileż razy w ciągu naszych dziejów był sumieniem narodu, ileż razy ze sceny padały słowa, które inspirowały do wielkich czynów. Mówimy o tym z takim patosem szczególnie w tym dniu - w Dniu Teatru. Częstochowscy aktorzy z Teatru im.
A. Mickiewicza wraz ze swoim dyrektorem Markiem Perepeczką postanowili przeżyć swoje święto w sposób niecodzienny.
Była to inicjatywa i aktorów, i bp. Antoniego Długosza, i kapelana Teatru - ks. dr. Stanisława Jasionka, aby ten dzień spędzić w Karmelu, do którego wstąpiła niedawno częstochowska aktorka - Elżbieta Jabłonka, którą pamiętamy z niezapomnianej roli Matki Bożej w średniowiecznym misterium Żale Matki Bożej pod Krzyżem. Chodziło o to - mówił ks. Jasionek - żeby aktorzy poczuli, że osoba, która wyszła z ich grona, jest nadal z nimi - modlitwą, duchem, że te kraty, które nas, świeckich, tak bardzo przerażają, nie stanowią bariery. Była więc wspólna Msza św. odprawiana przez bp. Długosza i ks. Jasionka, byliśmy wszyscy razem, choć przedzieleni kratą, odgradzającą dom karmelitański od hałasu współczesnego świata.
W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup kazał nam wszystkim zastanowić się nad istotą człowieczeństwa. A ileż wymyślono tu definicji - że posługujemy się rozumem, nazywają nas homo sapiens, zauważając doświadczenie tajemnic cierpienia - homo patiens, dzięki zaś charyzmatom, jakie posiadamy, że możemy przemieniać świat i czynić ziemię bardziej ludzką, nazywają nas rzemieślnikami, inżynierami, artystami... Najczęściej jednak określa się człowieka jako istotę społeczną. Wszak, jak powiedział Tomasz Merton, nikt z nas nie jest samotną wyspą. Przy wspólnej Eucharystii spotkały się dwa tak pozornie różne światy. Jeden - łaknący życia, coraz to nowych doświadczeń, które zaowocowałyby w sztuce, i ten drugi - za kratą - cichy, kontemplujący... Co mogą mieć ze sobą wspólnego? Myślę, że nigdy nie zastanawialibyśmy się nad tym, gdyby nie to spotkanie. Oto wspólnota karmelitanek, których charyzmat wiąże się z bezgranicznym oddaniem się Bogu, by jeszcze doskonalej służyć człowiekowi. Oto inna wspólnota, która przeszło 75 lat służy Częstochowie - rodzina Teatru im. A. Mickiewicza. Ich praca, ich charyzmat - jakże są nam potrzebne. Oto siostry karmelitanki służące nam w inny sposób - zjednoczenie z Panem Bogiem sprawia, że ładując się mocą Boga, przekazują ją ludziom, którzy nie mają tyle czasu na modlitwę, wkraczają więc w życie każdego człowieka, są naszymi siostrami i w sposób duchowy uczestniczą w naszych radościach i smutkach. Te prawdy nie są łatwe do zrozumienia... I jedna karmelitanka, jeszcze niedawno przedstawicielka rodziny teatralnej, dziś postulantka, rezygnuje z efektownego zawodu, który oceniany jest w blasku jupiterów, a odpowiada na wezwanie Największego Reżysera, rezygnuje więc ze swego charyzmatu, by być bliżej Boga, by przez ściślejszą z Nim więź pomagać swoim koleżankom i kolegom w doskonalszym realizowaniu ich charyzmatu aktorskiego. Charyzmat karmelitański i charyzmat twórców teatru... Ileż spraw trzeba było przemyśleć podczas tego spotkania. Ileż tematów zadał nam jak pracę domową Biskup Antoni, który zachęcał aktorów, aby gdy będą przeżywali niepokoje osobiste czy zawodowe, kiedy niejednokrotnie przyjdzie im czekać na role, na to, aby być dostrzeżonym przez reżysera, akceptowanym przez odbiorców - zaglądali tu, do Karmelu, na modlitwę i serdeczną rozmowę. Apelował do twórców teatru o odwagę w głoszeniu prawdy, nawet jeśli obrazi się o to świat, bo - i tu zacytował słowa innego biskupa - "Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka. Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka".
Święto teatru w Karmelu to ogromne doświadczenie dla wszystkich. Bp Antoni Długosz, o którym aktorzy mówili, że po Bogu i dzieciach teatr kocha najwięcej, powiedział: "Moje spotkanie z teatrem to namiastka rekolekcji, teatr prowokuje mnie, aby cel wychowawczy zaowocował w moim życiu". A aktorzy? Mówili o wzruszeniu, o tym, że udało im się zrozumieć, że mimo krat jesteśmy wspólną rodziną, wszak zmierzamy do jednego Boga i marzymy o Jego Miłosierdziu. Jesteśmy wspólnotą, choć ten świat za kratami ukierunkowany jest tylko na kontakt z Bogiem, a my jeszcze mamy oprócz tego tyle, tyle spraw... A ileż jest podziałów między ludźmi, choć nie dzielą ich kraty - stwierdziła s. Elżbieta. Mówili też o zaprzyjaźnieniu się z Karmelem i o przetarciu ścieżek być może dla innych spotkań. I wszyscy byli jednomyślni - takiego wydarzenia nie było w historii Karmelu i teatru w ogóle... Gościnna niezwykle przełożona klasztoru - m. Joanna od Jezusa Zmartwychwstałego błogosławioną nazwała myśl, aby to święto przeżywać na Liturgii w tym klasztorze, przywoływała słowa Ojca Świętego, że ludzie sztuki są strażnikami piękna, prawdy, miłości, tego, co najgłębsze w człowieku, w ludzkim sercu, a świat pozbawiony sztuki byłby odarty z miłości. I przypomniała, że wielkie to zadanie dla ludzi teatru, aby stać na straży tych wartości. A ja odkryłam karmelitański optymizm. Podczas tego spotkania nastąpiło swoiste przymierze między dwiema scenami, między teatrem i Karmelem. Wyrazem tego było obdarowanie się słowem. Siostry wyśpiewały nam myśli świętych Doktorów Kościoła, czyli dały coś z ducha Karmelu, aktorzy recytowali wiersze. Były łzy wzruszenia, zapewnienia o pamięci w modlitwie. Były i kwiaty, dziesiątki irysów, które aktorzy rzucali siostrom za kraty, dziękując za wspólne niezwykłe świętowanie Dnia Teatru, i skromne, bo pierwsze wiosenne z ogrodu klasztornego bukieciki przebiśniegów od sióstr.
I już zawsze będą mi przypominać to miejsce, w którym siostry karmelitanki "omodlają" świat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

XIV Konwencja Stanowa w Polsce - Rycerzy Kolumba

2024-05-19 08:24

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Facebook/Rycerze Kolumba w Polsce

Rycerze Kolumba zwołali XIV Konwencję Stanową Zakonu, w tym roku odbywa się ona w Licheniu.

W XIV Konwencji Stanowej uczestniczą - z pełnią praw - Delegaci z Rad Lokalnych zarejestrowanych do dnia 1 marca 2024 roku. Każda Rada jest reprezentowana przez dwóch Delegatów.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję