Tuż przed 103. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi i Stowarzyszenie Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie" zorganizowali spotkanie, podczas którego zabrzmiały polskie pieśni patriotyczne.
Spotkanie „Śpiewamy dla Niepodległej” otworzyła pieśń „Piękna nasza Polska cała” w wykonaniu uczennicy Szkoły Podstawowej nr 6 im. Szarych Szeregów w Łodzi. - My dorośli rozumiemy niepodległość jako coś szerszego. Dziś w zrozumieniu niepodległości i drodze do niej, będą nam towarzyszyły myśli błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego, niekoronowanego króla Polski, Prymasa Tysiąclecia. Spotykamy się w przede dniu 103. rocznicy odzyskania niepodległości w gościnnej bibliotece im. Marszałka Józefa Piłsudskiego – mówiła Maria Piotrowicz, pomysłodawca i organizator spotkań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wszyscy uczestnicy otrzymali śpiewniki patriotyczne, które pomogły w dobrym wykonaniu pieśni. - W dniu dzisiejszym, może bardziej niż kiedykolwiek, musimy sobie przypomnieć co to jest niepodległość. Według Słownika Języka Polskiego niepodległość to niezależność państwa, narodu od innych państw w sprawach wewnętrznych i stosunkach zewnętrznych. Synonimami niepodległości są słowa: niezawisłość, suwerenność i wolność. Naród suwerenny ma swój język, swoją historię, swoją kulturę, swoją religię bądź wiele religii, swoją konstytucję i swoje prawa. Kardynał Stefan Wyszyński powiedział, że więź z narodem pogłębia się przez obyczaje i zwyczaje rodzinne. Przez wychowanie uspołeczniające, wiążące człowieka z szerszą społecznością, to jest narodem, który ma swoje dzieje, historię bolesną lub radosną. Naród tworzy swoją kulturę, która ma ogromne bogactwo dzieł sztuki, i kultury muzycznej. „Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce. Wszystko co czynię dla Kościoła, czynię dla niej” – to powiedział nie kto inny jak właśnie kardynał Tysiąclecia. A jak ojczyznę widzieli Polacy w drugiej i trzeciej Rzeczypospolitej? Dziś wspólnie wyśpiewamy tę drogę do niepodległości – rozpoczęła spotkanie Maria Piotrowicz.
Reklama
Obecni na spotkaniu słuchacze mogli usłyszeć i włączyć się w śpiew m.in. takich pieśni jak: „Płynie Wisłą płynie”, „Białe róże”, „Pierwsza kadrowa” „Czerwone Maki na Monte Cassino”. Na zakończenie zabrzmiała pieśń Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską”.
- Poświęcenie dla ojczyzny jest znakiem zrozumienia naszego miejsca w niej. Także użyteczności tej ofiary oraz doniosłości jej dla całej Ojczyzny i dla każdego z nas. Naród zdolny do ofiary, jest nieśmiertelny. Powstanie Warszawskie, bez względu na ocenę historyków, pozostanie najwspanialszym świadectwem woli i prawa do życia narodu – twierdził błogosławiony kardynał Wyszyński, kapelan Armii Krajowej. Po Warszawie trzeba chodzić z nabożeństwem, a każdy kamień jej przeszłości, błogosławić modłami. I mam nadzieję, że po Warszawie, 11 listopada ludzie będą chodzić jak po kamieniach błogosławionych. Mam taką nadzieję! – mówiła Maria Piotrowicz.