Reklama

Kościół

Rzecznik KEP: zachęcajmy do modlitwy w intencji Ojca Świętego

Zachęcajmy do modlitwy w intencji Ojca Świętego, o którą on zresztą nieustannie prosi. Kierowanie Kościołem w dzisiejszych czasach jest bardzo trudnym zadaniem. W czasie pandemii Ojcu Świętemu takiego wsparcia modlitewnego bardzo potrzeba - powiedział w czwartek podczas spotkania z dziennikarzami ks. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik Episkopatu Polski. W piątek przypada 85. rocznica urodzin papieża Franciszka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trakcie spotkania rzecznik KEP przypomniał, że 17 grudnia przypadnie 85. rocznica urodzin papieża Franciszka. - To nie jest może z zasady ważne wydarzenie kościelne, natomiast z całą pewnością jest to zachęta do modlitwy w intencji Ojca Świętego - o światło dla niego - powiedział.

Jak dodał, w dzisiejszym świecie kierowanie Kościołem jest bardzo trudnym zadaniem, bowiem trzeba się zmagać z różnymi nowymi wyzwaniami. - Jednym z nich jest pandemia, w której żyjemy i takiego wsparcia modlitewnego Ojcu Świętemu bardzo potrzeba. On zresztą nieustannie o tę modlitwę prosi. Zachęcajmy, by w dniu jego urodzin w tej modlitwie, w łączności z Piotrem naszych czasów zanosić Panu Bogu wszystkie sprawy Kościoła, zwłaszcza Kościoła w Polsce - dodał ks. Gęsiak SJ.

Podziel się cytatem

Reklama

Rzecznik KEP przypomniał ponadto, że w niedzielę 19 grudnia o godz. 15.00 w katedrze poznańskiej odbędzie się sakra nowego biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej Jana Glapiaka. Głównym konsekratorem będzie abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. Współkonsekratorami będą biskup kaliski Damian Bryl i poznański biskup pomocniczy Szymon Stułkowski.

Reklama

W tym roku 26 grudnia przypadnie Niedziela św. Rodziny. W Liście Rady KEP ds. Rodziny z tej okazji bp Wiesław Śmigiel zaznaczył, że życie w małżeństwie i rodzinie jest dla zdecydowanej większości chrześcijan drogą, na której realizują oni swoje wezwanie do świętości i uczestniczą w życiu i misji Kościoła.

Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP zachęca przede wszystkim do odnowienia przyrzeczeń małżeńskich a równocześnie przypomina, że tegoroczna Niedziela św. Rodziny przeżywana jest w Roku Rodziny Amoris Laetitia, który ustanowił papież Franciszek 19 marca. Zakończy się on w czerwcu przyszłego roku, w czasie Światowego Spotkania Rodzin w Rzymie - poinformował ks. Gęsiak.

Reklama

Rzecznik KEP nawiązał do obowiązujących od 15 grudnia nowych obostrzeniach, które dotyczą m.in. limitów osób obecnych w kościołach. Limity obłożenia m.in. w świątyniach, obiektach sportowych i kulturalnych zostały obniżone z 50 do 30 proc.

- Jeżeli chodzi o zasadę ograniczeń, które istnieją, tak jak we wszystkich miejscach w Polsce, one obowiązują już od dłuższego czasu. Jedyne, co się zmieniło, to limit osób, które mogą wejść do świątyń, z zastrzeżeniem, że są to osoby niezaszczepione. Ten limit może zostać zwiększony o osoby zaszczepione. Zasady przestrzegania limitów się nie zmieniły, zmieniło się tylko kryterium ilościowe. Rozporządzenie mówi, że powiększenie limitu jest możliwe pod warunkiem okazania certyfikatu covidowego. Kłopot polega na tym, że to samo rozporządzenie nie precyzuje, kto ma prawo do weryfikowania takich zaświadczeń, ponieważ wiąże się to zarówno z kwestią uprawnień pewnych osób, z dostępem do danych osobowych itd. To wszystko jest cały czas przedmiotem analizy. Widzimy pewne braki, na które nie mamy do końca odpowiedzi - dodał rzecznik KEP.

2021-12-16 11:34

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na dzień misyjny: doświadczenie pandemii jest ważne także dla misji Kościoła (dokumentacja)

[ TEMATY ]

papież Franciszek

dzień misyjny

Grzegorz Gałązka

Na znaczenie, jakie dla misji Kościoła ma bolesne doświadczenie pandemii Covid-19 wskazał Ojciec Święty w orędziu na obchodzony w trzecią niedzielę października Światowy Dzień Misyjny. Jego hasłem są słowa zaczerpnięte z Księgi proroka Izajasza: „Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6,8), a tym roku przypadnie on 18 października.

Oto tekst papieskiego orędzia w tłumaczeniu na język polski.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję