Polski Papież podczas swoich pielgrzymek do Ojczyzny zawsze przekazuje
rodakom bardzo aktualne przesłania. W czasie sierpniowych odwiedzin
Ojciec Święty przypomniał nam o miłosierdziu. Jan Paweł II ukazał
wielką ideę Miłosierdzia Bożego, i z niego wynikający postulat miłosierdzia
człowieka względem człowieka. Jeśli obok ciebie jest dziecko pamiętam
te słowa zaniedbane wychowawczo lub materialnie, pomóż mu! Zastanówmy
się, czy te ważne myśli Jana Pawła II realizują się w praktyce, może
na naszym podwórku.
Istotnie, w różnych środowiskach zauważa się, że spełniają
się oczekiwania Ojca Świętego. Okazuje się, że to "zaskoczyło" nawet
w grupach, które nie zawsze wprost realizują chrześcijańskie przesłanie.
Dowiadujemy się, że nawet w niektórych gremiach rad miejskich zauważa
się inny sposób podchodzenia do spraw ludzi oczekujących na pomoc.
To bardzo cieszy.
Wezwaniem Ojca Świętego bardzo przejęli się biskupi polscy
i często mówią o tym, przypominają księżom, zachęcają, by w parafiach
powstawały dzieła na rzecz ludzi biednych i potrzebujących. Zauważam,
jak bardzo myśli o tym nasz Ksiądz Arcybiskup Metropolita Stanisław
Nowak, który stale podkreśla, że mamy obowiązek pomocy potrzebującym,
zaniedbanym dzieciom i wszystkim, którym dzieje się źle.
Oczywiście wiadomo, że odpowiedzialność za bezrobocie i
problemy z nim związane ponosi państwo. Ono jest organizatorem miejsc
pracy, ono reguluje wiele inicjatyw, chociażby sprawy podatkowe itp.,
ono powinno posiadać fundusze na różnego typu dotacje. Dlatego niezwykle
ważne jest to, żeby gremia rządzące tak prowadziły gospodarkę w państwie,
by ludzie nie byli nędzarzami wyciągającymi ręce po jałmużnę. Żaden
człowiek nie chce być żebrakiem, chce uczciwie zapracować na swój
byt, a do państwa należy zabezpieczenie mu pracy. Łatwo było obecnej
ekipie rządzącej krytykować swoich poprzedników, ale teraz widać,
że wcale nie jest łatwo dobrze sprawować rządy w państwie. Nie będziemy
jednak wchodzić w szczegóły, nie jest to zadaniem Kościoła, trzeba
jednak wyraźnie podkreślić: zadaniem państwa jest zabezpieczenie
interesu jego obywateli. Wszystkich obywateli. Po to są struktury
państwowe, po to są politycy, którzy znają potrzeby narodu i mogą
ustanawiać prawa. Kościół może tylko wspierać duchowo tych, którym
dzieje się krzywda, i upominać się o ich prawa. Na ile to możliwe,
organizuje też konkretną pomoc zarówno przez swoje oficjalne organizacje
charytatywne, takie jak Caritas, jak i przez działalność konkretnych
osób, które "widząc sercem", szukają dróg pomocy na swój sposób.
Gdy chodzi o działalność Kościoła częstochowskiego w tej
kwestii, niedawno odbyło się w Częstochowie posiedzenie naszego lokalnego
Komitetu do spraw bezrobotnych. Księża z terenu przedstawiali bardzo
ciekawe propozycje praktyczne. Niektórzy z nich potrafili w bardzo
trudnych warunkach wiele zrobić na rzecz ludzi potrzebujących. Myślę
tu o ks. Henryku Kowalskim z Zawiercia, który opowiadał o działalności
na rzecz potrzebujących na swoim terenie. W Częstochowie również
szukamy nowych rozwiązań i możliwości. Na wszystko musi być pomysł,
a wszystkie takie pomysły mają wielkie błogosławieństwo naszego Arcypasterza.
Jest także propozycja, by w Niedzieli drukować adresy przedsiębiorców,
którzy proponują ludziom pracę. Oczywiście, jesteśmy otwarci na takie
oferty. Myślę, że byłaby to dobra odpowiedź na wezwanie Ojca Świętego
do czynienia miłosierdzia i konkretna pomoc ludziom potrzebującym.
Chciałbym więc prosić o sprawdzone lub możliwe do realizacji pomysły
i propozycje. Bądźmy wszyscy uczuleni na świadczenie dobra naszemu
bratu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu