Reklama

Prosto i jasno

Znowu świętokradztwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były prezydent Lech Wałęsa powinien był przewidzieć, że idąc na prywatną wojnę z Radiem Maryja, by - jak dowodził - „ocalić wiarę i Polskę!”, sprowokuje nieżyczliwe Kościołowi środki przekazu do ośmieszenia konfliktu, a w konsekwencji także do sprofanowania świętości. Tak właśnie postąpił tygodnik Angora (nr 9), publikując na okładce Jasnogórski Obraz, na którym Matka Boża i Dzieciątko mają dorysowane nienaturalne uszy, zatykają je palcami, by nie słyszeć audycji ze stojącego obok odbiornika z napisem Radio Maryja.
Oburzony przeor Jasnej Góry - o. Marian Lubelski powiedział, że cokolwiek redakcja czy autor tego zniekształcenia Cudownego Obrazu mają na swoje wytłumaczenie, to jest to klasyczny przykład zaplanowanego obrażenia uczuć wierzących; niewybredny gest świadomej desakralizacji, ponieważ polscy dziennikarze czy redaktorzy doskonale wiedzą, jaką czcią i kultem cieszy się Matka Boża Jasnogórska, kim Ona jest dla naszego narodu.
Wspomniana desakralizacja Jasnogórskiej Ikony wpisuje się niechlubnie w inne próby znieważenia Matki Bożej Jasnogórskiej, a zarazem obrażenia uczuć wierzących Polaków. Przypomnę prowokacyjną ilustrację na łamach tygodnika Poznaniak, w którym na okładce znalazł się fotomontaż: Madonna z Jurkiem, przedstawiający wizerunek Matki Bożej z Jezusem, który miał twarz posła Marka Jurka! Była też sylwetka piosenkarki rockowej Madonny w miejscu Najświętszej Maryi Panny. Cóż z tego, że poseł Jurek wniósł do sądu skargę o obrazę polskich świętości, skoro sąd orzekł, że w ilustracji nie ma niczego gorszącego. Sprawę uznano jedynie za kiepski żart i, oczywiście, umorzono ją.
W bardziej brutalny sposób potraktowano Jasną Górę w 2002 r. podczas wystawy w Brukseli pod nazwą Irreligia, kiedy w instalacji polskiego artysty Matka Boża Jasnogórska miała domalowane wąsy. Na krótko wybuchła wówczas dyskusja, czy artyście wszystko wolno?
Moim zdaniem, problemu nie wolno sprowadzić do kwestii wolności artysty, ponieważ dla nas, chrześcijan, Chrystus, Matka Najświętsza to Osoby żywe, czczone i kochane, i to ponad własne życie. Stąd wszelkiego rodzaju akty desakralizacyjne wobec Najświętszych Osób są i będą odbierane jako zadawanie nam cierpienia. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się czyjeś prawdziwe cierpienie.
Nie można również poniżać świętości, mając na uwadze jakiś słuszny cel. Tak było z inną próbą desakralizacji Ikony Jasnogórskiej. Mianowicie pod pretekstem ukazania sytuacji zatrucia powietrza na Śląsku w tygodniku Wprost (nr 34/1994) bezpośrednio przed uroczystością Matki Bożej Jasnogórskiej (26 sierpnia) na tytułowej stronie umieszczono obraz Jasnogórski z maskami przeciwgazowymi na twarzy zarówno Dzieciątka Jezus, jak i Maryi. Artykuł wewnątrz numeru zatytułowano: Śmierć w powietrzu. Ważny temat ochrony środowiska kamuflował jednak ewidentną zniewagę wobec wizerunku Królowej Polski, obrażając tym samym wierzących Polaków. Biskupi zebrani na 271. Konferencji Episkopatu na Jasnej Górze wyrazili „głęboki ból i stanowczo zaprotestowali” przeciw tej zniewadze Chrystusa i Matki Bożej. Posypały się liczne protesty organizacji katolickich, społecznych i bardzo wielu indywidualnych osób. Do redakcji tygodnika Wprost, a przede wszystkim do Klasztoru Jasnogórskiego, nadesłano tysiące listów protestacyjnych.
Ta zakamuflowana próba ośmieszenia kultu maryjnego i jawna profanacja naszej narodowej świętości spotkała się również z natychmiastowym protestem generała Paulinów - o. Jana Nalaskowskiego, a także przeora jasnogórskiego - o. Szczepana Kośnika, który zażądał od redakcji przeprosin. Ponadto grupa świeckich zaskarżyła tygodnik Wprost do prokuratury. Efekt - ani przeprosin redakcji nie było, ani też sądu, ponieważ Prokuratura Rejonowa w Poznaniu 27 października 1995 r. umorzyła dochodzenie wobec stwierdzenia „braku ustawowych znamion czynu zabronionego”. Natomiast na wniosek
Ojca Przeora Urząd Patentowy RP w 1996 r. zastrzegł i uznał znaki graficzne: wizerunku Matki Bożej, Klasztoru Jasnogórskiego, herbu zakonnego Paulinów oraz znaków słownych „Jasna Góra” i „Claromontana” - za własność zakonną Paulinów.
Słuchając relacji z kliniki Gemelli o chorobie Ojca Świętego, już myślałem, że w naszych środkach przekazu coś zmieniło się na lepsze, dostrzegłem bowiem u wielu dziennikarzy autentyczną troskę o zdrowie Jana Pawła II, co więcej - poruszył mnie fakt, że zamiast sensacji mówią oni o głębokim sensie chrześcijańskiego cierpienia. Nie ukrywam, że to jest swego rodzaju zaskoczenie, kiedy w telewizji, pełnej przemocy, erotyki i politycznych półprawd, mówi się o cierpieniu Papieża w perspektywie wiary, pokazuje się go jako świadka Chrystusowego krzyża.
Niestety, w Angorze zapomniano, że ten Papież powiedział o sobie, że został „wzięty spod Jasnej Góry”, że na wezwanie Ojca Przeora gromadzą się codziennie przed wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej tysiące Polaków, prosząc Boga o zdrowie dla Jana Pawła II. Sprofanowanie wizerunku Matki Bożej jest niczym innym, jak dodaniem cierpień Ojcu Świętemu. Dobro zawsze pobudza atak zła. A wielkie dobro wręcz doprowadza diabła do szału. Tu należałoby szukać odpowiedzi na pytanie: Dlaczego Jasnogórski Obraz, spotykając się od ponad 600 lat z taką czcią wierzących Polaków, wzbudza agresję złych sił, właśnie wściekłość diabła!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję