Reklama

Polska szkoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powinna uczyć i wychowywać. Jej rola nie może ograniczać się do przekazywania (często encyklopedycznej) wiedzy. Kto w przyszłości ma bronić podstawowych praw moralnych i etycznych, w tym prawa do życia? Kto ma stać na straży narodowej tożsamości? Jak nie ci, którzy dzisiaj mają po kilka lub kilkanaście lat. To oni m.in. za sprawą swoich nauczycieli-wychowawców mają stać się solą tej ziemi - polskiej ziemi.

Dobry nauczyciel, krok po kroku (często jest to bardzo długa i ciężka droga) dociera do wnętrza swoich uczniów. On ich ciągle na nowo odkrywa. Tylko wówczas można mówić o wychowaniu i kształtowaniu osobowości i charakteru młodego człowieka. Tylko wówczas ten piękny zawód staje się (nie bójmy się tego słowa) misją. Tylko wówczas jest on w stanie przynieść - pomimo licznych problemów - prawdziwą radość i satysfakcję. Należy odbudować autorytet nauczyciela. Nie powielać tych samych błędów, które popełniono w krajach Europy Zachodniej.

Obawiam się że polska szkoła coraz bardziej boi się słowa: " wychowywać". Obawiam się, że tzw. programy nauczania coraz bardziej będą wyrastać z korzeni liberalizmu. A współczesny liberalizm - co podkreślił na krakowskich Błoniach Ojciec Święty - to wolność bez prawdy i odpowiedzialności. Należy przeciwstawić mu model wychowawczy oparty na fundamencie podstawowych i nie naruszalnych wartości moralnych i etycznych.

Jest ważne czy mój uczeń w przyszłości dobrze będzie wykonywał swój zawód. Jest ważne czy będzie odnosił sukcesy na różnych obszarach życia osobistego i społecznego. To wszystko jest ważne. Ale najważniejsze jest to, ile będzie w nim samym człowieczeństwa. Czy będzie potrafił odróżnić prawdę od kłamstwa. Czy będzie miał odwagę (często narażając swoją karierę) bronić sprawiedliwości? Czy będzie miał właściwie ustawioną hierarchię wartości? Czy będzie człowiekiem uczciwym i niesprzedajnym? Czy będzie człowiekiem, którym nie można będzie manipulować? Wreszcie, czy będzie człowiekiem o wrażliwym sumieniu i sercu, zdolnym do niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują?

Polsce nie tyle potrzeba ludzi wykształconych, co ludzi mądrych. To czy będzie ich dużo zależy także od nauczycieli. Tak było "wczoraj", tak jest "dzisiaj" i tak będzie "jutro".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg podtrzymuje całe moje życie

2024-09-17 14:50

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Istnieje przekonanie, że kary i prześladowania spadają na ludzi, którzy na nie zasłużyli. Ale rzeczywistość przynosi mnóstwo przykładów, że jest inaczej, bo często prześladowań doświadczają osoby całkowicie niewinne. Dzieje się tak dlatego, że dobro jest „solą w oku” dla tych, którzy chcą urządzić świat po swojemu – nie tylko bez Boga, lecz wbrew Bogu. Czytanie z Księgi Mądrości świadczy o tym, że sprawiedliwi stają wtedy wobec bardzo trudnej próby. Prześladowcy kpią: „Zobaczmy, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zgonie”. Prześladowanie obraca się też przeciwko Bogu. Druga część tej samej kpiny brzmi: „Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z rąk przeciwników”. Śmierć niewinnego człowieka ma być dowodem na niemoc Boga albo bolesnym oskarżeniem, że wcale nie jest niewinny, skoro Bóg nie przychodzi mu z pomocą.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zmiana perspektywy

2024-09-21 15:20

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

Niektórzy antropologowie argumentują, że pierwszym dowodem istnienia człowieka na ziemi jest fakt grzebania umarłych. Śmierć jest nieprzeniknioną tajemnicą. Śmierć przeraża. Intuicyjnie wyczuwamy, że należy do innego porządku. W czasach prehistorii człowiek krępował zmarłych rzemieniami, by przypadkiem nie powstali i nie uczynili mu zła. Układał wokół zmarłych koźle rogi, by przestraszywszy się ich, w dalszym ciągu pozostawali zastygli i nieruchomi. Zostawiał zmarłym jedzenie, by ich przebłagać. Kładł na oczy monety, by mogli opłacić podróż do wieczności i nie wracać w przeraźliwych wizjach. Umieszczał przy grobach lampy, by oświetlić krainę ciemności.

W takiej perspektywie nie należy się dziwić strachowi, który pojawiał się w sercach apostołów, gdy słyszeli Jezusową zapowiedź męki i śmierci: „Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać” (Mk 9,32). Amerykański historyk Warren H. Carroll twierdzi, że „boimy się zmarłych, albowiem w głębi naszego jestestwa czujemy, że oni martwi być nie powinni i być może martwi nie pozostaną; gdyż przypominają nam o tym, o czym wolelibyśmy zapomnieć. O tym mianowicie, że pewnego dnia będziemy jak oni, że nie potrafimy zrozumieć, dlaczego tak właśnie ma się stać, że nie wiemy, jak to się stanie” (Historia chrześcijaństwa, Wrocław 2009).
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller krytycznie o nowym katalogu grzechów prezentowanym przez kard. Grecha

2024-09-21 21:04

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

„Katalog z domniemanymi grzechami przeciwko nauczaniu Kościoła wykorzystywanym jako kamień rzucany lub przeciwko synodalności, cokolwiek można przez to rozumieć, brzmi jak lista kontrolna zdezorientowanej chrześcijańskiej ideologii woke i gender” - uważa były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Z nominacji papieża Franciszka weźmie on udział w drugiej części Synodu, rozpoczynającej się 2 października.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej sekretarz generalny Synodu, kard. Grech zapowiedział, że podczas liturgii pokutnej z udziałem Ojca Świętego zostanie wyznany grzech przeciwko pokojowi; grzech przeciwko stworzeniu, przeciwko ludom tubylczym, przeciwko migrantom; grzech nadużyć; grzech przeciwko kobietom, rodzinie, młodym ludziom; grzech doktryny używanej jako kamienie do rzucania; grzech przeciwko ubóstwu; grzech przeciwko synodalności / brak słuchania, komunii i uczestnictwa wszystkich. Na zakończenie papież zwróci się w imieniu wszystkich wiernych z prośbą o przebaczenie do Boga oraz do sióstr i braci całej ludzkości.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję