Reklama

Ukraina: księża prawosławni i mnisi buddyjscy stanęli między manifestantami a siłami specjalnymi

[ TEMATY ]

Ukraina

mac_ivan / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przynajmniej części starć między manifestantami antyrządowymi a siłami porządkowymi na kijowskim Placu (Majdanie) Niepodległości udało się uniknąć 21 stycznia dzięki postawie kilku księży prawosławnych i dwóch ukraińskich mnichów buddyjskich. Stanęli oni między demonstrantami a oddziałami sił specjalnych „Berkut”, nie dopuszczając w ten sposób do kolejnych walk. Niemniej jednak w ciągu dnia i wieczorem zginęło czworo manifestantów.

Rankiem 21 bm., po trwających całą noc starciach, dwaj księża z Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM) postanowili samorzutnie stanąć między obu stronami, które dzięki temu przestały nawzajem strzelać do siebie gazem łzawiącym, kamieniami i butelkami z „koktajlem Mołotowa”. Cały wczorajszy dzień był na Majdanie spokojny, a wielu protestujących, wśród których dużą część stanowiły kobiety i młode dziewczęta, podchodziło nawet do funkcjonariuszy Berkutu i rozmawiało z nimi. Inni oglądali spalone autobusy, wiele osób robiło sobie pamiątkowe zdjęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie wszyscy jednak „berkutowcy” byli nastawieni pokojowo – część z nich agresywnie reagowała na jakikolwiek kontakt z ludźmi z Majdanu twierdząc, że wszyscy oni złamali prawo i powinni zostać ukarani. Później w internecie pojawiło się nagranie wideo, pokazujące, jak w ciągu dnia celowano do operatora V kanału telewizji, niszcząc mu kamerę.

Duchowni, którzy stali między obu stronami, zmieniali się co pewien czas. Byli to głównie prawosławni, najczęściej z Ławry Kijowsko-Pieczerskiej i Cerkwi „Dziesięcinnej”, należących do UKP PM. Dwaj kijowscy mnisi buddyjscy znaleźli się na Majdanie, aby – jak to przypomnieli – protestować pokojowo tak, „jak robili to niegdyś Mahatma Gandhi i Martin Luther King”.

Gdy księża prawosławni odprawiali na Placu tzw. Całonocne Czuwanie, rozpoczęły się pojedyncze starcia milicji z manifestantami. „Zaczęto rzucać «koktajle Mołotowa» i sytuacja zrobiła się bardzo poważna. Na naszych oczach płonęli żołnierze Berkutu. Jeden koktajl rozerwał się nisko nad głowami kilku z nich, cudem ocaleli” – napisał na swej stronie w Facebooku ks. Alipij (Switłyćkyj). Dodał, że „coś palącego” spadło mu na riasę [sutannę], ale była ona mokra od śniegu i nie zapaliła się. „A ojciec Sergiusz [drugi kapłan czuwający] najbardziej obawiał się, żeby mu nie spalili jego wspaniałej brody” – zakończył żartem swój zapis zakonnik prawosławny.

2014-01-22 15:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Maryja ponownie zapłakała?

[ TEMATY ]

Ukraina

Maryja

Mat.prasowy

O Niżankowicach zrobiło się głośno w 2005 r., gdy z figury Matki Bożej znajdującej się w tamtejszym kościele katolickim pociekły łzy. O cudzie łez i tym, co wydarzyło się na Ukrainie 17 lat temu, rozmawiamy z Małgorzatą Pabis, autorką książki o tamtych cudownych wydarzeniach – Maryja płacze na Ukrainie.

Ireneusz Korpyś: 6 stycznia 2005 r. po raz pierwszy zauważono łzy na niżankowickiej figurze Matki Bożej Fatimskiej. Jak wyjaśnić to niecodzienne zjawisko?
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Msza św. prymicyjna bp. Nykla

2024-09-07 20:01

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Bądź takim apostołem jak Jezus! Taka jest funkcja biskupa – wyjść na spotkanie ze światem, spotkać człowieka, wejść w dialog – mówił kard. Ryś podczas Mszy św. prymicyjnej bp. Nykla.
CZYTAJ DALEJ

Niepełnosprawni i przyjaciele 25. raz w Krzeszowie

2024-09-07 19:35

ks. Waldemar Wesołowski

Do Domu Łaski przybyło około 600 osób.

Uroczystej Eucharystii przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. Tegoroczna pielgrzymka odbywała się pod hasłem „Maryjo, przyjdź i drogę wskaż”. Do tych słów nawiązał w katechezie poprzedzającej Mszę św. ks. Marcin Uryga z legnickiej Caritas, która była głównym organizatorem tego spotkania. - Ta pielgrzymka jest okazją do spotkania, wspólnej modlitwy, ale też dostrzeżenia, że na tej drodze są obecni nasi bracia i siostry, z którymi tworzymy wspólnotę. To także okazja do wymiany myśli i doświadczeń, poznania nowych ludzi – powiedział ks. Uryga. W południe Mszy św. przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, któremu towarzyszyli księża związani ze środowiskiem osób niepełnosprawnych oraz gości.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję