Były gody w Kanie i stały się miejscem pierwszej mesjańskiej posługi Chrystusa.
Każda parafia i każdy z nas, kto stanął przed Jej Cudownym Obliczem,
przeżył gody. Matka Boża także jako Oblubienica Niebieska doświadczała
naszych hołdów. Oczekiwany czas stał się chwilą, która minęła, ale
jej przeżycie jest naszym trwałym dobrem. Jeśli ktoś wyłączył się
z uroku przygotowań, zamknął w swoim domu i odgrodził od wspólnotowej
modlitwy, pozostał smutny.
Gdy kopia Jasnogórskiego Obrazu nawiedza już diecezję
przemyską, czytelnikom Niedzieli Południowej należy się przynajmniej
kronikarski zapis peregrynacji ostatniego tygodnia.
Z dekanatu tyczyńskiego Matka Boża przybyła 13 sierpnia
do Matysówki - pierwszej parafii dekanatu Rzeszów III, erygowanej
w 1982 r. pw. Matki Bożej Królowej Polski z parafii Słocina. Mieszkańcy
godnie przygotowali siebie i swoje zagrody na przyjęcie Matki Bożej,
która jest ich patronką. Piękna letnia pogoda sprawiła, że na spotkanie
wyszli wszyscy, a wzdłuż drogi stanęli również jeźdźcy na koniach,
które raźnie parskały i potrząsały starannie wyczesanymi grzywami.
Szybko minął dzień czuwania i 14 sierpnia powitano Cudowny
Obraz w Zalesiu w parafii erygowanej w 1946 r. pw. Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny. Miejscem adoracji Matki Bożej stała się
dawna cerkiew grekokatolicka przystosowana po 1946 r. do celów liturgii
rzymskokatolickiej. Kiedyś mieszkańcy Zalesia należeli do parafii
w Słocinie. Czuwanie przed Jasnogórskim Obrazem miało bardzo uroczysty
charakter, bo zbiegło się z parafialnym odpustem.
W uroczystej scenerii świątecznego popołudnia 15 sierpnia
przybyła Matka Boża do parafii Miłosierdzia Bożego w Białej. Erygowana
w 1983 r., w trudnych czasach stanu wojennego, w budynku mieszkalnym.
Uroczystość Nawiedzenia miała miejsce w nowo budowanej świątyni,
a Matka Boża odbierała hołdy na tronie ustawionym w prowizorycznej
kaplicy osłoniętej przejrzystą folią. Mieszkańcy trud budowy i wszystkie
swoje sprawy poświęcili Matce Najświętszej. Z radością wykorzystywali
każdą chwilę na przebywanie w Jej obecności.
Z Białej udała się Matka Boża 16 sierpnia do Rzeszowa
do świątyni pw. Opatrzności Bożej. Jest ona dziełem Salezjanów, którzy
sprowadzili się do Rzeszowa w 1985 r. i przystąpili do wznoszenia
kościoła wśród niedawno wybudowanych "mrówkowców". Przeżyli dramat,
gdy 11 czerwca 1996 r. kościół przygotowany do wylewania stropów
płonął jak wielopiętrowa pochodnia. W dużej części wzniesiony na
nowo jest przedmiotem troski i dumy mieszkańców i salezjanów, jest
pomnikiem Roku Jubileuszowego. Matka Boża ustawiona na tronie z białym
orłem w tle trwała ze swymi dziećmi. Ceremonii przewodniczył bp Kazimierz
Górny. W tym dniu w piątek 16 sierpnia przybył Jan Paweł II do Ojczyzny.
Kiedy kończyły się uroczystości poświęcenia sanktuarium
Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, 17 sierpnia przybyła Matka Boża
do kościoła św. Michała. Jest to parafia erygowana w 1982 r. w stanie
wojennym, a świątynia została wybudowana w ciągu dwóch dni z materiałów
konspiracyjnie wcześniej przygotowanych. Wszystkie działające na
terenie parafii wspólnoty stawały w modlitewnym skupieniu przed Matką
Bożą. Przed godziną Apelu Jasnogórskiego wystąpił chór parafialny "
Michael", który ma za sobą liczne występy w kraju i zagranicą.
18 sierpnia opuściła Matka Boża tę pięknie wkomponowaną
w osiedle Mieszka świątynię i udała się do Słociny. Jest to najstarsza
w tej okolicy parafia z fundacji Ottona Pileckiego, erygowana w 1372
r. Pierwszy kościół spłonął jak wiele na tych ziemiach. Obecny pw.
św. Rocha wybudowany w pięknym nadwiślańskim neogotyk poświęcony
został w 1916 r. pw. Świętego Rocha. Było to w niedzielę 18 sierpnia,
kiedy naród polski przeżywał wielkie gody - spotkanie z Ojcem Świętym
na Błoniach krakowskich.
Ze słocińskiej świątyni, z pożegnalnym wezwaniem - "Synu,
oto Matka twoja" drogą wśród zagród i pól opustoszałych po żniwach,
wzdłuż której powiewały flagi i wznosiły się transparenty, powędrowała
Matka Boża do Malawy, parafii erygowanej w 1483 r. Świątynia pw.
św. Wawrzyńca wybudowana została w latach 1921/22, po spaleniu się
ostatniej. Jest położona u stóp najwyższego w tym terenie wzniesienia
góry Marii Magdaleny, na której znajduje się kaplica dojazdowa pod
tym samym wezwaniem. Gdy Ojciec Święty opuszczał Polskę, po nawiedzeniu
sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej i kilku miejsc sercu jego bliskich,
19 sierpnia wszystkimi dróżkami i polnymi ścieżkami wędrowali mieszkańcy
na spotkanie z Matką Bożą, a pięknie iluminowany kościół także w
nocy wyznaczał miejsce spotkania.
Z Malawy 20 sierpnia wędrowna kaplica przez ruchliwą,
międzynarodową drogę E-4, dzięki służbom porządkowym, które wstrzymywały
ruch, bezpiecznie przybyła do parafii św. Józefa Kalasancjusza. Parafia
obejmuje mieszkańców dawnej Wilkowyi, erygowana została w 1975 r.
i funkcjonowała w malutkiej kaplicy przystosowanej z kuźni. W krótkim
czasie powstał dom katechetyczny - z kaplicą górną i dolną, teraz
pełni funkcje domu zakonnego Ojców Pijarów. Matka Boża zagościła
w świątyni, której budowę zakończono w roku 1995. Na pamiątkę Nawiedzenia
ufundowana została figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej i ustawiona
na zewnątrz kościoła. Długotrwałe przygotowania do tej uroczystości
sprawiły, że mógł ją uświetnić młody, ale liczny chór parafialny
i mała schola w pięknych strojach. Wielkim przeżyciem było to spotkanie
dla nowicjuszy, którzy przygotowali dary ofiarne i uczestniczyli
we wszystkich nabożeństwach.
Od kościoła Pijarów długą bogato udekorowaną ulicą Lwowską
przy niewstrzymanym ruchu w parotysięcznej procesji wędrowała Matka
Boża 21 sierpnia do kościoła pw. bł. bp. J. Sebastiana Pelczara.
Jest to kościół w budowie. Na ten dzień przerwane zostały wszelkie
prace. Na okalającym budowę ogrodzeniu i na wysokim dźwigu zawisły
maryjne i papieskie dekoracje. Dla Matki Bożej w obrębie wzniesionych
murów na gołym piasku przygotowano tron i zamontowano prowizoryczną
osłonę przed deszczem. W ten sposób przez swoja obecność Matka Boża
uświęciła tę nową budowlę. Po Pasterce umieszczono Obraz w funkcjonującej
dotąd blaszanej kaplicy. W dniu następnym przed południem na adorację
Matki Bożej przybyli chorzy z pobliskiego Szpitala Wojewódzkiego
nr II pod opieką lekarzy, pielęgniarek i księży kapelanów. Na dłuższą
chwilę opuściła Matka Boża przygotowany Jej tron i udała się do Zakładu
Karnego w Załężu, by tam dać świadectwo nadziei dla skazanych na
przymusowe przebywanie.
22 sierpnia powędrowała Matka Boża do parafii katedralnej
pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Jest to największa parafia na
Nowym Mieście, a kościół jest stolicą diecezji rzeszowskiej. Po uroczystych
nabożeństwach i całodobowej adoracji przewieziono Cudowny Obraz do
nowo wybudowanego kościółka uniwersyteckiego. Tam dokonano jego poświęcenia
i nadano imię patronalne Świętej Królowej Jadwigi, a następnie rozpoczęto
całonocne czuwanie. Ceremonii przewodził Biskup Ordynariusz.
Oficjalne pożegnanie kopii Cudownego Obrazu nastąpiło
24 sierpnia, o godz. 10.00, na placu katedralnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu