W odpowiedzi na wskazania papieża Piusa XI, wzywające katolików
świeckich do uczestnictwa w pracy apostolskiej sprawowanej przez
hierarchię kościelną powstał w Warszawie w 1925 r. Komitet Organizacyjny
Akcji Katolickiej Archidiecezji Warszawskiej, który ułożył statut
Ligi Katolickiej w oparciu o statuty Akcji Katolickiej we Włoszech,
dając tym samym początek dla nowego typu Ligi na gruncie polskim.
Stosowne uchwały w tym względzie podjął ogólnopolski Zjazd Katolicki,
w dniach 28-30 sierpnia 1926 r. w Warszawie, który opowiedział się
za tym, by powołać ogólnopolską Ligę Katolicką. W związku z tym skierował
on prośbę do Episkopatu, aby "wydał odpowiednie statuty, które by
określały nie tylko cele i sposoby działania Ligi, ale także jej
organizację w diecezjach i w całym kraju". Zjazd nie poprzestał tylko
na ogólnych postulatach, ale wskazał także konkretne drogi realizacji
papieskich wskazań w Polsce. Ks. Józef Gawlina proponował, aby Akcja
Katolicka oparła swoje struktury organizacyjne na czterech organizacjach
stanowych: mężczyźni, kobiety, młodzież męska i młodzież żeńska.
W ten sposób "pójdzie Polska śladami innych krajów katolickich, których
luźna i przygodna akcja katolicka przemieniła się w zwartą organizację,
która obecnie z inicjatywy Ojca Świętego ustaliła się we Włoszech"
. A zatem cztery stowarzyszenia stanowe, ujęte w ścisłą i zwartą
organizację, pozostające w diecezji w zależności od biskupa, a w
parafii od proboszcza, miały stanowić podstawę Akcji Katolickiej
w Polsce. Pierwsze kroki na drodze do realizacji tych założeń w praktyce
poczyniono w archidiecezji warszawskiej. 7 marca 1927 r. zorganizowano
w Warszawie Kurs Instruktorski Ligi Katolickiej, na którym poparto
wniosek ks. Gawliny, by na teren Polski przejąć model włoskiej Akcji
Katolickiej. Po Kursie tym wzrosły jeszcze bardziej zainteresowania
włoską Akcją Katolicką. Jej idee w Polsce popularyzowała książka
pt. Zasady Akcji Katolickiej we Włoszech, wydana w Warszawie ok.
1927-1928 r., staraniem tamtejszego Sekretariatu Generalnego Akcji
Katolickiej.
W następstwie uchwał Zjazdu Katolickiego i Kursu Instrukcyjnego
w Warszawie zaczęto organizować Ligi, w oparciu o zasady włoskiej
Akcji Katolickiej, najpierw w archidiecezji warszawskiej, a następnie
w jej diecezjach sąsiednich. W parafiach powoływano cztery stowarzyszenia
stanowe, jako podstawę Ligi Katolickiej. Włączano do Ligi także istniejące
już wcześniej organizacje katolickie, które reprezentowane były w
jej zarządzie przez delegatów. W ten sposób Ligi, tworząc rodzaj
związku (wydziału) stowarzyszeń katolickich, były czynnikiem jednoczącym
i koordynującym prace na polu Akcji Katolickiej w parafii.
Nie we wszystkich jednak diecezjach w kraju przyjęto wzorzec
włoskiej Akcji Katolickiej. Tam, gdzie funkcjonowały Ligi typu poznańskiego,
nie wprowadzano nowych form organizacyjnych. Działacze katoliccy
nadal żywo dyskutowali nad właściwą dla Polskiformą Akcji Katolickiej.
Wypowiedzi na ten temat, zamieszczane na łamach ówczesnej prasy katolickiej,
świadczą o tym, jak dalece sięgały rozbieżności w zakresie pojmowania
idei i organizacji tego ruchu. Za tym też szła różna praktyka w diecezjach.
Każda z nich opracowywała dla zakładanych Lig własne statuty, a przyjęła
się tylko wspólna nazwa Liga Katolicka. W tej sytuacji bp Teodor
Kubina wskazał ponownie na model włoskiej Akcji Katolickiej jako
najbardziej odpowiedni do warunków katolicyzmu polskiego. Uważał,
że "każda inna droga do zorganizowania Akcji jest znacznie trudniejsza (
...). Dlatego powinniśmy korzystać z doświadczeń włoskich katolików
i z dobrze przemyślanych wskazówek Ojca Świętego, które właśnie tę
drogę nam polecają".
Za przyjęciem włoskiego modelu, scentralizowanej Akcji Katolickiej
przemawiał fakt, że polskie stowarzyszenia kościelne jak wówczas
pisano "nie mogą marzyć o akcji w wielkim stylu, bo każde z osobna
wzięte jest za słabe, zaś porozumienie licznych, luźno obok siebie
istniejących towarzystw, nie dochodzi tak łatwo do skutku". Wiedział
o tym dobrze papież Pius XI, który poddał Episkopatowi polskiemu
myśl, by Akcję Katolicką oprzeć właśnie na przykładzie włoskim. Decyzja
w tej sprawie zapadła ostatecznie podczas wizyty ad limina prymasa
Augusta Hlonda, w październiku 1928 r. w Rzymie. Prymas Hlond cieszył
się dużym zaufaniem Piusa XI. Papież ten znał również dobrze warunki,
w jakich funkcjonował Kościół w Polsce. Wiedział, że kard. Hlond,
podobnie jak i on, preferuje ponadpartyjną rolę Kościoła oraz jego
niezależność od rządów i polityki. Toteż prymas Hlond "jako przedstawiciel
Piusa XI, miał zrealizować w Polsce Akcję Katolicką" i to "w jej
włoskim wydaniu".
Po powrocie Prymasa Hlonda z Rzymu rozpoczął się w Polsce
nowy etap w dziejach Akcji Katolickiej. Stał on pod znakiem konkretnych
decyzji, które podjął Episkopat na drodze do ujednolicenia i zespolenia
podejmowanych dotąd wysiłków w zakresie organizacji Akcji Katolickiej.
Zadania te zostały zlecone Komisji Episkopatu ds. Akcji Katolickiej,
utworzonej we wrześniu 1928 r. W jej skład weszli: kard. A. Hlond
przewodniczący oraz kard. A. Kakowski, Adam Stefan Sapieha, abp Andrzej
Szeptycki i od 1930 r. bp Stanisław Adamski jako członkowie. Komisja
ustaliła wytyczne dla zorganizowania Centralnego Sekretariatu w
Warszawie na 1 marca 1929 r. i powierzyła jego kierownictwo
ks. Walentemu Dymkowi z Poznania. Opracowała ona także wstępny projekt
ustroju Akcji Katolickiej w Polsce. Projekt ten zakładał, że kierownictwo
Akcją Katolicką w diecezjach będzie sprawował Sekretariat Centralny,
za pośrednictwem prezesów Diecezjalnej Akcji Katolickiej.
Projekt ustroju organizacyjnego Akcji Katolickiej został
przesłany ordynariuszom do zaopiniowania. Po długich i trudnych dyskusjach
Komisja ds. Akcji Katolickiej, w dniach 18-19 lutego 1929 r., ustaliła
nowe formy organizacyjne Akcji Katolickiej w Polsce, na które złożyły
się: Parafialna Akcja Katolicka (PAK) i Diecezjalny Instytut Akcji
Katolickiej (DIAK). Akcją Katolicką w kraju miała odtąd kierować
Komisja Biskupia, wyposażona przez Episkopat w odpowiednie kompetencje.
Jej organem wykonawczym była Centrala Krajowa z siedzibą w Warszawie.
Diecezjom pozostawiono swobodę w organizacji Akcji Katolickiej i
autonomię pracy w PAK i DIAK. Każdy ordynariusz mógł powoływać do
Akcji Katolickiej organizacje kościelne, według własnych kryteriów.
Taki sposób organizowania Akcji Katolickiej trwał do 1934 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu