Reklama

Świat

Bp Mering: Franciszek uzupełnia pontyfikaty swoich poprzedników

[ TEMATY ]

ad limina

Kolanin/ pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WIZYCIE „AD LIMINA”

„Swoją osobowością i nauczaniem papież Franciszek uzupełnia wspaniale pontyfikaty swych poprzedników: Jana Pawła II i Benedykta XVI” – uważa bp Wiesław Mering. W rozmowie z KAI biskup włocławski wyznał, że niezmiernie go cieszy fakt wspaniałego kontaktu Franciszka z rzeszami wiernych. „U biskupa budzi to refleksje, czy jest dostatecznie, prosty, otwarty i elastyczny w kontaktach z ludźmi” – powiedział. Bp Mering jest jednym z uczestników rozpoczynającej się jutro wizyty ad limina Apostolorum w Rzymie.

Bp Mering po raz drugi przebywa w Rzymie z wizytą ad limina Apostolorum Episkopatu Polski. Pierwszy raz był w 2005 r., za pontyfikatu Benedykta XVI. „Spotkanie z papieżem zapadło mi niezwykle w sercu. Po rozmowie z nim poczułem jakbym go znał od lat. Stał się mi osobą bardzo bliską. Był niezwykle zainteresowany tym, co dzieje się w mojej diecezji. Do dzisiaj bardzo sobie cenię sobie to bardzo osobiste i piękne spotkanie” – wspomina bp Mering.

Z nutą żalu bp Mering mówi, że niestety podczas tej wizyty zabraknie takiego osobistego spotkania z papieżem Franciszkiem. Zwraca uwagę, że nie umniejszając wagi spotkań w watykańskich dykasteriach, mają one w większości charakter sprawozdawczo-rachunkowo-sumieniowy.

„Człowiek widzi, co się udało, a co nie. Owszem, że jest to bardzo przydatne i konieczne. Ale następca św. Piotra z natury umacnia braci w wierze. Wolałbym, abyśmy jako biskupi mieli możliwość indywidualnej, choćby krótkiej, rozmowy z papieżem” – wyznał ordynariusz diecezji włocławskiej.

Bp Mering będzie stał na czele grupy biskupów, którzy odwiedzą Papieską Radę ds. Kultury. „Z ramienia episkopatu zajmuję się sprawami kultury i boli mnie, że wiele zjawisk w kulturze stanowi pomniejszenie osoby ludzkiej. Jeśli chcemy w ogóle zrozumieć człowieka, to musimy go widzieć na tle szerokiego rozumienia kultury. Niestety proponuje się redukcjonistyczną koncepcję osoby ludzkiej: człowieka konsumenta, człowieka zabawy, żyjącego chwilą, wykorzystującego wszelkie możliwości «używania» życia. Te nie najlepsze propozycje realizacji swego człowieczeństwa współczesnego człowieka płyną z ideologii geneder. Byłbym bardzo zadowolony, gdybym usłyszał ze strony przedstawicieli Papieskiej Rady jednoznaczną opinię na ten temat. Problematykę tę na pewno poruszę podczas spotkania z kard. Gianfranco Ravasim, który stoi na czele tej dykasterii” – mówi bp Mering.

Inną kwestią, która nurtuje bp. Meringa jest sprawa docenienia pracy i zaangażowania księży. „Sami niewiele znaczymy bez armii ludzi gotowych nam pomagać. Wierni muszą stać u boku biskupa, księży i pomagać im w codziennej służbie i pracy. Obecnie wiele mówi się o laikacie a chyba zbyt mało o tych z 'pierwszej linii' Kościoła. Dzięki ich zaangażowaniu wiele rzeczy się udaje. W tej nagonce jaka ma miejsce w większości mediów w Polsce potrzeba papieskiego głosu wsparcia dla kapłanów. Zresztą mówił o tym niedawno Franciszek i zachęcał, aby wspierać prezbiterów i biskupów w misji powierzonej im przez Pana” – przypomina bp Mering.

Mówiąc o znaczeniu pontyfikatu Franciszka biskup podkreśla, że niezmiernie go cieszy fakt wspaniałego kontaktu Franciszka z rzeszami wiernych. „U biskupa budzi to refleksje, czy jest dostatecznie prosty, otwarty i elastyczny w kontaktach z ludźmi. Swoją osobowością papież Franciszek uzupełnia wspaniale pontyfikaty swych poprzedników: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Choć każdy z nich był inny to ich pontyfikaty stanowią doskonałe uzupełnienie. Tak jak to powtarzał papież Benedykt, że w Kościele funkcjonuje «hermeneutyka ciągłości». Bardzo też bym chciał, aby Franciszek takim samym ciepłem otaczał nas duchownych jak rzesze świeckich, których spotyka na swojej drodze” – powiedział ordynariusz diecezji włocławskiej.

Bp Meringowi w spotkaniu w Papieskiej Radzie ds. Kultury towarzyszyć będą biskupi: Jan Kopiec z Gliwic, Andrzej Siemieniewski z Wrocławia, Józef Górzyński z Warszawy, Ryszard Pindel z Bielska- Białej oraz abp Tadeusz Gocłowski z Gdańska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-01-31 17:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie z Ojcem Świętym w Sali Klementyńskiej

[ TEMATY ]

biskup

ad limina

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ojciec Święty podczas spotkania z biskupami, które właśnie trwa w Sali Klementyńskiej przekazał na piśmie przesłanie podsumowujące wizytę ad limina apostolorum, ale osobiście rozmawia jeszcze z poszczególnymi biskupami i przekazuje im swoje uwagi i myśli.

CZYTAJ DALEJ

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję