Reklama

Święty tygodnia

Św. Janie Chrzcicielu! Czy Ty jesteś może pierwszym chrześcijaninem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie nazwałbym tak siebie. Ja byłem tylko tym, który przygotowywał naród izraelski na przyjęcie mesjańskiego nauczania Jezusa z Nazaretu. Właśnie po to przyszedłem na świat, aby wskazać ludziom w Nim Mesjasza i Zbawiciela (por. J 1, 29.36). Byłem tylko Jego heroldem. Znałem Go przecież bardzo dobrze, bo był moim kuzynem. Moja mama była bowiem krewną Jego Matki.
Żyłem na przełomie ery pogańskiej i chrześcijańskiej. Bóg w swoich planach okazał moim rodzicom, Zachariaszowi i Elżbiecie, swoją łaskawość w postaci moich narodzin (por. Łk 1, 5-25. 57-80). Dlatego też nadali mi oni imię, które dosłownie znaczy po hebrajsku „Jahwe jest łaskawy” i oznacza osobę cieszącą się szczególnymi Bożymi względami. Dokładnie tak było w moim przypadku. Wiedziałem, że Bóg wybrał mnie, abym przygotował ludzi na pojawienie się Jego Syna.
Dlatego też propagowałem chrzest nawrócenia. Wzywałem również do pokuty i zmiany postępowania. Jestem dobrym pedagogiem, co pozwoliło mi zgromadzić wokół siebie sporą grupę naśladowców i sympatyków, którzy potem stali się uczniami Jezusa (por. J 1, 37nn.). Jestem tradycjonalistą i patriotą. Jestem też człowiekiem prawym i szczerym. Właśnie te cechy sprawiły, że poniosłem męczeńską śmierć na rozkaz Heroda II Antypasa, ponieważ wypominałem mu grzech cudzołóstwa (por. Mt 14, 1-12).
Jestem jednak bardzo zadowolony z mojego życia, gdyż wypełniłem powierzoną mi przez Boga misję, a sam Pan powiedział o mnie, że „między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana” (Łk 7, 28). Całe życie starałem się być wierny wypełnianiu Bożego prawa. Nigdy nie stawiałem siebie w centrum nauczania. Wiodłem żywot pełen wyrzeczeń i ascezy.
Mój kult przyjął się szybko w chrześcijaństwie. Mojemu imieniu dedykowano kościoły, z których najsławniejsza jest rzymska Bazylika na Lateranie, gdzie przez prawie milenium papieże mieli swoją siedzibę. Patronuję prawie całej zachodniej Europie i wielu miastom (wśród nich jest Wrocław). W sztuce zaś przedstawia się mnie bardzo różnorako. Czasem jestem dzieckiem lub młodzieńcem, niekiedy dojrzałym mężczyzną o surowym wyglądzie, ubranym w płaszcz z sierści wielbłąda. We wschodnich ikonach ukazuje się mnie jako posłańca ze skrzydłami.
Wracając do pytania, to formalnie nie byłem jeszcze chrześcijaninem, lecz z pewnością mogę stanowić wzór do naśladowania dla wszystkich ochrzczonych w imię Trójcy Świętej. Zachęcam do tego, by na mój wzór każdy wierzący wskazywał swoim życiem i postępowaniem na Jezusa, który stale do nas przychodzi.

Z wyrazami szacunku -
św. Jan Chrzciciel

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy biskup sosnowiecki: pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego

2024-05-16 14:34

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Pewne wydarzenia wynikały ze słabego życia duchowego, słabej relacji z Panem Bogiem i ludźmi - powiedział w czwartek w Radiu eM nowy biskup sosnowiecki Artur Ważny. W diecezji w ostatnich latach doszło do kilku skandali obyczajowych.

"To wpływa na naszą tożsamość, a kiedy znamy naszą tożsamość, to wiemy, co mamy robić. Jeśli ludzie nie wiedzieli, kim są, to robili różne dziwne rzeczy. Trzeba ten proces odwrócić, trzeba wrócić do źródła" – wyjaśnił gość Radia eM.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję