Reklama

Odsłony

Oczy dookoła głowy?

Niedziela Ogólnopolska 27/2006, str. 23

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niejednemu dziecku wmawia się długo, że jest tak wyjątkowe, tak wartościowe i że taki należy mu się respekt, iż w końcu nabiera przekonania, że tylko ono i nikt inny... I według tego potem z innymi postępuje.

Takie dzieci (i już nie dzieci) zauważa się szybko tam, gdzie jest sporo ludzi, na których trzeba jakoś uważać, ustąpić im, nie potrącić, nie odepchnąć, nie podeptać... zwłaszcza starszych, nie tak sprawnych. Owe dzieci zdają się zwykle nie zauważać nikogo, prócz sobie podobnych, bo tylko z takimi się liczą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był jedynakiem od małego utwierdzanym w poczuciu przewagi nad innymi. Nieustannie walczyli o to rodzice i on sam. Jako nastolatek był rosły, sprawny, silny, obrotny i asertywny - jak zwykł mu wmawiać ojciec. Liczył się więc tylko z silniejszymi i tymi, od których coś zależało. Resztę traktował jak mniejsze czy większe przeszkody na drodze. Do starszych i niedołężnych czuł tylko odrazę. Kiedyś w szkole, śpiesząc się na trening, potrącił na schodach drobną koleżankę z klasy. Rzucił tylko okiem, jak niezdarnie podnosi się, i pobiegł dalej. Potem znalazł na ławce napisane przez nią na kartce słowa: „Czołgista patrzy tylko przez okienko zrobione w pancerzu i nie widzi, nie słyszy miażdżonych stworzonek...”. Nie drgnęło w nim jednak nic, a nawet poczuł zadowolenie i pomyślał: Tak trzymać! Któregoś dnia przeskoczył przez taśmę przegradzającą skrót przez skwer i usiłował się przemknąć między jakimiś stalowymi elementami. Nagle poraził go przeraźliwy błysk spawania - tuż przed twarzą. Nawet jej nie zasłonił, tak był przerażony. Ktoś go odciągnął, ale nie widział już nic. Słyszał tylko usprawiedliwianie, że przecież była taśma i tablice ostrzegawcze. Po kilku dniach w szpitalu powiedziano mu, że przez jakiś czas nie będzie widział, a potem nie wiadomo. Kiedy zaczął się uczyć chodzić z białą laską niewidomego, szybko i boleśnie odkrył tych, do których przedtem należał - tych nieuważnych, aroganckich, bezpardonowych. Raz po raz - niezauważony, popchnięty, potrącony, przewrócony - łykał łzy bezsilnej wściekłości. Uczył się wytężonej uwagi, wyczuwania i nadsłuchiwania. Odkrył, że dotąd prawie nie słuchał ludzi. Naprawdę był jak czołgista, co widzi tylko to, w co ma strzelić, co ominąć lub przez co przejechać, a słyszy tylko ryk własnego pojazdu. Teraz inni go tak traktowali. Nie wszyscy jednak... Tamta koleżanka kilka razy odprowadziła go do domu, zawiozła na koncert, czytała mu listy, opowiadania. W jej głosie czuł coś, czego przedtem nie lubił, bo było oznaką słabości, ale teraz wzruszało go to, a chwilami roztkliwiało. Uczył się rozpoznawać ludzi po głosie - nie tyle osoby, co ich charaktery. Bał się takich, do jakich i on przedtem należał, i takich unikał. Otwierał się na tych z głosem mniej pewnym, cichszym, melodyjnym, jak u tej dziewczyny. Kilka razy dał się przez nią zaprowadzić do pustego kościoła, by - jak mu szepnęła - wsłuchać się w najpiękniejszą ciszę, która przemawia do najcichszych. Potem lubił słuchać organów.
Kiedy odzyskał wzrok i z tą dziewczyną wracał zatłoczonym chodnikiem, zobaczył jej uśmiech i usłyszał: „No, teraz idziesz między ludźmi, jakbyś miał oczy dookoła głowy”. Ucieszył się i szepnął do siebie: Tak trzymaj!

„Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,/ Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy, / Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu. / A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie, / Ze zmartwień różnych swoje serce leczy, / Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu...”

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję