Reklama

Sport

Puchar Billie Jean King - Polska prowadzi z Rumunią 1:0

Polska prowadzi z Rumunią 1:0 w tenisowym meczu o prawo gry w turnieju finałowym Billie Jean King Cup. Na otwarcie Magda Linette pokonała Irinę-Camelię Begu 6:1, 4:6, 6:2. Jeszcze w piątek Iga Świątek zagra z Mihaelą Buzarnescu.

[ TEMATY ]

Polska

Polska

tenis

Rumunia

PAP

Radom, 15.04.2022. Polka Magda Linette cieszy się z wygranego pojedynku 6:1, 4:6, 6:2 z Rumunką Iriną-Camelią Begu

Radom, 15.04.2022. Polka Magda Linette cieszy się z wygranego pojedynku 6:1, 4:6, 6:2 z Rumunką Iriną-Camelią Begu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rumunki w Radomiu pojawiły się w mocno osłabionym składzie. Zabrakło trzech najlepszych w światowym rankingu zawodniczek z tego kraju. Nie tylko byłej liderki zestawienia, a obecnie 20. Simony Halep, ale także Sorany Cirstei, która zajmuje w nim 24. pozycję i 56. Eleny-Gabrieli Ruse. W tej sytuacji Begu występuje w roli liderki reprezentacji.

W turniejach rangi WTA Linette grała z nią cztery razy i odniosła trzy zwycięstwa, ale w ostatnim pojedynku – w ubiegłym roku w półfinale w Cleveland – górą była Begu. W rankingu Polka plasuje się na 58. miejscu, a Rumunka na 63.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Linette doskonale zaczęła spotkanie. Wygranie pierwszego seta zajęło jej zaledwie 33 minuty. 30-latka grała agresywnie i była lepsza w każdym elemencie tenisowego rzemiosła.

Problemy pojawiły się natomiast w drugiej partii. Dwa lata starsza Begu przełamała Polkę w drugim gemie i po chwili prowadziła 3:0. Linette odrobiła breaka w siódmym gemie i wydawało się, że znów przejmuje inicjatywę. W dziesiątym jednak ponownie zawiódł ją serwis i Rumunka wyrównała stan meczu.

"Miałam bardzo słaby początek drugiego seta. Pojawiły się nowe piłki, trochę zwolniłam grę, a gdy gram wolniej, to zazwyczaj popełniam więcej błędów. Później znów złapałam właściwy rytm. Mimo, że przegrałam ten nieszczęsny dziesiąty gem, to wiedziałam, że jestem na dobrych torach i to ja dyktuję warunki gry" - powiedziała Linette.

Reklama

Trzeci set potwierdza te słowa, bo Polka znów dominowała na korcie. Przełamała rywalkę w trzecim gemie i ponownie w siódmym. Nieco chaotyczny był gem ósmy, w którym serwowała na zwycięstwo w meczu. Begu miała w nim dwa break pointy, ale ostatecznie to Linette wykorzystała drugą piłkę meczową i po niespełna dwóch godzinach mogła cieszyć się z wygranej.

"Po zwycięstwie małe uczucie ulgi pewnie jest, ale przede wszystkim cieszę się, że dodałam małą cegiełkę dla drużyny. Mam nadzieję, że dałam Idze trochę większy oddech, że będzie jej się łatwiej grać. Cieszę się po prostu, że wyszłam i zrobiłam to, co umiałam" - podkreśliła Linette, która dopiero we wtorek wróciła ze Stanów Zjednoczonych i wciąż odczuwa skutki zmiany stref czasowych.

"W końcówce trzeciego seta już byłam troszkę zmęczona, więc cieszę się, że udało mi się zamknąć mecz bez większych dramatów, choć i tak mogło być lepiej. Cieszę się, że przy 5:2 udało mi się sprawę zakończyć" - dodała.

Pojedynek Świątek - Buzarnescu będzie ostatnim akcentem piątkowej odsłony rywalizacji. Sobota ma rozpocząć się od spotkania Świątek - Begu, następnie Linette zagra z Buzarnescu. Jeśli będzie remis, to odbędzie się jeszcze mecz deblowy. Dopuszczalne są jednak zmiany zawodniczek przez kapitanów reprezentacji.

Turniej finałowy BJKC, z udziałem 12 drużyn, odbędzie się w dniach 8-13 listopada w nieznanym jeszcze miejscu. Na razie pewne udziału są reprezentacje Szwajcarii, Australii, Belgii oraz Słowacji. (PAP)

wkp/ co/

2022-04-15 16:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

US Open - droga do finału Świątek dłuższa i bardziej wymagająca niż Jabeur

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

US Open

PAP/RAY ACEVEDO

Iga Świątek po zwycięskim meczu półfinałowym US Open

Iga Świątek po zwycięskim meczu półfinałowym US Open

Iga Świątek w drodze do finału wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku w sześciu meczach straciła dwa sety, 45 gemów, a na korcie spędziła 10 godzin i 51 minut. Jej rywalka - tunezyjska tenisistka Ons Jabeur - grała ponad półtorej godziny mniej.

21-letnia Świątek tylko dwa pierwsze mecze rozstrzygnęła szybko, w nieco ponad godzinę. Najdłużej trwało jej spotkanie w 1/8 finału z Niemką Jule Niemeier - dwie godziny i 24 minuty. Ponad dwie godziny grała też w półfinale z Białorusinką Aryną Sabalenką.
CZYTAJ DALEJ

Król nie z tego świata

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata zamyka rok liturgiczny w momencie, kiedy czytania mszalne zwracają uwagę słuchaczy na rzeczy ostateczne, na fakt przemijania i Sądu Ostatecznego. Ten kontekst jednak nieco zasłania właściwe przesłanie tej uroczystości.

W powieści Marka Twaina Królewicz i żebrak tytułowi bohaterowie zamieniają się rolami. Królewicz staje się żebrakiem i w ten sposób poznaje, jak żyją jego poddani. Żebrak natomiast mierzy się z dworskim życiem, etykietą i obowiązkami, których królewiczowi nie brakuje. Powieść, która doczekała się wielu ekranizacji, pomaga nam zrozumieć właściwe znaczenie i charakter królestwa, które głosi Chrystus.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: czy Jezus jest moim „królem”?

2024-11-24 12:18

Vatican Media

Do zastanowienia się nad tym, czy Jezus jest moim „królem”? Czy Jego słowo jest dla mnie drogowskazem, prawdą? zachęcił papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański” w Watykanie.

Ojciec Święty nawiązał do fragmentu Ewangelii czytanego w niedzielę Chrystusa Króla Wszechświata roku B (J 18, 33b-37), ukazującego Go przed Piłatem. Franciszek zwrócił uwagę, że w krótkim dialogu, jaki się między nimi nawiązał rodzi się nowy sens dwóch słów: „król” i „świat”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję