Mszy św. w jasnogórskiej bazylice przewodniczył biskup pomocniczy diecezji opolskiej Rudolf Pierskała. Przypomniał on młodym, że oprócz matury mają do zdania bardzo ważny egzamin - egzamin z radości ze spotkania ze Zmartwychwstałym Panem. Wyjaśniał, że prawdziwa radość jest owocem Ducha Świętego, bierze się tylko z wiary i nie ma nic wspólnego z kabaretem czy chichotem. - Drzwi radości otwiera pamięć o Zmartwychwstaniu Jezusa, taka radość pomaga wytrwać w dobrym, ona jest najkrótszą drogą do doskonałości życia. Im więcej w nas radości, tym więcej w nas świętości - podkreślał bp Pierskała.

Ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży wyraził nadzieję, że jasnogórskie spotkanie będzie dla młodych czasem odkrywania światła Jezusa Zmartwychwstałego. - Życzę im, żeby to światło skonfrontowało ich relację z Jezusem i żeby zobaczyli, ile tam jest zaufania, które Bóg pokłada w nich. I nawet gdyby byli daleko, Chrystus im ufa i mówi do każdego z nich „uczyniłem cię świadkiem” - mówił duszpasterz.

- Przesłaniem, które chciałem zostawić, jest zdanie z Dziejów Apostolskich, które także Papież Franciszek skierował do ludzi młodych „uczyniłem cię świadkiem tego, co zobaczyłeś” (por. Dz 26,16) – tak o temacie konferencji mówił ks. Knieć.

Maturzyści w rozmowach z @JasnaGóraNews opowiadali też o swoich przeżyciach związanych z ostatnimi tygodniami przygotowań do matur. Jak zauważyli to czas w cieniu wojny na Ukrainie. Mimo stresu towarzyszącego tym przygotowaniom młodzi ludzie chętnie i z wielkim poświęceniem angażują się w pomoc na rzecz uchodźców.

Jak przyznali licealiści: Zuzia, Ola, Jagoda i Zosia z II LO w Raciborzu i Dawid z Zespołu Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Opolu, myśl o wojnie za wschodnią granicą zaprząta im głowy, ale starają się też dać z siebie jak najwięcej i dobrze wykorzystać czas pozostały do egzaminów.

Jutro na Jasną Górę przybędą maturzyści diecezji bydgoskiej.