Podczas wizyty na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie) Błaszczak podkreślił, że wspólne szkolenia zwiększają interoperacyjność wojsk Polski i USA i "pokazują potencjalnemu państwu napastniczemu, jakim jest Rosja, że w przypadku naszego kraju, w przypadku państw Sojuszu Północnoatlantyckiego współpracujmy bardzo ściśle, jesteśmy wobec siebie solidarni i stanowimy gwarancje bezpieczeństwa".
Przypomniał, że 250 nowych czołgów Abrams amerykańskiej produkcji mają otrzymać brygady 18. Dywizji Zmechanizowanej rozlokowane na wschodniej flance NATO. Dodał, że aby obrona była skuteczna, polskie załogi muszą się przygotować do przyjęcia nowego sprzętu. Jak mówił, szkolenie koncentruje się na taktyce działania czołgów Abrams, zapoznaniu polskich dowódców i pierwszych polskich załóg ze sposobem wykorzystania tych wozów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"To najnowocześniejsze czołgi na świecie i dają przewagę Wojsku Polskiemu razem z wojskiem Stanów Zjednoczonych" – powiedział szef MON.
Reklama
Zgodnie z podpisaną 5 kwietnia umowa Polska kupi 250 czołgów M1A2 Abrams w najnowocześniejszej wersji SEPv3 – wozy w tym wariancie amerykańskie wojsko otrzymuje od dwóch lat. Dostawy dla Polski przewidziano na lata 2025-26. Zanim to nastąpi polscy żołnierze zaczną się szkolić na amerykańskich czołgach w wersji SEPv2 należących do armii USA; w kwietniu rozpoczynają się szkolenia, w czerwcu zacznie działać akademia szkolenia Abrams.
W Polsce i innych krajach Europy kolejną zmianę rozpoczęła stacjonująca rotacyjnie amerykańska pancerna brygadowa grupa bojowa (Armored Brigade Combat Team, ABCT), wystawiona tym razem przez 4. Dywizję Piechoty z Fort Carson w Kolorado. Amerykańskie brygady pancerne przybywają do Europy wraz ze sprzętem jako sojusznicze wsparcie w ramach operacji Atlantic Resolve rozpoczętej w 2014 r. po rosyjskiej napaści i aneksji części terytorium Ukrainy.
autorzy: Jakub Borowski, Małgorzata Miszczuk
brw/ misz/ mok/