Reklama

Wiara

Czy potrafimy się jeszcze modlić? Rozważania na czasy niepokoju

Żyjemy w świecie, w którym, coraz częściej nie czujemy się bezpiecznie. Ostatnie wydarzenia dla wielu z nas były źródłem wielu trudnych emocji; niepokoju, strachu, gniewu, smutku. Świat zaczął się zmieniać, stał się niepewny, zaczęliśmy oddalać się od innych i od Boga. Czy możemy jeszcze wrócić do tego, co było? Czy uda się nam odnaleźć pokój i ciszę?

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezaprzeczalnie potrzebujemy osobistego kontaktu z Bogiem i z drugim człowiekiem. Na nowo potrzebujemy znaleźć drogę do Chrystusa, do Jego miłości. W niepewności i niepokoju potrzebujemy odnaleźć ciszę, która pomoże wrócić nam do miejsca, w którym będziemy mogli na nowo rozpocząć drogę do uzdrowienia.

Bóg jest. Zawsze. On jest JESTEM (WJ 3, 14). Pragnie naszego dobra, kocha nas bardziej niż sami siebie kochamy i niż może nas kochać jakikolwiek człowiek. Stawanie przed Nim w prawdzie, w poczuciu swojej słabości, ale i w przekonaniu, że jesteśmy Jego umiłowanymi dziećmi, uwalnia nas, wprowadza w nasze życie nadzieję i wolność. Stawajmy przed Nim w ufności, przed tabernakulum, kiedy jest wystawiony w monstrancji na ołtarzu. W łączności z Matką Najświętszą, która w najwspanialszy sposób oddawała cześć swemu i Bożemu Synowi, oraz ze świętymi, którzy dobrze wykorzystali czas dany im przez Boga na tej ziemi. Tworzymy modlitewną wspólnotę, która jest podstawą wszelkiego działania. Korzystajmy z Bożego zaproszenia i owoców modlitewnej refleksji krakowskiej pustelnicy – s. Bożeny Marii, by wzrastać w Bożej miłości i pociągać do Niego innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czekam na ciebie

Jezus obecny nieustannie w Najświętszej Hostii dniem i nocą czeka na ciebie, pragnąc wejść w twoje utrudzenie, odebrać ciężary, które cię przygniatają. On – prawdziwie obecny w Eucharystii – jest cały dla ciebie. Ja, obecny, żywy, prawdziwy Bóg, czekam na ciebie. Pragnę mówić do twego serca, zapewniać je o miłości ogarniającej cię zewsząd, zdolnej przemienić, nieskończenie większej od twojej słabości, biedy… Dla ciebie pozwoliłem się zamknąć w tabernakulach świata. Stąd promienieje na ciebie Moja miłość. Ta miłość przyzywa cię, przyciąga słodkimi więzami. Pragnę cię nią obdarować. Twoje serce tęskni za miłością, która nie stawia warunków. Taka jest Moja miłość. Ona jest dla ciebie. Ta miłość pragnie cię zewsząd ogarniać i przemieniać. Im większe zadano ci rany, tym bardziej pragnę być przy tobie. Im bardziej się zagubiłeś, tym więcej miłosierdzia i łaski pragnę ci okazać. Dziecko, chcę, abyś doświadczało mojego czułego dotknięcia. Pragnę leczyć twoje rany, zalewając je Moim miłosierdziem, w strumieniach którego się zanurzasz, ilekroć przebywasz w mojej bliskiej obecności, wpatrując się we Mnie.

Reklama

Czekam na ciebie. Jestem blisko. Pragnę mówić do twojej duszy, wchodząc najgłębiej w twoją samotność. Moje słowo pełne pociechy chce dotrzeć do tych miejsc w tobie, które są jeszcze spowite mrokiem zwątpienia, braku nadziei… Chcę usuwać z nich gorycz niezgody na siebie i los, rozlewając słodycz mej miłości. Usilnie szukam drogi do twego serca. Usłysz moje wyznanie: „Kocham cię”. Odpowiedz na moje pragnienie spotkania z tobą. Czekam jak oblubieniec na oblubienicę. Czekam z Sercem płonącym miłością do ciebie. Nie myśl już, że nikt o tobie nie pamięta. Ja o tobie pamiętam. Czekam na ciebie.

Uczę cię milczenia

Dobry jest Pan dla ufnych. Dla duszy, która Go szuka. Dobrze jest czekać w milczeniu ratunku od Pana. (Lm 3, 25–26) Milczenie przed Jezusem w Najświętszej Eucharystii otwiera twoje serce na Jego żywą obecność. Sam Pan wprowadza cię w tajemnicę milczenia, które staje się mową twojej duszy. Przemawiam do ciebie milczeniem. Żywy, wszechmocny, mieszkam w okruszynie chleba. Uciszam hałas, z którym do Mnie przychodzisz. Wprowadzam cię w modlitwę pełną milczenia. Posyłam ci Ducha Świętego, który uzdalnia do trwania w niej, do wiary we Mnie, do szukania Mnie sercem w wolności od polegania na tym, co zmysłowe. Moje dziecko, zamilknij wobec majestatu twego Boga. Wolne od lęku, trwaj w milczeniu. Nie tylko zmysłami, lecz i oczami serca wpatruj się we Mnie, a ogarnie cię pełna pokoju obecność żywego Pana. Jestem miłością i miłosierdziem. Jestem światłem twojej duszy. Pokorny i milczący wprowadzam cię w tajemnice zakryte przed mędrcami. Milczenie Serca jest dziełem mojego Ducha w tobie. Moja obecność przenika cię, uciszając niepokoje twego serca. Milczenie jest adoracją żywego Boga, która niesie ci uzdrowienie. Moje dziecko, milcząc w obliczu mojej świętości i wielkości, wyznajesz swoją małość. Tak otwierasz się na bezmiar mojej miłości, a Ja przenikam twoje serce wiarą i ufnością.

Fragmenty pochodzą z książki s. Bożeny Marii Hanusiak „Ja Jestem. Spotkania z Jezusem Eucharystycznym”, Wydawnictwo Esprit, 2022

2022-06-15 20:54

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: nabożeństwo biblijne rozpoczęło obchody Dnia Judaizmu

[ TEMATY ]

modlitwa

GRAZIAKO

Nabożeństwo biblijne, podczas którego zebrani modlili się w intencji dzieci zamordowanych przez Niemców w 1943 r. na Cmentarzu Żydowskim, rozpoczęło w piątek wieczorem dwudniowe obchody XVIII Dnia Judaizmu w Kielcach. Modlono się w kaplicy klasztoru ojców kapucynów.

Nabożeństwu przewodniczył o. Adama Sroka OFM Cap, proboszcz parafii św. Franciszka. Homilię wygłosił ks. Janusz Daszuta, pastor Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Kielcach. Obecny był m.in Bogdan Białek, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję