Pomnik poświęcony Polakom pomordowanym przez UON UPA i innych ukraińskich nacjonalistów, a także Ukraińcom, którzy z narażeniem życia ratowali naszych rodaków, 11 lipca odsłonięto na cmentarzu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Uroczystość odbyła się dokładnie w 75. rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli, kiedy to w ponad stu miejscowościach doszło do rzezi Polaków (mówi się o 40-60 tys.). – Mordy w województwach wołyńskim, lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim stały się główną przyczyną, że Polacy opuścili Kresy. To dlatego ziemia Podbeskidzia stała się dla tysięcy Kresowian drugą małą Ojczyzną – mówił Stanisław Ferensowicz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Złoczowa i Kresów Południowo-Wschodnich. – Warunkiem przyszłej, dobrej współpracy i sąsiedztwa polsko-ukraińskiego, także w kontekście obecności w Unii Europejskiej, będzie prawda historyczna – dodał Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego oddziału IPN, który wespół z S. Ferensowiczem odsłonił monument.